Oprócz wymienionych powyżej metod, to już przy zakupie materiału można zakomunikować dostawcy, że chcesz aby najdłuższy bok przygotówki cięli wzdłuż kierunku walcowania, a nie w poprzek. Cięty w ten sposób materiał ma mniejsze naprężenia. W poniższym temacie jest link, który wstawił Kolega 'jasiu' odnośnie m.in. obróbki cieplnej mosiądzu.
wyzarzanie-rekrystalizujace-mosiadzu-cuzn37-t30902.html
Naprężenia w mosiądzu
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Naprężenia w mosiądzu

Lewa - grzane 400' i woda. Banan znacznie mniejszy i do przyjęcia bo w drugą stronę.
Za chwilę będzie grzana na 400 i studzona na powietrzu.
Dodane 8 minuty 26 sekundy:

Środkowa studzona na powietrzu - nic dodać, nic ująć

Dodane 31 minuty 24 sekundy:

Ogarnięte. Zanosi się na pracowity weekend

-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 77
- Rejestracja: 22 kwie 2023, 11:21
Re: Naprężenia w mosiądzu
Ja bym tam co ok. 1 cm uderzał we wklęsłą stron młotkiem poprzez drut stalowy o średnicy np. 1 mm - Drut układał prostopadle do długości elementu.
W przerwach stukania przymierzał do jakiegoś wzorca.
W zależności od wymaganej dokładności można stukać dalej pomiędzy śladami po serii poprzednich uderzeń itd.
Płaskownik zostanie wyprostowany poprzez wprowadzenie naprężeń.
Można oczywiście mosiądz wygrzewać ale czy to będzie konieczne?
Trzeba tylko troszkę wyczucia i cierpliwości.
Można zamiast drutu użyć niezbyt ostrego przecinaka.
W przerwach stukania przymierzał do jakiegoś wzorca.
W zależności od wymaganej dokładności można stukać dalej pomiędzy śladami po serii poprzednich uderzeń itd.
Płaskownik zostanie wyprostowany poprzez wprowadzenie naprężeń.
Można oczywiście mosiądz wygrzewać ale czy to będzie konieczne?
Trzeba tylko troszkę wyczucia i cierpliwości.
Można zamiast drutu użyć niezbyt ostrego przecinaka.