Naprawa suwaka narzędziowego

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2894
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

Naprawa suwaka narzędziowego

#1

Post napisał: koala.g » 12 paź 2016, 22:20

Witam.

Naprawiam suwak w Gomadzie DNRA

Brakuje w nim blaszki od regulacji luzu, zapomniałem jak to się nazywa pryzma?
Oraz nakrętki.

Problem jaki ma to mocowanie śruby. Zauważyłem że jest cos zaspawane w korpusie ślimaka.
Myślałem że to śruba utrzymująca śrubę na miejscu. Zeszlifowałem spaw do równa z korpusem. Rozwierciłem śrubkę...
Obrazek

I nic okazało się że to śruba była w inny sposób blokowana. Bo wykręceniu wszystkiego został mi ten element w korpusie.

Otwór na kalimatkę
Obrazek

Miejsce rozwierconej "śruby"
Obrazek

Nie wiem to było na stałe fabryczne mocowanie tego elementu, czy ktoś to po prostu przysmarkał?

Akurat przewierciłem się przez korpus do śruby napędowej. Nie wiem zaspawać to teraz?

Czy ten element jest demontowalny?



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11718
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 12 paź 2016, 23:17

DominikPierog pisze:Brakuje w nim blaszki od regulacji luzu, zapomniałem jak to się nazywa pryzma?
Klin jaskółki
DominikPierog pisze:Akurat przewierciłem się przez korpus do śruby napędowej. Nie wiem zaspawać to teraz? Czy ten element jest demontowalny?
sześciokątny kształt(chyba) z jednej strony(pod klucz?), a wystająca końcówka z drugiej (po cóż mieli by się męczyć nad jej wykonaniem gdyby była całością z korpusem?) mógłby wskazywać, że owo gniazdo łożyska śruby (bo na nie wygląda) może być wykręcane, a owa śrubka to może była blokada zapobiegająca jego odkręceniu.
Zdjęcia są niestety mało czytelne, z jednej perspektywy(i z daleka), by coś stwierdzić na pewno..
Chyba to jednak nie wkręcane... sam nie wiem..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2894
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#3

Post napisał: koala.g » 12 paź 2016, 23:36

Całe jest okrągłe, płaskie jest tylko w miejscu na smarowniczkę.
Śruby się pozbyłem a elementu i tak nie da rady ruszyć jest przyspawany.
Nie chce całkowicie usunąć spawu żeby czasem to się nie porozpadało.

Na elemencie jest wskaznik noniusza. W środku nie ma łożysk, śruba porusza się na ślizg.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11718
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 12 paź 2016, 23:51

Aha. Przyłóż z wierzchu do "suwaka" (to sanie poprzeczne lub sanie narzędziowe , niestety nie widać) w takiej samej pozycji śrubę która tam była zamontowana. Jeśli nie było łożyska (tylko ślizgowe) to powinien być na niej w miejscu zaspawanej śrubki rowek ustalający śrubę w korpusie, (chyba, że była nakrętka czy tuleja blokująca śrubę za gniazdem łożyska (masz zdjęcie samej śruby, kompletu?)
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2894
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#5

Post napisał: koala.g » 13 paź 2016, 00:03

Nie ma rowka .... to się rozkręcało inaczej.

Korbka miała wbity trzpień po jej usunięciu dało się odkręcić nakrętkę mocującą.
Zdziwił mnie trochę noniusz bo wyglądał jakby był całością z śrubą napędową.
I całość wyciągało się na zewnątrz. Okazało sie po paru puknięciach w te i we wte młotkiem.
Że noniusz jest na kilku częściach i siedzi na klinie na śrubie napędowej.


Ta przewiercona śrubka nie miała nic wspólnego z śruba napędową. Tylko jakby przytrzymywała tulejkę doczepioną do korpusu.

Problem jest to czy to oryginalnie mogło być spawane czy ktoś to naprawiał.
Korpus to odlew > żeliwo?
Tulejka jest toczona i obrabiana stal hartowana prawdopodobnie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11718
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#6

Post napisał: RomanJ4 » 13 paź 2016, 00:10

DominikPierog pisze:Korpus to odlew > żeliwo?
najprawdopodobniej, najlepiej tłumi drgania..

Tak czy siak bębenek na śrubie lub pierścień na bębenku ze skalą powinien dać się obracać niezależnie od korbki by móc nastawiać wymiar
pobuszuj tu
https://www.google.pl/search?q=compound ... B2wQsAQIGw
https://www.google.pl/search?q=leadscre ... +handwheel
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2894
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#7

Post napisał: koala.g » 13 paź 2016, 01:32

Noniusz działa jak ma działać, był trochę zastarzały.

Na tym elemencie jest tylko nacięta kreska wskaźnik.


Autor tematu
koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2894
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#8

Post napisał: koala.g » 14 paź 2016, 21:56

Rozebrałem inny suwak. I jest tam śrubka blokująca ten element w korpusie.

Czyli ktoś w przypadku tego suwaka to usmarkał.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”