Naprawa podpory półosi, luz w gnieździe łożyska.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 sty 2011, 21:19
- Lokalizacja: Zielona Góra
Naprawa podpory półosi, luz w gnieździe łożyska.
Witam.
Mam problem z podporą półosi, w gnieździe występuje minimalny luz w którym nowe łożysko wchodzi suwliwie.
Luz ten powoduje wibracje półosi a co za tym idzie auta.
Czy można u tokarza roztoczyć otwór i dorobić odpowiednią tulejkę, czy może wkleić łożysko np klejem loctite??
zdjęcie podpory https://flic.kr/p/BG5fEi
Mam problem z podporą półosi, w gnieździe występuje minimalny luz w którym nowe łożysko wchodzi suwliwie.
Luz ten powoduje wibracje półosi a co za tym idzie auta.
Czy można u tokarza roztoczyć otwór i dorobić odpowiednią tulejkę, czy może wkleić łożysko np klejem loctite??
zdjęcie podpory https://flic.kr/p/BG5fEi
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11731
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Chyba lepiej będzie wkleić, o ile luz nie za duży. Roztoczyć zawsze zdążysz gdyby klejenie nie pomogło. Zresztą uważam, że roztoczenie mogłoby osłabić gniazdo, a dawanie cieniutkiej tulejki raczej mija się z celem.
Można też w ostateczności wewnątrz namoletować i łożysko wcisnąć, ale to trochę zabawy...
Można też w ostateczności wewnątrz namoletować i łożysko wcisnąć, ale to trochę zabawy...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 sty 2011, 21:19
- Lokalizacja: Zielona Góra
Oddałem część do tokarza który wstawi odpowiednią tulejkę.RomanJ4 pisze:Chyba lepiej będzie wkleić, o ile luz nie za duży. Roztoczyć zawsze zdążysz gdyby klejenie nie pomogło. Zresztą uważam, że roztoczenie mogłoby osłabić gniazdo, a dawanie cieniutkiej tulejki raczej mija się z celem.
Można też w ostateczności wewnątrz namoletować i łożysko wcisnąć, ale to trochę zabawy...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 992
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
krysti4 pisze: Ale w czasie tuleja dłużej wytrzyma niż klej.
Kolega chyba zdziwiłby się jakie rzeczy trzymają się obecnie na klejach.
Dobry anaerobowy klej i można spać spokojnie. Oczywiście trzeba ściśle przestrzegać zaleceń producenta o czasie schnięcia, maksymalnym luzie między klejonymi elementami, dopuszczanej temperaturze. No i chyba wiadomo- grunt to dokładne odtłuszczenie. Nie jakimś tam Nitro czy innym rozpuszczalnikiem. Nawet często stosowane do tego benzyzny ekstrakcyjne nie gwarantują odtłuszczenia w 100%. Dużo lepszy jest zmywacz do silikonu lub nawet aceton.
Proponuje spróbować użyć Loctite 638 lub nawet tańszy RC38 z CX80. Jeśli nie będzie nadmiernej temp. może się kolega pozytywnie zdziwić.
Tylko mogą być problemy z późniejszym demontażem .
No ,ale do łożysk dedykowane są kleje nieco słabsze niż wspomniany 638. Np. 603
[ Dodano: 2015-12-05, 17:09 ]
Jeśli chodzi o czas życia takiej spoiny to też nie powinno być problemu. Znam trochę przypadków elementów sklejonych które trzymają już ładnych kilka - kilkanaście lat przy dużych zmiennych obciążeniach.