Mechanika i budowa maszyn vs automatyka i robotyka

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 618
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Mechanika i budowa maszyn vs automatyka i robotyka

#61

Post napisał: emsc » 05 paź 2020, 19:10

Majster70 pisze:
05 paź 2020, 08:55
Mi się podoba podejście uczelni technicznych w Niemczech. Zdaje się, że za Odrą pracownik naukowy nie ma szans na awans bez odpowiedniego stażu w przemyśle. Praktyka styka się z teorią i szafa gra. Jasiu wyraził się dość pozytywnie o przypadkach w jego firmie i wydaje się po prostu sprawdza. A u nas jak zwykle polskie piekiełko - siostra żony (szwagierka?) pracuje w jednym instytucie opracowującym mapy - relacje w pracy są tam po prostu żenujące.
U nas po budowlance tez nie dostaniesz uprawnień projektowych bez 2 lat na budowie. A lekarz najpierw jest stażystą, potem robi specjalizację.
Jednak klucze uniwersalne nie sprawdzają się zawsze. Gdzie i z czym niby miałby się "stykać" fizyk teoretyczny? Jest sporo gałęzi nauki które odpowiednika w świecie realnym nie mają. Tym bardziej w samym przemyśle. Bo przemysł jako taki jest drugą pochodną nauki.
Niemcy nie są dziś żadnym wzorem, jeśli chodzi o naukę. Niczym nie wyróżniają się w Europie, która cała jest zapóźniona. Nawet w Europie nie są w czołówce.




Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Mechanika i budowa maszyn vs automatyka i robotyka

#62

Post napisał: Majster70 » 06 paź 2020, 08:58

emsc pisze:Niemcy nie są dziś żadnym wzorem, jeśli chodzi o naukę. Niczym nie wyróżniają się w Europie, która cała jest zapóźniona. Nawet w Europie nie są w czołówce.

I tutaj mam odmienne zdanie, wydaje mi się, że się mylisz. Może Europa schodzi na psy, czy ogólnie cały świat zachodni, ale to już inny temat. Przemysł potrzebuje badań podstawowych. Podam ostatni przykład braku takich badań - firmy od systemów common rail zderzyły się z problemem braku badań zachowań cieczy w warunkach wysokiego ciśnienia. No ktoś w nie musi zainwestować. Tutaj zgadzam się z tobą, że przemysł podąża za nauką. I większość zagadnień naukowych może mieć bezpośrednie zastosowanie w produkcji itd. Kwestia współpracy na styku nauka/R&D/wdrożenia/finanse/maszyna marketingowa. Gładka (mniej lub bardziej) współpraca wymaga pewnego doświadczenia. I choć niektóre dziedziny matematyki/fizyki /itd czekają dziesięcioleciami na zastosowania przemysłowe to odpowiednie podejście (kultura pracy) konieczne w projektach komercyjnych procentowała by przy projektach naukowych. Bo niektórzy "ludzie nauki" zachowują się absurdalnie, całkiem spore granty nie przynoszą nikomu żadnych korzyści oprócz podtrzymywania zbędnych ciał przy życiu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”