Materiał na tłok silnika parowego
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Materiał na tłok silnika parowego
Podlączałem ostatnio tokarkę do agregatu, niby 5,5 kW a falownik 4 kW i wyskoczyło low voltage i koniec zabawy hehe
Ropa droga, zwiekszenie mocy zakladu to fakt placi sie niewiadomo za co, a potem standard zużycie i przesył. No zużycie można zrozumieć ale przesył? Przewody sie psują? Korodują, przepalają czy coś? Czy zwyczajnie idzie to do kieszeni armii pracowników.
No jeszcze baterie słoneczne,pompy ciepla, wiatraki itd, tyle że tam coś bylo ze wyprodukowana energię trzeba oddac do sieci, a oni laskawie być może obniżą rachunki.
Podobnie się dzieje z ogrzewniem, zeby kupić węgiel prywatnie, to nie moze byc anonimowo, poza tym w spisie powszechnym rejestrowali kto czym chate ogrzewa, to jest ta tzw wolność, gdzie wszystko o tobie wiedzą.
Możnaby tu wymieniac na sto sposobów, a jeszcze wodór ... no bombe se pod chatą postawie.
A, na śląsku już cos tam bylo o wymianie kopciuchów. W opolskimjeszcze nic na temat nie slyszalem. W krakowskim chyba weglem nie wolno palić, bo ekologia i wogole, tymczasem owa ekologia idzie sie paść chociażby w Ukrainie, gdzie walą tymi bombami i syfem gdzie popadnie, ludzie giną, a tu jakies wciskanie kitu o eko, w UE downsizing i silnikiod kosiarek w samochodach itd itp, zaraz sie zamotam.
Ropa droga, zwiekszenie mocy zakladu to fakt placi sie niewiadomo za co, a potem standard zużycie i przesył. No zużycie można zrozumieć ale przesył? Przewody sie psują? Korodują, przepalają czy coś? Czy zwyczajnie idzie to do kieszeni armii pracowników.
No jeszcze baterie słoneczne,pompy ciepla, wiatraki itd, tyle że tam coś bylo ze wyprodukowana energię trzeba oddac do sieci, a oni laskawie być może obniżą rachunki.
Podobnie się dzieje z ogrzewniem, zeby kupić węgiel prywatnie, to nie moze byc anonimowo, poza tym w spisie powszechnym rejestrowali kto czym chate ogrzewa, to jest ta tzw wolność, gdzie wszystko o tobie wiedzą.
Możnaby tu wymieniac na sto sposobów, a jeszcze wodór ... no bombe se pod chatą postawie.
A, na śląsku już cos tam bylo o wymianie kopciuchów. W opolskimjeszcze nic na temat nie slyszalem. W krakowskim chyba weglem nie wolno palić, bo ekologia i wogole, tymczasem owa ekologia idzie sie paść chociażby w Ukrainie, gdzie walą tymi bombami i syfem gdzie popadnie, ludzie giną, a tu jakies wciskanie kitu o eko, w UE downsizing i silnikiod kosiarek w samochodach itd itp, zaraz sie zamotam.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
Re: Materiał na tłok silnika parowego
bartuss1 pisze:Podobnie się dzieje z ogrzewniem, zeby kupić węgiel prywatnie, to nie moze byc anonimowo,
Kupowałem ostatnio, pytali tylko ile i czy gotówką czy kartą.
bartuss1 pisze:Możnaby tu wymieniac na sto sposobów, a jeszcze wodór ... no bombe se pod chatą postawie.
I tak masz bombę pod domem no chyba ze jeździsz tylko komunikacją miejską i nie masz samochodu.
bartuss1 pisze: bo ekologia i wogole, tymczasem owa ekologia idzie sie paść chociażby w Ukrainie, gdzie walą tymi bombami i syfem gdzie popadnie,
A ci ukraińcy tacy debile, mogli po prostu wprowadzić strefę czystego transportu na terenie całego kraju i żaden czołg by nie wjechał, super logika xd
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Materiał na tłok silnika parowego
Hej.
W Krakowie odkąd nie palą węglem powietrze jest o wiele lepsze.
Wiem bo mieszkam w centrum.
Żeby jeszcze okoliczne gminy przestały smrodzić - ale nie - buty ,paździerz,butelki pet i co popadnie.
Wiem bo mam znajomych tam się trujących.
A to że dioksyny spadają na " pomidorki dla dzieci" to drobiazg.
Panie - dawniej tak się paliło i było dobrze.
pzd.
W Krakowie odkąd nie palą węglem powietrze jest o wiele lepsze.
Wiem bo mieszkam w centrum.
Żeby jeszcze okoliczne gminy przestały smrodzić - ale nie - buty ,paździerz,butelki pet i co popadnie.
Wiem bo mam znajomych tam się trujących.
A to że dioksyny spadają na " pomidorki dla dzieci" to drobiazg.
Panie - dawniej tak się paliło i było dobrze.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na tłok silnika parowego
Co innego palić węglem a co innego palić śmieciami. No i ludzie nie potrafią palić. Albo rozpalają od dołu, albo zamykają dopływ powietrza i wyrzucają z komina to co się nie spali z braku tlenu.
Chcesz mieć prund to musisz zapłacić za transport. Tyle że masz to wypisane osobno na rachunku.
Przesył to mogą być straty przesyłowe. Także te słupy nie stoją za darmo. Czasami wiatr zerwie przewody, korozja działa, trzeba wymieniać. Jak jest linia wysokiego napięcia to muszą dzierżawić teren pod nią żeby jakiś wieśniak nie sadził tam gruszek lub nie wpakował się na 15kV kombajnem.
Chcesz mieć prund to musisz zapłacić za transport. Tyle że masz to wypisane osobno na rachunku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Materiał na tłok silnika parowego
nanab pisze:A ci ukraińcy tacy debile, mogli po prostu wprowadzić strefę czystego transportu na terenie całego kraju i żaden czołg by nie wjechał, super logika xd
Rzecz w tym że ruskie wjechały narobily syfu, pozarów itd. Nie wiem cy wcześniej Ukraińcy jakiekolwiek normy eko stosowali, może tak a może nie, nie wiem, ale faktem jest że najezdzca zrobił jeszcze większy syf. Tymczasem w PL czyli "lokalnie" się śrubuje normy bo unia kazała.
Coś tam w niemcach ostatnio było ze węgiel powróci na trochę do łask hehe
Co do smrodzenia w Krakowie, to u nas trują benzenem. Jest tu w koncu masa chemii.
Pomijając calą geopolitykę, przydalaby się tania energia.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Materiał na tłok silnika parowego
Przypuszczam że bardzo podobne argumenty padały przy wycofywaniu etlyliny i freonów... kilkaset lat wcześniej kiedy słodzenie wina cukrem ołowianym "wyszło z mody" pewnie też.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Materiał na tłok silnika parowego
ue chce na sile elektryfikacji, a prąd jest z gniazdka, rzeczywistość jest jaka jest. U nas ceny benzyny powinny byc takie jak w usa za galon, jakby sie dowiedzieli ile kosztuje litr to by sie bardzo zdziwili. Poza tym jeszcze wartość nabywcza pieniądza i średnie place.
Nie ma sie co oszukiwac, u nas jest w ch drogo za energię.
Nie ma sie co oszukiwac, u nas jest w ch drogo za energię.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 64
- Rejestracja: 04 sie 2011, 19:11
- Lokalizacja: Wdowin
Re: Materiał na tłok silnika parowego
No i teraz ja odgrzewam kotleta. Co z tym silnikiem parowym buduję go ktoś, bo i mi się OZE w głowie pojawiło i kogeneracja różnych źródeł energii by wytworzyć prąd. Może wspólnymi siłami wymóżdżymy tu coś fajnego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Materiał na tłok silnika parowego
bartuss1 pisze:standard zużycie i przesył. No zużycie można zrozumieć ale przesył? Przewody sie psują? Korodują, przepalają czy coś? Czy zwyczajnie idzie to do kieszeni armii pracowników.
To zwykła złodziejstwo. Sieci nie mogły podnieść ceny za kWh bo URE nie dawało, to wymyślono "składniki dodatkowe" których URE nie reguluje..
Czy płacisz na stacji benzynowej osobno za benzynę, osobno za jej jakość ("opłata jakościowa" w rach. za e.e. sic!) osobno za dystrybutor, osobno za obsługę pompiarza, osobno za cysternę z dostawą? A, i jeszcze "oplata OZE" czyli ewentualny spirytus w paliwie...?
Albo piekarzowi osobno za bułkę, a osobno za piekarnię, piec, węgiel do niego, itd..?
Albo osobno za wodę, a osobno za rury? (choć podobno w niektórych miejscowościach podobnie zbudowane opłaty za wodę próbowano małpować)
Nie, bo to wszystko wliczone jest w cenę towaru - bułki czy litra paliwa. Jeśli dużo paliwa, bułek, wody kupujesz, to i proporcjonalnie dużo płacisz (w cenie) za resztę rzeczy.
A tu?
Możesz nie zużyć nawet jednej kilowatogodziny, ale przesyłowe(czego?), mocowe(czego?), jakościowe(czego?), kogeneracyjne(nawet nie wiem co to jest), abonament(na co?) i inne haracze od 0 (zero!) kWh zużycia zapłacić musisz...
Okradają nas jak mogą...
Prosumentów woltaiki, nawet tych na starych zasadach "sieci" też zrobiły w konia, przepychając w sejmie nieuzgodnioną z nikim ustawę, że nie zważając na zawarte umowy, mogą po prostu bezkarnie nie odbierać od nich wytworzonej energii kiedy im to tylko będzie wygodne. A w razie niedoboru prosumenci kupować będą normalnie bez prawa odliczenia...
Tylko gdzie są te wszystkie UOKiK-i, RPO, i inne drogie w utrzymaniu instytucje do "obrony praw" konsumentów i obywateli ?
Mają to w...
Dodane 7 minuty 40 sekundy:
strikexp pisze:Chcesz mieć prund to musisz zapłacić za transport. Tyle że masz to wypisane osobno na rachunku.
No właśnie, przed rozbiórką starego domu jeszcze nie wyrejestrowany licznik był całkowicie odcięty od linii, zużycie prądu zero, ale za "przesyłowe" i resztę 84 złote faktura przyszła... Co w tym czasie "przesyłali"?
pozdrawiam,
Roman
Roman