LUZ NA PROWADNICAH LINIOWYCH THK

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

LUZ NA PROWADNICAH LINIOWYCH THK

#1

Post napisał: Kowal » 16 sty 2008, 22:47

Witam kolegów
Czy mozna zlikwidowac luz prowadnic liniowych, mam kilka wózków po załozeniu ich na szyne niektóre mają luzy (kiwaja się na boki) inne wozki nawet nie drgną, mozna nimi poruszac ale zadnego luzu nie ma. czy tki wózek mozna rozebrac i np. dokrecic jakis element i skasowac luz. Poniewaz inne wózki nie maja luzu to zużycie szyny prowadzącej wyeliminowalem.


Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#2

Post napisał: qqaz » 16 sty 2008, 23:07

Brutalnym sposobem jest naprężenie wózka na szynie przez skośny montaż. Pod jeden wózek podkładka pod powierzchnię mocującą na krawędzi wózka a na drugi na tej samej szynie pod drugą krawędż tak aby skręcenie wózków wzajemnie się niwelowało i aby szyna nie była wyłamywana - wielkość podkładki nawet do 0,1mm.
Tak na marginesie gdzie Kol. kupił te wózki - właśnie chcę złożyć zamówienie a rozpiętość ceny 100% - a jak widać rozpiętość jakości jeszcze większa.
A może raczej reklamować wadliwy wózek zamiast kombinować samodzielne kasowanie luzu?( i jednocześnie kasowanie trwałości wózka)

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#3

Post napisał: DZIKUS » 16 sty 2008, 23:42

mozesz probowac wymienic kulki na wieksze w zaleznosci od luzu o 0.01 do nawet 0.05mm

prowadnice liniowe ze skasowaniem luzow istnieja/istnialy ale naleza do rzadkosci
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post napisał: Kowal » 17 sty 2008, 09:43

qqaz pisze:
Tak na marginesie gdzie Kol. kupił te wózki - właśnie chcę złożyć zamówienie a rozpiętość ceny 100% - a jak widać rozpiętość jakości jeszcze większa.
A może raczej reklamować wadliwy wózek zamiast kombinować samodzielne kasowanie luzu?( i jednocześnie kasowanie trwałości wózka)
Witam
Znalazlem takie prowadnice z szynami 2,3m długosci na wolumenie w warszawie (jako urzywane )hsr 25 mialy byc nie wypracowane- jak nówki mówił sprzedawca (ze sprzętu medycznego) Już po rozpakowaniu na pierwszy rzut oka okazało sie ze cos za lekko latają , próba w rękach wykazala wyczuwalny luz.
Jak kolega znajdzie jakies inne źródło to chętnie skorzystam bo mam na razie dwa komplety po cztery wózki na komplet w tym te z luzami. Bede potrzebował jeszcze na pewno jeden a poniewaz chyba skonczy sie na budowie dwóch maszyn o czym pisze w poście https://www.cnc.info.pl/topics38/budowa ... 93a5212eca beda mi potrzebne jeszcze inne zestawy a przyznam ze prowadnice tego typu nie należą do tanich.

Co do kasowania luzu za pomocą większych kulek to też o tym myślałem ale wtedy nie będą kulki równomiernie przylegac do szyny i wytrzymalosc prowadnicy spadnie a i tak po pewnym czasie sie wyrobią na skutek zwiększonych miejscowych nacisków powierzchniowych. Ponieważ to sprzet z drugiej ręki zastanawiałem sie czy aby kulki sa oryginalne ale nie wiem jak to sprawdzic.
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#5

Post napisał: qqaz » 17 sty 2008, 11:55

Jak znajdzie Kol. kulki to wymiana - wypracowany wózek który nie hałasuje bedzie jeszcze na nowych pracował. Tylko gdzie je kupić? A szczególnie w zróżnicowaniu setkowym dla danej średnicy. Może kol. Dzikus podpowie?
Szukałem prowadnic dla siebie i rozpietość np za wózek 20 od 78,15E/szt +Vat. do 41E+Vat. Teraz pytanie czy przy nieczęstym uzytkowaniu maszynki prowadnice tańsze wytrzymają tylko połowę przebiegu droższych? - chyba wybiorę gorsze. - róznica na kpl na całość to 3676zł+Vat - czyli dwa kpl gorsze kosztują mniej niż jeden lepszy(2x3124<6808) Chyba że ktoś ma złe doświadczenia z mkf?
Ostatnio zmieniony 17 sty 2008, 12:11 przez qqaz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post napisał: Kowal » 17 sty 2008, 12:10

qqaz pisze:Jak znajdzie Kol. kulki to wymiana - wypracowany wózek który nie hałasuje bedzie jeszcze na nowych pracował
Sory ale nie rozumiem tej części wypowiedzi kolegi tak jakby kilku słow brakowało :cry:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#7

Post napisał: qqaz » 17 sty 2008, 12:14

W czasie pracy obciązony wózek powiększa wymiary na prowadnicy kulek - wywalcowuje wiekszą ścieżkę w swoim korpusie - stąd luz po założeniu na szynę. Można go skasować i warto próbować o ile bieżnia kulek w wózku jest jescze równa i wóżek nie hałasuje czyli nie bedzie niszczył nowych kulek a te dalej prowadnicy.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post napisał: Kowal » 18 sty 2008, 00:55

qqaz pisze:W czasie pracy obciązony wózek powiększa wymiary na prowadnicy kulek - wywalcowuje wiekszą ścieżkę w swoim korpusie - stąd luz po założeniu na szynę. Można go skasować i warto próbować o ile bieżnia kulek w wózku jest jescze równa i wóżek nie hałasuje czyli nie bedzie niszczył nowych kulek a te dalej prowadnicy.
No dobra ale jak ten luz skasować nie ma w prowadnicy jakchś śrubek które dociskaja kulki i w ten sposób kasują luz?
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 18 sty 2008, 01:29

Nie ma sposobu aby ten luz skasować. Wózki lużne mogły być z urzadzenia które miały prowadnice łukowe np. w tomografie. Można by się pokusić o wymianę kulek (o ile bieżnie w wózku nie mają śladów zużycia) tylko trzeba wiedzieć jaką średnicę muszą mieć. Jeśli wózki są tego samego typu to zmierz średnicę kulki z wożka bez luzu i porównaj z luźnym.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: clipper7 » 18 sty 2008, 18:29

ALZ pisze:prowadnice łukowe np. w tomografie
A gdzie w tomografie są prowadnice łukowe ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”