LinuxCNC moje początki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 403
- Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
- Lokalizacja: Częstochowa
Limity
Też, gdy zaczynałem denerwowało mnie – dlaczego twórcy dystrybucji są tak złośliwi (limity – funkcja w realnej maszynie dla wielu podstawowa – jazda bez limitów, to jak jazda na rowerze bez „trzymanki”- tylko dla wprawionych).
Teraz myślę, że jest to celowo dobre, bo już na początku uczy początkującego do czego służą jakieś tam wpisy w pliku INI / HAL i może zachęcić do poznania pozostałych.
Teraz takie czasy i jeśli już kolega poruszył kwestie statystyczne, to 90% osób obecnie kupujących nawet bardzo skomplikowany sprzęt nie ma czasu na czytanie instrukcji.
Najpierw się szuka i wciska włącznik – w razie problemów narzeka na kupiony „rupieć”, a dopiero później ewentualnie sięga po instrukcje.
Interpretacja tych danych w kontekście – głupi / mądry – daje statystyczny przygnębiający wynik.
Instrukcje / poradniki bywają obszerne i tak jest w tym przypadku.
Po to jest to Forum, by pomagać – ale pewne podstawy trzeba poznać i przynajmniej przeczytać instrukcję ustawiania podstawowych nastaw w INI i HAL.
Nie kreuję się na jakiegoś mądrale, bo sam znam niewielką część możliwości LinuxCNC, ale do jego nauki trzeba podejść spokojnie i poważnie, bo to nie jest odkurzacz.
Nie wiem co masz na dysku.
Jeśli zainstalujesz LinuxCNC z podanego obrazu ( 1 godzina – nie licząc czasu ściągnięcia i nagrania DVD lub pendrive ), to nie ma takiej możliwości, by nie działał symulator – oczywiście na wstępie popraw limity – z wiadomych powodów.
Pozdrawiam
Też, gdy zaczynałem denerwowało mnie – dlaczego twórcy dystrybucji są tak złośliwi (limity – funkcja w realnej maszynie dla wielu podstawowa – jazda bez limitów, to jak jazda na rowerze bez „trzymanki”- tylko dla wprawionych).
Teraz myślę, że jest to celowo dobre, bo już na początku uczy początkującego do czego służą jakieś tam wpisy w pliku INI / HAL i może zachęcić do poznania pozostałych.
Teraz takie czasy i jeśli już kolega poruszył kwestie statystyczne, to 90% osób obecnie kupujących nawet bardzo skomplikowany sprzęt nie ma czasu na czytanie instrukcji.
Najpierw się szuka i wciska włącznik – w razie problemów narzeka na kupiony „rupieć”, a dopiero później ewentualnie sięga po instrukcje.
Interpretacja tych danych w kontekście – głupi / mądry – daje statystyczny przygnębiający wynik.
Instrukcje / poradniki bywają obszerne i tak jest w tym przypadku.
Po to jest to Forum, by pomagać – ale pewne podstawy trzeba poznać i przynajmniej przeczytać instrukcję ustawiania podstawowych nastaw w INI i HAL.
Nie kreuję się na jakiegoś mądrale, bo sam znam niewielką część możliwości LinuxCNC, ale do jego nauki trzeba podejść spokojnie i poważnie, bo to nie jest odkurzacz.
Nie wiem co masz na dysku.
Jeśli zainstalujesz LinuxCNC z podanego obrazu ( 1 godzina – nie licząc czasu ściągnięcia i nagrania DVD lub pendrive ), to nie ma takiej możliwości, by nie działał symulator – oczywiście na wstępie popraw limity – z wiadomych powodów.
Pozdrawiam
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 40
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Kolego dzięki. Ta wersja 2.5.4 jest jakaś hmmm..........%$(%(^%hecza pisze:
Nie wiem co masz na dysku.
Jeśli zainstalujesz LinuxCNC z podanego obrazu ( 1 godzina – nie licząc czasu ściągnięcia i nagrania DVD lub pendrive ), to nie ma takiej możliwości, by nie działał symulator – oczywiście na wstępie popraw limity – z wiadomych powodów.
Pozdrawiam
Zainstalowałem 2.6 i poszedł od strzału symulator. Gwintuje toczy i robi co trzeba. Mogę się pouczyć dopóki graty nie dojadą.