Koronawirus

pitsa pisze: ↑

29 kwie 2020, 23:21

wiązki samochodowe robione są z linek o bardzo wielu cieniutkich drucikach. Podobno w niektórych jest więcej niż setka. Opowiadał mi o tym kontroler wiązek. Na przykład tam gdzie są mocowania kabli do złączek, rozbierają wszystko i liczą pod mikroskopem ile tych drucików w danej lince zostało prawidłowo uchwycone.

Bajek ci naopowiadał. Linki z bardzo cieniutkich drucików są b. drogie, kilkakrotnie droższe od zwykłych. I w samochodach się ich nie stosuje nawet na przegięciach. Ja nigdy nie widziałem. Idą tam zwykłe linki miedziane lub miedziane cynowane z "normalnych" drucików, czyli około 0,15 średnicy. Prowadzenie zakolami sprawia, że kilka tysięcy cykli taka wiązka wytrzymuje. Jeszcze zależy od izolacji, która też ma niebagatelne znaczenie.
I nikt nie liczy ile drucików jest uchwyconych na zacisku, bo uchwycone są zawsze wszystkie, nie ma innej opcji. Zaciśnięcie złączek sprawdza się przez wyrywanie.

atlc pisze: ↑

29 kwie 2020, 23:42

Nie masz też szczęścia co od odpowiedzi strike'a czy w końcu umie, czy nie umie

Scenariuszy możliwych było kilka, i sprawdził się jeden z nich

Około 23-ciej jpk padł. Sprawdziłem czy nie ma gdzieś komunikatu - nie było. Był że planowana jest przerwa ale we wtorek. Gdzieś wyczytałem, że czasami nie działa tam autoryzacja kwotą deklaracji pit. Więc spróbowałem podpisać się profilem zaufanym. I ten też był padnięty (nie przyjmował logowania). Próbowałem zaktualizować hasło - nie dało się.
Olałem więc temat. We wtorek wszystko poszło bez problemu przy pierwszej próbie, około 16-tej.
Żenada. Nie robi się zmian w systemie w terminie składania deklaracji. Przez 25 dni w miesiącu nikt tego nie robi a oni akurat muszą coś spieprzyć wtedy kiedy zdecydowanie nie powinni nic tykać. Przypominam sobie, że na początku roku tez coś grzebali w formularzach deklaracji pit, tuż przed terminem.
Ale wiem o co chodzi. Wymyślili sobie "tymczasowy profil zaufany" ważny przez 3 miesiące. Ten profil można założyć bez wychodzenia z domu i bez fizycznej autoryzacji podpisem i dokumentem tożsamości! Naprawdę mistrzostwo świata! Profilem zaufanym można zrobić wszystko. Zamknąć firmę, zawiesić, zmienić formę opodatkowania i w ogóle wszystkie dane firmy. Można też zmienić konto. Można dokonać cesji praw własności przemysłowej. I to wszystko na "krzywy ryj". Bardzo jestem ciekaw kto odpowie za ewentualne szkody, jeśli jakieś podmioty padną ofiarą ataków.

Problem w tym, że w tych sprawach w których skarb państwa mógłby być pokrzywdzony rząd wykazuje zadziwiająca nieelastyczność i utrudnia ludziom życie. Przykład - split payment, wcześniej odwrócony VAT.
W sprawach w których pokrzywdzony może być obywatel, rząd wykazuje daleko idącą niefrasobliwość.
W Niemczech bez osobistej wizyty i okazania dowodu osobistego nawet sobie dostępu do paczkomatu nie załatwisz. U nas poczta od lat namawiała ludzi na zgody do wrzucania poleconych bez podpisu odbiorcy. Ilu przez to nieświadomie umoczyło w kredytach i na pożyczkach, nikt nie zliczy. A wcześniej pozwolili InPostowi żeby wrażliwe przesyłki dostarczał przy pomocy ludzi z łapanki.
Teraz forsują przepisy umożliwiające głosowanie przy pomocy PP, choć na wielu ulicach nie spotkasz listonosza ponad miesiąc. I byle pracownik poczty będzie miał dostęp do kompletu danych wrażliwych, pozwalających np zaciągnąć kredyt. Kto w razie czego odpowie???
Ten kraj stoi na głowie, z du.ą na górze.
Urzędnikowi w rozmowie video to ja mogę okazać nie jeden a cały arkusz dowodów osobistych.
Jedyne co się dla nich teraz liczy, to żeby podatki jak najszybciej jak największe zaczęły spływać, żeby można było odwlec podniesienie podatków na czas po wyborach, kiedy już Adrian będzie notariuszem na drugą kadencję.

atlc pisze: ↑

29 kwie 2020, 23:42

Nie masz też szczęścia co od odpowiedzi strike'a czy w końcu umie, czy nie umie

Nie mam zwyczaju dyskutować z ludźmi xxxxxx Zgadnij dlaczego...

edit: uważaj, ostatnio mam mało cierpliwości

Ale nie chodziło o żadną dyskusję, tylko prostą odpowiedź na proste pytanie, które sam sprowokowałeś.

atlc pisze: ↑

30 kwie 2020, 00:51

Tu trzeba powiewu nowoczesności.

To może czas na podpis elektroniczny ?

emsc pisze: ↑

30 kwie 2020, 01:15

byle pracownik poczty będzie miał dostęp do kompletu danych wrażliwych, pozwalających np zaciągnąć kredyt. Kto w razie czego odpowie???

Jest taki mechanizm psychologiczny, że kłamca nikomu nie wierzy, złodziej się boi ze go okradną itd.
Bierze się to z racjonalizacji i samousprawiedliwienia na zasadzie "robię to co wszyscy, a więc nic złego".
Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość ludzi kiedy znajdzie zgubiony dowód to nie biegnie wziąć lewego kredytu.
Inaczej mówiąc oszustwa i kradzieże się zdarzają, ale są wyjątkami a nie normą, ostrożnym być trzeba, ale nie wolno popadać w paranoję ...

tuxcnc pisze: ↑

30 kwie 2020, 06:02

Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość ludzi kiedy znajdzie zgubiony dowód to nie biegnie wziąć lewego kredytu.

A nawet jak pobiegnie to na pewno dostanie WSZYSTKIE tego typu wyłudzenia odbywają się z pomocą przestępczych działań pracownika banku.
Mam na widoku takie dwie sprawy i naprawdę nie wystarczy mieć czyjś pesel aby dostać kredyt.
Prokuratura tez się niepotrzebne cacka z bankami, daliście kredyt z pominięciem procedur to spadać.
Rozumiem ochronę danych wrażliwych z powodów marketingowych, zasypują potem telefonami czy ulotkami ale bez przesady z tymi zagrożeniami. Choć wycieki są non stop i to z urzędów centralnych.
Wystarczy tylko pogrzebać przy wpisach do rejestru działalności aby za chwilę dostać pisma od różnych naciągaczy.