Jeszcze raz aluminium

Według mnie też powinno się obrabiać aluminium z chłodzeniem!!! Na sucho czasem jedynie jakaś zwykła stal gdy wiór nie chce się kruszyć, bez chłodzenia czasem idzie...

Efekt testów jest taki: głębokość co 1,5mm frezem 3mm posuw 3mm/s Chwilę pochodziło i zaczęło łamać frezy. Oś x jest bardzo podatna na "zwichrowanie" które dochodzi do 1mm. Na Allegro nadal zachwalają że w metalach kolorowych da się ciąć. Oczywiście że tak, 1mm/s frez 2mm, na głębokość co 1mm, frez oczywiście z tych "miękkich" bo porządny węglik pęka a krawędzie odrazu się wyszczerbiają.
Jestem tym bardziej zbulwersowany i porządnie wk******* bo na malutkiej frezarce hobbystycznej Proxxona frez z HSS średnicy 5mm, na 5tys obr, na głębokość 1,8mm wchodził prawie jak w masło. Frezowało się cacy i to bez żadnego chłodzenia.
Jeśli ktoś się pokusi o zakup plotera firmy JMC (albo MILL) to tylko do robienia w plexi, drewnie lub grawer. Do niczego innego to się nie nadaje.

to i ja dodam swoje 3 grosze
jednym frezem HSS fi16 4 krotnym przefrezowałem na sucho pół tony aluminium PA11
parametry daję zaglebienie 0,5mm posuw 1000mm/min - oszczędnie i bez większego hałasu
jakość powierzchni tak jak po frezowaniu około Ra0,63
przy wiekszych zagłebieniach - 1,5 - 2 mm frez wpada w wibracje i szybko sie tępi nawet na tyci posuwach.