Jaka szkoła po gimnazjum (ważne)
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 gru 2016, 21:20
- Lokalizacja: Krosno
Jaka szkoła po gimnazjum (ważne)
Witam wszystkich.
Jestem Dawid i chodzę do 3 klasy gimnazjum. Mam ogromny dylemat z wybraniem szkoły ponadgimnazjalnej.
Mój ojciec posiada zakład stolarski (8 pracowników) z którym chciałbym wiązać swoją przyszłość.
Firma nie należy do największych ale jest dobrze rozwinięta. Posiada chociażby nowoczesną oklejarkę Hebrock AKV 3005 DK czy CNC (niestety ono do najnowszych nie należy). Oczywiście maszyn jest o wiele więcej.
Związku z tym zastanawiam się nad kilkoma kierunkami:
- technikum - operator obrabiarek skrawających
- szkoła zawodowa - stolarz
- technikum - hadlowiec (kierunek do którego jestem najmniej przekonany)
Moje średnia ze wszystkich przedmiotów to na tą chwilę 4,3. Z matematyki moja ocena waha się pomiędzy 3 a 4, podobnie z fizyki (jednak jest to dla mnie dużo trudniejszy przedmiot w porównaniu z matematyką.
Jaką szkołę warto wybrać na moim miejscu a którą totalnie sobie odpuścić? Firma trzyma się bardzo stabilnie, nie ma żadnych problemów finansowych ale nie mam pewności, że tak będzie za kilkanaście lat związku z czym chciałbym mieć zabezpieczenie gdyby w najgorszym wypadku musiał się zatrudnić a firmę zamknąć.
Na zakończenie dodam, iż po technikum/szkolę zawodowej nie planuje iść na studia (chciałbym jak najszybciej pomóc ojcu (na co on także liczy) w prowadzeniu zakładu).
Liczę, że mi pomożecie w wybraniu kierunku który najbardziej mi się przyda i który będzie dla mnie najlepszym wyborem.
Pozdrawiam
Jestem Dawid i chodzę do 3 klasy gimnazjum. Mam ogromny dylemat z wybraniem szkoły ponadgimnazjalnej.
Mój ojciec posiada zakład stolarski (8 pracowników) z którym chciałbym wiązać swoją przyszłość.
Firma nie należy do największych ale jest dobrze rozwinięta. Posiada chociażby nowoczesną oklejarkę Hebrock AKV 3005 DK czy CNC (niestety ono do najnowszych nie należy). Oczywiście maszyn jest o wiele więcej.
Związku z tym zastanawiam się nad kilkoma kierunkami:
- technikum - operator obrabiarek skrawających
- szkoła zawodowa - stolarz
- technikum - hadlowiec (kierunek do którego jestem najmniej przekonany)
Moje średnia ze wszystkich przedmiotów to na tą chwilę 4,3. Z matematyki moja ocena waha się pomiędzy 3 a 4, podobnie z fizyki (jednak jest to dla mnie dużo trudniejszy przedmiot w porównaniu z matematyką.
Jaką szkołę warto wybrać na moim miejscu a którą totalnie sobie odpuścić? Firma trzyma się bardzo stabilnie, nie ma żadnych problemów finansowych ale nie mam pewności, że tak będzie za kilkanaście lat związku z czym chciałbym mieć zabezpieczenie gdyby w najgorszym wypadku musiał się zatrudnić a firmę zamknąć.
Na zakończenie dodam, iż po technikum/szkolę zawodowej nie planuje iść na studia (chciałbym jak najszybciej pomóc ojcu (na co on także liczy) w prowadzeniu zakładu).
Liczę, że mi pomożecie w wybraniu kierunku który najbardziej mi się przyda i który będzie dla mnie najlepszym wyborem.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 05 gru 2016, 23:45 przez dawid1555, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
To jest Twoje życie a nie forumowiczów. Myśli i dokonuj wyborów sam a potem ponoś tego konsekwencje. M.in. na tym polega życie.
Oceny z przedmiotów to jedno a zdrowy rozsądek i głowa na karku to drugie.
Jak będziesz miał solidne podstawy i będziesz umiał się uczyć to wybrniesz z każdej sytuacji i będziesz umiał na tym skorzystać.
I tyle. Każdy kto Ci tutaj poradzi konkretnie zrobi to źle bo nikt tu Cie nie zna i przede wszystkim nie jest Tobą.
A tak swoją szosą, jeżeli zadajesz takie pytania na forum...
No ale młody jesteś to może "wyjdziesz na ludzi"
Jak ja kończyłem podstawówkę (o gimnazjach nikt wtedy nawet nie myślał) to z grubsza wiedziałem co mnie kręci i co chciałbym robić.
I tak nie miało to większego znaczenia bo szkoły do jakiej chciałem chodzić nie było w okolicy.
Teraz robię coś zupełnie innego w życiu i nieźle mi idzie. Moja historyjka tu jest tylko po to aby pokazać, że całego życia w młodym wieku do końca sobie nie po układasz.
Oceny z przedmiotów to jedno a zdrowy rozsądek i głowa na karku to drugie.
Jak będziesz miał solidne podstawy i będziesz umiał się uczyć to wybrniesz z każdej sytuacji i będziesz umiał na tym skorzystać.
I tyle. Każdy kto Ci tutaj poradzi konkretnie zrobi to źle bo nikt tu Cie nie zna i przede wszystkim nie jest Tobą.
A tak swoją szosą, jeżeli zadajesz takie pytania na forum...
No ale młody jesteś to może "wyjdziesz na ludzi"

Jak ja kończyłem podstawówkę (o gimnazjach nikt wtedy nawet nie myślał) to z grubsza wiedziałem co mnie kręci i co chciałbym robić.
I tak nie miało to większego znaczenia bo szkoły do jakiej chciałem chodzić nie było w okolicy.
Teraz robię coś zupełnie innego w życiu i nieźle mi idzie. Moja historyjka tu jest tylko po to aby pokazać, że całego życia w młodym wieku do końca sobie nie po układasz.
czilałt...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
Nie ma się co śmiać z kogoś kto wybiega myślami parę lat do przodu. W ostatnich klasach szkół powinien być jakiś cykl wykładów/szkoleń o potrzebach rynku. Jeszcze 10 lat temu ludzie pchali się na siłę na marketing i zarządzanie bez najmniejszych szans na pracę w zawodzie. Tymczasem agencje pracy szukają ludzi z bardzo konkretnymi umiejętnościami. Ma się to nijak do tego co się dzieje w szkolnictwie polskim.
dawid1555 , tobie radzę konkretnie się zastanów, czy interesuje cię praca w rodzinnej firmie czy nie, bo to jest zdaje się twoje główne pytanie.
dawid1555 , tobie radzę konkretnie się zastanów, czy interesuje cię praca w rodzinnej firmie czy nie, bo to jest zdaje się twoje główne pytanie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Dawidzie może pomyśl o jakimś projektowaniu itp sprawach, bardzo przydatne w stolarstwie jakby nie patrzeć, ja np uwielbiam schody robić, różnego rodzaju ciekawe meble itd.
No Panowie dzieci nam coraz szybciej dorastają, mój syn w wieku za 21 dni 8lat (4 klasa podstawówki)
włada płynnie 2 językami, 3 się uczy, pisze, liczy, komputer i inne sprzęty używa bez problemu, ma "duże" pojęcie o świecie, gwiazdach, nawet podstawy polityki, także z gimnazjalisty "jełopa" nie róbmy i o paradę do ojca nie wysyłajmy.
No Panowie dzieci nam coraz szybciej dorastają, mój syn w wieku za 21 dni 8lat (4 klasa podstawówki)

I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 gru 2016, 11:03
- Lokalizacja: xxxxx
@dawid1555 Gratki za to, że starasz się szybko ogarniać tematy zawodowe. Kiedyś chłopak w wieku 16lat to był mężczyzna, obecnie mając 25lat większość studentów walczy o bezpłatny staż.
Domyślam się, że mając zakład produkcyjny pod nosem jesteś w stanie coś z tego dla siebie wyciągnąć. Może sam podglądasz co się tam dzieje, może ojciec siłą Ciebie ciągnie.
A myślałeś o tym, żeby rozejrzeć się za innymi dziedzinami? Branżami? W innych krainach? Np tutaj http://yrkessfiskane.se/vara-utbildningar/
Opis od polskiego praktyka: (link wrzucam jako nieklikalny, aby nie być posądzonym o spamerstwo. Kto chce, sam sobie skopiuje i wklei w pasek adresu) zarobmy.se/wpis/zdobyc-wyksztalcenie-wyprawa-lupiezcza-po-edukacje/
Domyślam się, że mając zakład produkcyjny pod nosem jesteś w stanie coś z tego dla siebie wyciągnąć. Może sam podglądasz co się tam dzieje, może ojciec siłą Ciebie ciągnie.
A myślałeś o tym, żeby rozejrzeć się za innymi dziedzinami? Branżami? W innych krainach? Np tutaj http://yrkessfiskane.se/vara-utbildningar/
Opis od polskiego praktyka: (link wrzucam jako nieklikalny, aby nie być posądzonym o spamerstwo. Kto chce, sam sobie skopiuje i wklei w pasek adresu) zarobmy.se/wpis/zdobyc-wyksztalcenie-wyprawa-lupiezcza-po-edukacje/
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 gru 2016, 21:20
- Lokalizacja: Krosno
Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Cieszę się, że próbujecie mi pomóc.
Odpowiem może najpierw na wasze pytania i ustosunkuje się do waszych wypowiedzi.
upanie - Doskonale zdaje sobie z tego sprawę ale nie proszę abyście wybrali szkołę za mnie tylko mi pomogli
Onatos - Kompletnie nie rozumiem czego się pan doczepił. Nie jestem w stanie zrozumieć co jest złego
w proszeniu o pomoc osób które mają dużo większą wiedzę na dany temat ode mnie. Nie ukrywam,
że nie takiej odpowiedzi się spodziewał (pomijając już, że nic ona nie wnosi do tematu postu).
Majster70 - Tak. Praca w rodzinnej firmie mnie interesuje i właśnie z nią wiąże swoją przyszłość.
dance1 - Bardzo dziękuje za odpowiedź. Cieszę się, że mnie pan rozumiem.
rpis - Dziękuje jest mi bardzo miło. Na warsztat sam chodzę chętnie i ojciec mnie do tego
nie zmusza.
mike217 - Również jestem dość podobnego zdania. Natomiast mój ojciec uważa trochę inaczej - jego zdaniem ekonomia nie będzie mi aż tak potrzebna. Przez co sam mam dość duże wątpliwości co do
tego kierunku.
Milan - Staram się jak najwięcej szkolić i uczyć z zakresu stolarstwa. Co do biznesu i prawa to taka
sama sytuacja jak w powyższej mojej odpowiedzi - zdaniem ojca nie przyda mi się to. No i właśnie
opinia ojca co do tego kierunku powoduje moje wątpliwości (bardzo liczę się z jego zdaniem gdyż
wiem, że jego wiedza jest zdecydowanie większa od mojej i skoro sam prowadzi firmę będąc "tylko
po zawodówce" to chyba rzeczywiście poniekąd ma racje.
Może ktoś jeszcze się sensownie wypowie na ten temat?
I jeszcze jedno zdanie. Czy technikum na kierunku mechatronik ma sens (teoretycznie
w opisie szkoły piszę, że nauczę się tam podstaw programowania na maszynach
numerycznych. problem w tym, że nie wiem jak jest w rzeczywistości).
Odpowiem może najpierw na wasze pytania i ustosunkuje się do waszych wypowiedzi.
upanie - Doskonale zdaje sobie z tego sprawę ale nie proszę abyście wybrali szkołę za mnie tylko mi pomogli

Onatos - Kompletnie nie rozumiem czego się pan doczepił. Nie jestem w stanie zrozumieć co jest złego
w proszeniu o pomoc osób które mają dużo większą wiedzę na dany temat ode mnie. Nie ukrywam,
że nie takiej odpowiedzi się spodziewał (pomijając już, że nic ona nie wnosi do tematu postu).
Majster70 - Tak. Praca w rodzinnej firmie mnie interesuje i właśnie z nią wiąże swoją przyszłość.
dance1 - Bardzo dziękuje za odpowiedź. Cieszę się, że mnie pan rozumiem.
rpis - Dziękuje jest mi bardzo miło. Na warsztat sam chodzę chętnie i ojciec mnie do tego
nie zmusza.
mike217 - Również jestem dość podobnego zdania. Natomiast mój ojciec uważa trochę inaczej - jego zdaniem ekonomia nie będzie mi aż tak potrzebna. Przez co sam mam dość duże wątpliwości co do
tego kierunku.
Milan - Staram się jak najwięcej szkolić i uczyć z zakresu stolarstwa. Co do biznesu i prawa to taka
sama sytuacja jak w powyższej mojej odpowiedzi - zdaniem ojca nie przyda mi się to. No i właśnie
opinia ojca co do tego kierunku powoduje moje wątpliwości (bardzo liczę się z jego zdaniem gdyż
wiem, że jego wiedza jest zdecydowanie większa od mojej i skoro sam prowadzi firmę będąc "tylko
po zawodówce" to chyba rzeczywiście poniekąd ma racje.
Może ktoś jeszcze się sensownie wypowie na ten temat?
I jeszcze jedno zdanie. Czy technikum na kierunku mechatronik ma sens (teoretycznie
w opisie szkoły piszę, że nauczę się tam podstaw programowania na maszynach
numerycznych. problem w tym, że nie wiem jak jest w rzeczywistości).
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 sty 2017, 09:05
- Lokalizacja: Częstochowa
Piszesz o tym, że firma, mimo iż mała, to jednak jest w stanie dać pracę 8 pracownikom ? Może pomyśl o tym, by iść do szkoły, która nauczy cię, jak zarządzać zasobami ludzkimi. Z takim wykształceniem i kwalifikacjami będziesz mógł zarządzać firmą, a pracownicy będą pracować dla Ciebie.
Wejdź na mój blog finansowy: chwilówki. Zapraszam.