Dziś testowałem MMA - Do mojej transformatorowej nie ma porównania. Podpalanie elektrody wygląda naprawdę jak przy suchych zapałkach. Transformatorową można porównać do mokrych zapałek z starą draską. Spawałem elektrodą 2 i 2,5. Prąd dla grubości materiału 2-3 mm ustawiała na 50-60 aper. MMA mogę polecić na 100%

Ustawienie hot start na 3 z 10. Naprawdę mocno zajarza łuk.
Wykonałem Parę spawów drutem 1.0 Jest ciężej spawać profil 3 mm niż drutem 0.8 parę razy przepaliłem.
Domyślne ustawienia są ok, ale trzeba szybko spawać - spaw 5cm na 4sek(tak około- takie odczucie 3x szybciej niż elektrodą). Nie umiem jeszcze sam ustawić posuwu i napięcia (nie wspomnę o indukcyjniośći). Gdy zmniejszę posów drutu to pryska, wtedy zmniejszam napięcie i jest prawie ok, ale się nie wtapia tak głęboko :/ Chyba muszę się nauczyć szybko spawać.
Prąd przy spaniu podaje ok 115A dla profilu 2mm i 1.0 drutu i 150A dla 3mm i 1.0.
Obsługa jest ok, drut można nawlec przez wciśnięcie przycisku na uchwycie po ok 5 sekundach (gdy się nie spawa) mocno przyśpiesza z rozwijaniem drutu.
Wypuszczenie gazu - sprawia że drut się rozwija więc muszę szpulą obrócić w tył by nawinąć albo obciąć wystający drut. Szpula bez luzów leży idealnie. Sprężynką dociska szpulę.
Spawany materiał musi być bez rdzy- chciałem pospawać stary profil. Długo leżał na dworze.
Drut odpycha uchwyt co jakiś czas i nie che ładnie spawać, trzeba dobrze oczyścić. Elektroda przy takim czymś daje radę.
w zestawie były dodatkowe uchwyty prądowe, koło prowadzące do drutu oba 0.8 i 1.0 mm waż i obejmy - tego nie było w opisie.
Wyświetlacz czytelny, proste ustawianie.
Instrukcja skąpa i prawie nic w niej nie ma.
Pierwsze dwa spawy dzisiejszego dnia 1.0 3mm(czyli coś koło 5-6 spawu ogóle magiem)
Jako zupełny amator jest na razie zadowolony. Zwłaszcza z MMA - Transformator idzie w odstawkę.
Ps wiadomo coś o złączu 5 pin. Znalazłem tylko pedał do Tiga 5 pin.