Gwintowanie narzynką na tokarce M2.5

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#11

Post napisał: Mariuszczs » 03 cze 2009, 08:08

No tak - lufka ma prowadzenie ale trzeba kręcić korbką konika, jednak szybciej jest konikiem i małe tarcie jest na prowadnicy konika. Jak gwintuje rury za pomoca konika to jak go zablokuje to na lufce często zrywa prowadnicę i do tego nie chce się przesuwać mimo że jest równe i gładkie, natomiast konika sobie ciągnie lekko.
Chyba żeby do tych małych gwintów wykorzystać długie prowadzenie lufki i ręcznie przysuwać, a nie dociskać korbką konika.

Wszystko jest do dopracowania :)



Tagi:


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#12

Post napisał: lukadyop » 03 cze 2009, 08:59

Mariuszczs pisze:No tak - lufka ma prowadzenie ale trzeba kręcić korbką konika, jednak szybciej jest konikiem i małe tarcie jest na prowadnicy konika. Jak gwintuje rury za pomoca konika to jak go zablokuje to na lufce często zrywa prowadnicę i do tego nie chce się przesuwać mimo że jest równe i gładkie, natomiast konika sobie ciągnie lekko.
Chyba żeby do tych małych gwintów wykorzystać długie prowadzenie lufki i ręcznie przysuwać, a nie dociskać korbką konika.

Wszystko jest do dopracowania :)

Właśnie oto mi chodziło :wink:

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#13

Post napisał: CNCRob » 03 cze 2009, 09:38

acetylenek pisze:To taki delikatny uśmiech czy konkretna uwaga do mojego BHP?
Moment maszyny jest mocno zredukowany na falowniku jakieś 10Hz i sama nażynka i pręcik nie wydają się być niebezpieczne chyba że o czyś nie wiem albo nie zauważam w ferwoże "walki z pręcikami".
jedno kolega wcześniej już wymienił, raczej byś nie chciał aby przypadkiem ręka poleciała tobie za daleko w strone szczęk, i falownik tu niewiele pomoże. po drugie nie rozłączasz napędu przy wymianie sztuk, wystarczy niech ktoś podejscie zagadać lub sam przez przypadek ruszysz wajchę od obrotow podczas kręcenia kluczem. uwierz mi, widziałem oba z podanych wypadków jak i wiele innych na maszynach, jestem zwolennikiem tego aby zrobić robote 5 minut dłużej ale mieć obie ręce.
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#14

Post napisał: lukadyop » 03 cze 2009, 10:20

Draco pisze:
acetylenek pisze:To taki delikatny uśmiech czy konkretna uwaga do mojego BHP?
Moment maszyny jest mocno zredukowany na falowniku jakieś 10Hz i sama nażynka i pręcik nie wydają się być niebezpieczne chyba że o czyś nie wiem albo nie zauważam w ferwoże "walki z pręcikami".
jedno kolega wcześniej już wymienił, raczej byś nie chciał aby przypadkiem ręka poleciała tobie za daleko w strone szczęk, i falownik tu niewiele pomoże. po drugie nie rozłączasz napędu przy wymianie sztuk, wystarczy niech ktoś podejscie zagadać lub sam przez przypadek ruszysz wajchę od obrotow podczas kręcenia kluczem. uwierz mi, widziałem oba z podanych wypadków jak i wiele innych na maszynach, jestem zwolennikiem tego aby zrobić robote 5 minut dłużej ale mieć obie ręce.

"jak ktoś ma pecha i zmartwień kupe złamie rękę jak wyciera du**"



jak się uważa to nie powinno się nic stać ja kiedyś rozwaliłem palucha podczas właczania posuwu, a niby nic takiego.

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#15

Post napisał: CNCRob » 03 cze 2009, 10:28

jak się uważa to nie powinno się nic stać
właśnie... nie powinno... ale może...
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#16

Post napisał: acetylenek » 03 cze 2009, 11:22

Podoba mi się taka żywa dyskusja na temat bezpieczeństwa.

Draco - nie załapałem na początku z tym rozłączaniem napędu ale już wiem że chodzi o dźwignie uboczki (dać na zero). Nie robię tego bo sterowanie jest na falowniku i bardzo małe szanse że się przypadkowo uruchomi (opadająca dźwignia od uruchamiania bo o takich gdzieś słyszałem czy trącenie przeze mnie lub kogoś). Trochę inaczej wygląda start takiej tokarki z falownika a inaczej strzał przy włączeniu bezpośrednio w sieć. Słownie raz w życiu zostawiłem kluch w uchwycie i efekt był taki że klucz wypadł pod wpływem siły ciężkości gdy uchwyt się obrócił o ok 1/3 obr. a nie wystrzelił jak ma to miejsce klasycznie.

Jak się dobrze przyjże to niezła maszynka do mielenia mięsa jest pomiędzy uchwytem a tą deseczką :oops: .

Gwint ma ok. 4-5mm więc takie prowadzenie tulei by wystarczyło. Konika to mi taki gwint nie uciągnie jest dość solidnej konstrukcji.
Zastosowanie tulei szybkomocującej (mam podobny system) jest tu jak najbardziej odpowiednie bo odpada uchwyt szczękowy powodujący spore zagorzenie.

Jak widać elementy ruchome i klucz mają czerwone znaczki to tak dla urozmaicenia barw i lepszej orientacji. W lewej ręce mam podwinięty rękaw no i oczywiście jak tylko myślę o toczeniu zakładam okulary.

Dodano
tu jest konstrukcja dla mnie
https://www.cnc.info.pl/topics89/oprawk ... t11273.htm


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 03 cze 2009, 12:03

Najgorzej jest właśnie jak ktoś podejdzie i zagada - mi ostatnio żona przyszła, a mocowałem żeliwo tak około 5 kilo. Jeszcze uchwytu nie zacisnołem i wypadło mi z ręką opierając palca o pryzmę. U lekarza nie byłem, zagoiło się, jednak chyba mam odłamek kości w skurze :cry:
W takiej sytuacji nie uważa się, nie da się po prostu.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 03 cze 2009, 13:11

witam.
moja żona wie że lepiej nie podchodzić i nie gadać jak coś na maszynie ( jakiejkolwiek ) robię.
że lepiej tego nie robić dla tzw. " dobra wspólnego " .
było parę takich " dymów " w domu że z tym mam spokój .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Arcio
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 262
Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Rybnik

#19

Post napisał: Arcio » 13 cze 2009, 15:25

Proponujecie koledze różne pseudowynalazki :shock: , ale nikt nie zaproponował czegoś rozsądnego i zarazem bezpiecznego, ja zrobiłem sobie sam taką głowicę:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fa ... b09d6.html

i nacinam na nią gwinty, że aż miło.
Głowicę wkładam do konika i podjeżdżam z nim pod trzpień, który ma byc gwintowany następnie blokuję konika (unieruchamiam), włączam tokarkę oraz chłodziwo, prawą ręką łapię za częśc moletkowaną głowicy i przesówam w stronę trzpienia mocno dociskając przy wejściu później to już samo się gwintuje, po nagwintowaniu włączam lewe obroty i głowica sama zjeżdża z gwintu i oczywiście nie uszkadza pierwszego zwoju gwintu ponieważ nie musi pchac całego konika.
W głowicy mam także regulowane sprzęgiełko przeciążeniowe.
acetylenek, dziwi mnie to, że nikt z fachowców Ci tego nie zaproponował, bo ja jestem tylko amatorem w tej branży :smile:
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#20

Post napisał: CNCRob » 13 cze 2009, 15:31

Arcio, dlatego nikt z tym nie wyskoczył bo jest to dosyć czasochłonne gwintowanie a założycielowi wątku chyba zależało na skróceniu tych czasów. sam używałem czegoś podobnego.
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”