Nie chodzi mi o to dokładnie, że robi niewymiarowo. Jeśli nie otrzymuję wymiaru tak jak w skrawającym gwintowniku w jednym przejściu dokładnie tylko na kilka przejśc, to musiałbym sprawdzać każdy otwór, albo co drugi otwór i nie bardzo sobie to wyobrażam. W aluminium i zwykłej stali nie mam problemów z nacinaniem, bo bez problemu gwintuję z dużymi prędkościami i posuwami, ale w kwasiakach tak to nie działa. Może spróbuję w kwasiakach wygniatać. Mam jednego takiego klienta co wszystko mierzy na wejściu, to i tak dla niego muszę sprawdzić KAŻDY wymiar.Pneumokok pisze:Po tylu otworach, które ten wygniatak zrobił nie ma żadnego problemu ze sprawdzianem: przechodni wchodzi, nieprzechodni wchodzi na max. 0,5 obrotu
Gwintowanie aluminium
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Akurat te kwasiaki robię dla firmy produkującej maszyny pakownicze w branży spożywczej. Mają tam całą masę innych wymagań materiałowych ale dlaczego akurat niepełny gwint jest niedozwolony?kuba1im pisze:CFA, dowiedz się tylko czy aby na pewno możesz używać wygniataków ze względu na zastosowanie detali. Na pewno nie wolno używać wygniataków w detalach do przemysłu spożywczego właśnie ze względu na niepełny zarys gwintu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 226
- Rejestracja: 27 lut 2011, 15:48
- Lokalizacja: Tychy/Bieruń
To nie jest mój wymysł. Pracuję w zakładzie, w którym jednym z produktów są pakowarki próżniowe do żywności. Mamy takie wytyczne odgórnie, ale która norma o tym mówi w tej chwili nie napiszę. Jak nie zapomnę to jutro zapytam w kontroli jakości albo gościa od certyfikatów. Wygniataków używamy szczególnie do blach w pakietach w detalach których możemy (kooperacja automatów albo zbrojeniówka).