Frezowanie w pełnym materiale - Doświadczeni proszę o poradę

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16256
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#11

Post napisał: kamar » 11 paź 2013, 10:18

cncdlareklamy pisze:Kolego KAMAR - dziękuję za sugestie.
Jednak czy dobrze Cię zrozumiałem, że mam frezem 4 piórowym się zagłębiać?
.
Oczywiście zagłębiasz frezem 4-piórowym. Węglikowe są tak ostrzone że wchodzą w materiał bez problemu tylko wolniej. Chłodziwa sporo na frez to trochę wypłukuje. Takie operacje to u mnie się robi bez nadzoru. Przy blachach 30-40mm co jakiś czas wygrzebują wióry.



Tagi:


Autor tematu
cncdlareklamy
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 8
Posty: 19
Rejestracja: 24 sty 2013, 16:33
Lokalizacja: Katowice

#12

Post napisał: cncdlareklamy » 11 paź 2013, 11:04

Daje mi to już na tym etapie duże rozjaśnienie sytuacji.

Mam jeszcze dwa pytania.

1. Czy Ty aby uzyskać odpowiednią jakość powierzchni wykonujesz z naddatkiem np. 1 mm, na prawie całą głębokość potem frezujesz bez naddatku ale na pełnej głębokości aby odciąć materiał?

2. W przypadku blach o grubości 30-40 mm jakiego freza używasz?
W kontekście długości części roboczej.
Czy jeżeli frez ma mniejszą długość roboczą, to jest on powyżej podszlifowany aby nie tarł o materiał (np frez 8 podszlifowany powyżej części roboczej na 7,8 )


Serdeczne dzięki!


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#13

Post napisał: malpa500000 » 11 paź 2013, 11:58

ja ci napisze jak wyglada to u mnie na firmie u mnie plyty sa duze wiec ;
1 wycinanie glowiczka16 plytki do alu zaglebianie 4mm posuw okolo 1300mm/min obr 2000 maszyna wiecej nie ma to z naddatkiem 0,6 do 1mm strona
2 frez weglikowy fi 10 i obwodem freza na gotowo jezeli tolerowany to na 2 razy jezeli nie to na raz.
3 dofrezowanie narozy pozostaje jezeli sa mniejsze r.
jezeli ostrza mam 30mm a plyta ma 40 to szlifuje trzonek i jade na 2 razy np. po 20mm

jezeli chcesz wycinac frezem to polecam weglik 2 ostrzowy lub hss ktory daje rade w alu 4 ostrzowy frez do wycinania to glupota za male kanalki do wyrzucania wiora i go zaklejii po nim. i bez chlodzenia moment zaklei i urwie.

MOD:
Upominam Cię za używanie słów niecenzuralnych.
Jesteś na forum publicznym i jak na takie miejsce przystało zachowuj się ...
Następnym razem będzie ostrzeżenie!
Ostatnio zmieniony 11 paź 2013, 15:27 przez malpa500000, łącznie zmieniany 1 raz.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#14

Post napisał: IMPULS3 » 11 paź 2013, 12:49

cncdlareklamy,

Zrób zdjęcie maszyny i jak masz zamocowany materiał na stole, bo to podstawa, a tak to trochę ta rozmowa jest po ciemku....


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16256
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 11 paź 2013, 14:48

malpa500000 pisze:j 4 ostrzowy frez do wycinania to glupota za male kanalki do wyrzucania wiora i go zaklejii po nim. i bez chlodzenia moment zaklei i uj***e
Może i głupota ale tak robię i dobrze mi z tym. I nie wyskakuj z hardcorowymi parametrami do alu gdy mowa o obróbce gównianej stali.


Autor tematu
cncdlareklamy
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 8
Posty: 19
Rejestracja: 24 sty 2013, 16:33
Lokalizacja: Katowice

#16

Post napisał: cncdlareklamy » 11 paź 2013, 15:24

Panowie.

Ja też nie słyszałem, że wolno zagłębiać się 4 piórowym, co nie oznacza, że nie można.

Ja takich parametrów nigdy nie osiągnę.
Mam wrażenie, że maszyna do tego nie jest stworzona :)

Z kolei ponawiam pytanie do kol. KAMARa odnośnie frezowania.


1. Czy Ty aby uzyskać odpowiednią jakość powierzchni wykonujesz z naddatkiem np. 1 mm, na prawie całą głębokość potem frezujesz bez naddatku ale na pełnej głębokości aby odciąć materiał?

2. W przypadku blach o grubości 30-40 mm jakiego freza używasz?
W kontekście długości części roboczej.
Czy jeżeli frez ma mniejszą długość roboczą, to jest on powyżej podszlifowany aby nie tarł o materiał (np frez 8 podszlifowany powyżej części roboczej na 7,8 )



Ps. Czy sądzicie, że S355 lepiej obróbka pójdzie? Podejrzewam, że nie bez powodu S235 nazywana jest "rzepą" bądź "gliną".


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#17

Post napisał: malpa500000 » 11 paź 2013, 15:51

kamar pisze:
malpa500000 pisze:j 4 ostrzowy frez do wycinania to glupota za male kanalki do wyrzucania wiora i go zaklejii po nim. i bez chlodzenia moment zaklei i uj***e
Może i głupota ale tak robię i dobrze mi z tym. I nie wyskakuj z hardcorowymi parametrami do alu gdy mowa o obróbce gównianej stali.
skoro ci dobrze z tym to okej u mnie jak chceli jechać w rzepie f8 4 ostrzowym to ujechał 10mm i przdęknął skoro dla ciebie sa hardkorowe to twój problem dla mnie nie ma żadnego hardkoru tylko kwestia dobrego narzedzia i maszyny kazda firma inna technologia jedni skrobia po mlimetrze inni po wiecej. na nowych centrach cieżko tyle wziąść i trzeba nadrabiać posuwem ale za to sa obroty rzedu 5 tys chocby nawet


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16256
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#18

Post napisał: kamar » 11 paź 2013, 16:28

cncdlareklamy pisze:
1. Czy Ty aby uzyskać odpowiednią jakość powierzchni wykonujesz z naddatkiem np. 1 mm, na prawie całą głębokość potem frezujesz bez naddatku ale na pełnej głębokości aby odciąć materiał?
.
Ciężko jest wyciąć jakościowo na raz. Zawsze będzie ślad przynajmniej w miejscu zagłębiania.
Wycinam z naddatkiem najczęściej 0.5mm i na gotowo warstwą na jaką ostrze pozwala.
Do głębszych cięć niż ostrze tez zeszlifowuję trzonek dwie, trzy dychy.
Co do zagłębiania frezem czteropiórowym, to pokutuje przyzwyczajenie do HSS-ów z nakiełkiem w środku :) Dzisiejszy węglik wchodzi w materiał jak dwupiórka tylko łagodniej.

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#19

Post napisał: skoti » 11 paź 2013, 19:30

Używasz frezów z łamaczem wióra ? U nas wycinaliśmy tylko takimi . Np była robota że trzeba było wycinać otwory prostokątne w płytach z OH18N9 grubych 20mm . Frez fi 9 gryzak , 1000obrotow , posuw 25mm/min przejście na raz . Frez wytrzymywał ok 10 metrów ciecia , przy zwiększeniu posuwu do 30mm/min wytrzymywał już tylko 2-3m . Przy cieciu bardzo istotne jest chłodzenie , jeśli tnie się na raz praktycznie konieczne jest żeby strumień lał zawsze od przeciwnej strony w którą idzie posuw . Przy cieciu na kilka razy rowek wypełni się sam chłodziwem ale za to bywają problemy z wiórami . Specjalnie na okoliczność tych płyt o których wspomniałem wcześniej , zrobiłem sobie do frezarki chłodzenie na 4 dysze żeby nie stać i nie poprawiać na okrągło węża z chłodzeniem . Do obejrzenia w mojej galerii , zresztą wężyki które są na zdjęciach się nie sprawdziły teraz są dysze z regulacją kierunku na kulkach tak jak w centrach .


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16256
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#20

Post napisał: kamar » 11 paź 2013, 19:40

skoti pisze:. Frez fi 9 gryzak , 1000obrotow , posuw 25mm/min przejście na raz . Frez wytrzymywał ok 10 metrów ciecia , przy zwiększeniu posuwu do 30mm/min wytrzymywał już tylko 2-3m . .
I tu jest pies pogrzebany :) Zawsze powtarzam że za roboczogodzinę płaci klient a za freza ja. No chyba ze ktoś chce ceną konkurować z chińczykiem :)

P.s. A ta sikawka to do skopiowania :) Lada dzień sie pojawi na moich :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”