Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 537
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Przy frezowaniu boję się trochę że może mi wyrwać naprawione miejsca ale pewnie dokładność była by zadawalająca,na pewno prościej znaleźć firme z frezarką o takim polu niż szlifierkę.
Złoże do kupy i pomierze wszystko jak przeskrobie prowadnicę,to też może mieć duże znaczenie
W głowie miałem jeszcze założenie na maszynę dużej ściernicy garneczkowej i żeby naprawiła się sama ale to raczej zly pomysł
Bebechy stołu
Tak jak koledzy mówili,jak do reszty nie można mieć aż takich zastrzeżeń to podstawa to istna wydmuszka
Takie normy odlewu chyba tylko u chińczyków przejdą,nie ruszałem tego miejsca,tak jest fabrycznie oszlifowane.Nie widać tego na zdjęciu ale to ma spokojnie głębokość ok 10mm
I po zalaniu żeby nie zbierały się tam zbędne syfy
Złoże do kupy i pomierze wszystko jak przeskrobie prowadnicę,to też może mieć duże znaczenie
W głowie miałem jeszcze założenie na maszynę dużej ściernicy garneczkowej i żeby naprawiła się sama ale to raczej zly pomysł
Bebechy stołu
Tak jak koledzy mówili,jak do reszty nie można mieć aż takich zastrzeżeń to podstawa to istna wydmuszka
Takie normy odlewu chyba tylko u chińczyków przejdą,nie ruszałem tego miejsca,tak jest fabrycznie oszlifowane.Nie widać tego na zdjęciu ale to ma spokojnie głębokość ok 10mm
I po zalaniu żeby nie zbierały się tam zbędne syfy
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 537
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Od wrzucenia ostatniego postu prawie każdy wieczór spędzam w warsztacie...ale skrobania konca nie widać.
Z dupereli to zrobilem kasowanie luzu na nakrętkach X i Y, bałem się że będzie tam za mało mięsa ale upchnąłem dwie śruby m6
Jest jakiś sposób żeby rozpoznać czy to mosiądz czy brąz? Spektrometru nie posiadam a chińska oszczędność nie ma granic
Na Z-etce nakrętka jest żeliwna i luz kasowany jest "grawitacyjnie" bo dźwiga cała głowice która waży ze 150kg.Ale po doświadczeniu kolegów z zx7045 zwymiaruje tą część bo prędzej czy później padnie gwint
To biorę się za "krzyżak". Pierwsze pomiary na płycie traserskiej wyszły fatalnie, przekoszona w najwyższym miejscu o 0.25mm
Najpierw stwierdziłem że doskrobie prowadnice Y (mniejsza powierzchnia) i do niej będę wyprowadzał równoległość X
Przed:
Po:
Sam się zdziwilem że tak ładnie przylega, płytę wysmarałem najcieniej jak mogłem błękitem pruskim i pokrecilem trochę ósemek detalem
Skórowanie drugiej strony zacząłem od pilnika i kątówki z tarczą do szlifowania.
Pomysł może głupi ale działa,do wysokościomierza przymocowałem marker i pięknie zaznaczał gdzie jest górka.
Po uzyskaniu górki tylko 0.08mm przeszedlem na tarcze do ciecia i tak delikatnie szlifowałem do takiego efektu:
Na koniec skrobak,odbijanie i co jakis czas kontrola diatestem
Koniec końców nie chciało mi się dalej i zostałem przy równoległości 0.02mm
Dla wyglądu walnąłem sobie takie wzrorki, myślę że jak na samouka nie wygląda to źle
Bohater który uratował moje nadgarstki przed ręcznym skrobaniem
Z dupereli to zrobilem kasowanie luzu na nakrętkach X i Y, bałem się że będzie tam za mało mięsa ale upchnąłem dwie śruby m6
Jest jakiś sposób żeby rozpoznać czy to mosiądz czy brąz? Spektrometru nie posiadam a chińska oszczędność nie ma granic
Na Z-etce nakrętka jest żeliwna i luz kasowany jest "grawitacyjnie" bo dźwiga cała głowice która waży ze 150kg.Ale po doświadczeniu kolegów z zx7045 zwymiaruje tą część bo prędzej czy później padnie gwint
To biorę się za "krzyżak". Pierwsze pomiary na płycie traserskiej wyszły fatalnie, przekoszona w najwyższym miejscu o 0.25mm
Najpierw stwierdziłem że doskrobie prowadnice Y (mniejsza powierzchnia) i do niej będę wyprowadzał równoległość X
Przed:
Po:
Sam się zdziwilem że tak ładnie przylega, płytę wysmarałem najcieniej jak mogłem błękitem pruskim i pokrecilem trochę ósemek detalem
Skórowanie drugiej strony zacząłem od pilnika i kątówki z tarczą do szlifowania.
Pomysł może głupi ale działa,do wysokościomierza przymocowałem marker i pięknie zaznaczał gdzie jest górka.
Po uzyskaniu górki tylko 0.08mm przeszedlem na tarcze do ciecia i tak delikatnie szlifowałem do takiego efektu:
Na koniec skrobak,odbijanie i co jakis czas kontrola diatestem
Koniec końców nie chciało mi się dalej i zostałem przy równoległości 0.02mm
Dla wyglądu walnąłem sobie takie wzrorki, myślę że jak na samouka nie wygląda to źle
Bohater który uratował moje nadgarstki przed ręcznym skrobaniem
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 537
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Lecimy z tym "powoli do przodu"
Podstawa frezarki, która jest wydmuszką i wystarczy mocniej dokręcić ją do stołu żeby zrobił się banan została wzmocniona prętem kwadratowym 40x40 od środka.
Wzmocnienia skręcone od góry na śruby m10 + klej do łożysk.Wszystko dokręcone z czujnikiem zegarowym przyłożonym do prowadnic dzięki czemu dało się skorygować małe nierówności.
Na fotce widac pierwsze odbicie prowadnic, wszystko zostało doskrobane
Taki sam zabieg czeka kolumnę
Walka z geometrią, kosmetyka, dorobienie wanny i w końcu wyczekiwane składanie tego na miejscu docelowym.
Nowa zabaweczka żeby to wszystko ustawić
Aż przyjemnie się na to patrzy...
Na sam koniec miała być wisienka na torcie... czyli filmik jak zetka chodzi seteczce...plik z filmem po przeniesieniu do innego folderu się popsuł i pokazuję tylko pierwszą sekundę nagrania.Przy najstępnej aktualizacji nagram nowy
Jeśli ktoś czyta te moje wypociny to niech zostawi jakiś ślad w komentarzu ogólnie prace są dużo do przodu ale staram się to tu ładnie uporządkować
Podstawa frezarki, która jest wydmuszką i wystarczy mocniej dokręcić ją do stołu żeby zrobił się banan została wzmocniona prętem kwadratowym 40x40 od środka.
Wzmocnienia skręcone od góry na śruby m10 + klej do łożysk.Wszystko dokręcone z czujnikiem zegarowym przyłożonym do prowadnic dzięki czemu dało się skorygować małe nierówności.
Na fotce widac pierwsze odbicie prowadnic, wszystko zostało doskrobane
Taki sam zabieg czeka kolumnę
Walka z geometrią, kosmetyka, dorobienie wanny i w końcu wyczekiwane składanie tego na miejscu docelowym.
Nowa zabaweczka żeby to wszystko ustawić
Aż przyjemnie się na to patrzy...
Na sam koniec miała być wisienka na torcie... czyli filmik jak zetka chodzi seteczce...plik z filmem po przeniesieniu do innego folderu się popsuł i pokazuję tylko pierwszą sekundę nagrania.Przy najstępnej aktualizacji nagram nowy
Jeśli ktoś czyta te moje wypociny to niech zostawi jakiś ślad w komentarzu ogólnie prace są dużo do przodu ale staram się to tu ładnie uporządkować
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Widzę, że temat nie jakiś stary a dopiero teraz się natknąłem. Poza tym ostatni post z dzisiaj
Czy tylko ja nie widzę obrazków?
Dodane 7 minuty 1 sekunda:
No tak, oczywiście - firewall nie lubi tinypic.com I to jest jedna z przyczyn dla których obrazki powinny być wrzucane tu na forum a nie gdzieś po wsi.
Czy tylko ja nie widzę obrazków?
Dodane 7 minuty 1 sekunda:
No tak, oczywiście - firewall nie lubi tinypic.com I to jest jedna z przyczyn dla których obrazki powinny być wrzucane tu na forum a nie gdzieś po wsi.
czilałt...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Sporo pracy ale efekt elegancki:-)
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Bardzo mnie się podoba te skrobanko. Bosch drogi był?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2135
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Czytamy czytamy kurczę to wszystko przede mną aż mnie ciarki przechodzą.
Tylko ja się wkopałem bo moja ZX7025FG to jest skatowana o czym sprzedający nie poinformował. Na razie mnie mam warunków więc stoi (na paletach) jakoś wierci coś tam skrobnie i czeka na lepsze czasy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 537
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Przepraszam jeśli komuś nie odpalają się zdjęcia ale przy korzystaniu z wielu for TinyPic mi najbardziej przypadł do gustu jako hosting.Używam go jako swojego " albumu" dzięki którymu mogę szybko skoczyć do dowolnego zdjęcia
Z jednej strony drogo, z drugiej jednak tego sprzętu używanego w ogóle nie ma w obiegu...
Jestem ciekaw dlaczego,może tylko Biax ma na to patent aktualnie.Nawet chińczycy nic nie robią,ani płytek ani skrobaków.
Jako ciekawostka ten niebieski bosch jest produkcji szweckiej
500zł za niego dałem + 3 płytki z węglika 120zł
Z jednej strony drogo, z drugiej jednak tego sprzętu używanego w ogóle nie ma w obiegu...
Jestem ciekaw dlaczego,może tylko Biax ma na to patent aktualnie.Nawet chińczycy nic nie robią,ani płytek ani skrobaków.
Jako ciekawostka ten niebieski bosch jest produkcji szweckiej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Frezarka Zx50c - takiej jeszcze nie było
Zacznij od podstawy, jeśli od spodu mocowanie kolumny jest podobne jak u mnie,
to pod spód daj kawał grubej na 10-12mm największej jaka się zmieści blachy przez która przejdą przedłużone śruby, i dospawaj do niej kwadratowe lub prostokątne usztywniające profile(lub chociaż kątowniki), biegnące równolegle wzdłuż śruby osi x, mocowane(spawane punktowo elektroda z dużą zawartością niklu lub przykręcone) do obudowy podstawy. Całość najlepiej byłoby potem zalać żywicą/betonem. Potem po zmierzeniu odchyłów podejmiesz decyzje co z kolumną, wylewać czy nie, bo może się okazać, że dla 1 setki nie warto..
W razie czego kilka pomysłów na usztywnienie poprzez nałożenie dodatkowego spawanego "pancerza"-nakładki na kolumnę
https://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__480
https://www.chipmaker.ru/index.php?app= ... id=1802346
http://translate.google.com/translate?h ... &sandbox=1
to pod spód daj kawał grubej na 10-12mm największej jaka się zmieści blachy przez która przejdą przedłużone śruby, i dospawaj do niej kwadratowe lub prostokątne usztywniające profile(lub chociaż kątowniki), biegnące równolegle wzdłuż śruby osi x, mocowane(spawane punktowo elektroda z dużą zawartością niklu lub przykręcone) do obudowy podstawy. Całość najlepiej byłoby potem zalać żywicą/betonem. Potem po zmierzeniu odchyłów podejmiesz decyzje co z kolumną, wylewać czy nie, bo może się okazać, że dla 1 setki nie warto..
W razie czego kilka pomysłów na usztywnienie poprzez nałożenie dodatkowego spawanego "pancerza"-nakładki na kolumnę
https://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__480
https://www.chipmaker.ru/index.php?app= ... id=1802346
http://translate.google.com/translate?h ... &sandbox=1
pozdrawiam,
Roman
Roman