DQ542MA

Witam wszystkich,
potrzebuje rady, opinii odnośnie mojego połączenia sterownika DQ542MA.

Robiąc pierwsze próby ze sterowaniem odkryłem, że nie wychodzą mi sygnały z komputera przez LPT więc chwilowo generuje sygnał z arduino.

Sterownik podpięty tak:


Sygnał na PUL+:
>

SW1 - OFF
SW2 - OFF
SW3 - OFF
SW4 - ON
SW5 - ON
SW6 - ON
SW7 - ON
SW8 - ON

na DIR+ nie daje napięcia bo kierunek mnie nie interesuje (narazie)

silnik: Wantai Stepper Motor Nema23 WT57STH115-4204A 4,2A(U) 1,8° /step

i teraz do rzeczy:
Gdy ENBL+ jest zasilone 5V zapala się na sterowniku czerwona dioda PWR/ALM.
Przy wyłączonym ENBL, w chwili gdy włączam zasilanie silnika (36V) silnik daje opór. Generując sygnał na PUL+ słychać, że coś się dzieje (buczy jak by chciał przeskakiwać) ale nie kręci. Myślałem, że może przewody pomieszane, sprawdziłem dokumentacje od chińczyka - wszystko OK. Sprawdziłem miernikiem - OK. Zamieniłem niebieski z czerwonym - nie kręci. Po jakimś czasie silnik się nagrzał ale nie drgnał ani trochę.

Czy ktoś ma jakąś koncepcje co może być nie tak? Mi wydaje się, że wszystko jest OK (choć zdarzają się zaćmienia umysłu). Może to być wina generowanego sygnału? (częstotliwość, wypełnienie)? I dlaczego 5V na ENBL+ włącza alarm?

Z góry dzięki za rady, opinie.

Pozdro

Jeżeli ty nie jesteś zainteresowany kierunkiem obrotów to sterownik tym bardziej nie będzie się ruszał.
Przyłóż do dir+ +5V lub 0V.

@GumiRobot o ile się nie mylę to jak nic nie jest podłączone to jest tam ~0V. Nawet jak by w jakiś magiczny sposób wyindukowało się jakieś napięcie to ciągle będzie to stan 0 lub 1, więc będzie się kręcić w lewo lub prawo.

@Steryd dzięki za radę, wieczorem pobawię się wypełnieniem.

@Steryd miałeś rację. Zmiana wypełnienia i silnik zaczął się kręcić. Dzięki wielkie za pomoc.

Pozdrawiam

Witam ponownie,
zabawa ze sterowaniem powoli idzie do przodu. Złożyłem stacje, postawiłem Linuxa (z dysku sypie jakieś błędy przy uruchamianiu więc śmigam z pendriva), prawie wszystko ładnie śmiga (dir nie działa) ale aktualnie mam zagadkę z prędkościami silników.






Ustawiłem parametry jak na foto. Silnik powinien osiągnąć 20 obr/s natomiast prędkość rzeczywista to ~0,33 obr/s


SW1 - OFF
SW2 - OFF
SW3 - OFF
SW4 - OFF
SW5 - ON
SW6 - ON
SW7 - ON
SW8 - ON

Na wejściu do sterownika sygnał wygląda tak



~40 step w ciągu 10ms => 4000step/s => 20obr/s


Czy problemem może znów być wypełnienie sygnału?
2V to prawidłowa wartość sygnału? Nie powinno być 5V?
Gdy zadałem prędkość 10obr/s (10mm/s) to prędkość silnika była mniej więcej mniejsza o połowę. Czy ewentualne gubienie kroków jest więc zależnością liniową?


Pozdrawiam

Czy obciążenie mechaniczne silnika powinno wpływać na gubienie kroków?

Zmieniłem:
driver microstepping - 8 (SW1 - OFF, SW2 - OFF, SW3 - OFF, SW4 - OFF, SW5 - ON, SW6 - ON, SW7 - ON, SW8 - ON)
Velocity - 10obr/s (10mm/s)
Acceleration - 10obr/s (10mm/s)

Przy próbie silnik przestawał się kręcić po chwili rozpędzania (buczał)
Gdy doczepiłem do sprzęgła długopis dochodził do max prędkości (przy niższych ustawieniach prędkości wartość zadana i rzeczywista ciągle się nie pokrywają)

@Steryd rozpiska nie pokazuje ustawienia 4xON ale zakładałem, że jest to wartość domyślna i stepping wynosi 1 (choć może to być błędne założenie)

Brzmi logicznie
Czyli ogólnie za gubienie kroków odpowiada silnik? Czy jest to wina sterownika?

Dodane 2 godziny 59 minuty 47 sekundy:
da się jakoś zmienić wypełnienie sygnału w LinuxCNC?