
Dłutak
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Dłutak
I prawie gotowe.
Oczywiście wyszło, ze następne płytki trzeba otwierać na fasolkę, nic się nie traci a wymiana prostrza.


Oczywiście wyszło, ze następne płytki trzeba otwierać na fasolkę, nic się nie traci a wymiana prostrza.

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 745
- Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
- Lokalizacja: Polska
Re: Dłutak
Ciekawa opcja na wykorzystanie starych płytek. Ciekawe czy geometria podpasuje.
Ja ostatnio dlutowalem na starej tokarce hitachi seiki kanał 20P9 długi 200. Tylko że narzędzie zakupowe. Na ostatnich sztukach ugięcie było około 2.5mm
Ja ostatnio dlutowalem na starej tokarce hitachi seiki kanał 20P9 długi 200. Tylko że narzędzie zakupowe. Na ostatnich sztukach ugięcie było około 2.5mm
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Dłutak
No i po testach
Zdecydowanie wynik negatywny dla płytek z węglika natomiast rewelacyjny dla takich samych płytek wyciętych z
ze starego noża gilotyny.


ze starego noża gilotyny.

