Witam dziś chciałem wymienić olej w przekładni mojej tokarki i jak ściagłem górny panel zobaczyłem że w rowkach skraplajacych jest strasznie dużo opiłków , najgorsze jest to ze z tych kanałów płynie olej do smarowania łożysk na wrzecionie i coś czuje że łożyska główne też za niedługo beda do wymiany .
Czym umyć przekładnie żeby pozbyć sie całości starego oleju z opiłkami ? Ropa ? Jakaś płukanka do silnika spalinowego ?
Czym umyć przekładnie w tokarce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 150
- Rejestracja: 19 wrz 2020, 20:33
- Lokalizacja: Miechów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Czym umyć przekładnie w tokarce
Ja swoją myłem naftą. Co się da z grubsza z rowków wytrzyj włochatym ręcznikiem lub frote szmatką.
Tam gdzie było dużo opiłków wkładałem magnes na gęsiej szyi by na początek te luźne opiłki wyłapać przed myciem, potem płukanie naftą i wyssanie syfu z dna wrzeciennika, skrzynki posuwów, skrzynki suportowej Bardzo w tym pomocna była Lidlowska pompka 12V do wymiany oleju, zarówno do wtryskiwania jak i wysysania(przekładałem tylko wężyki na końcówkach). Następnie przedmuch pistoletem sprężonym powietrzem tego co się przykleiło a nafta nie zmyła, zwłaszcza tam gdzie było dojście tylko przez korki (skrzynka posuwów), powtórne płukanie naftą, wyssanie.
Jak opiłki wpadną do kanałków idących do łożysk, to też da się je wypłukać, przedmuchać, jeszcze raz wypłukać (bez obracania w tym czasie wrzeciona oczywiście), potem pomału obracając wrzeciono obficie płukać same łożyska aż uznamy, że wypłukaliśmy resztę syfu(przestanie się pojawiać w płukance).. na koniec i zalanie nowym olejem
Nieco o tym opisałem tu
tokarka-mtp-360x1000-cz1440g-1-testy-po ... 3-270.html
Tam gdzie było dużo opiłków wkładałem magnes na gęsiej szyi by na początek te luźne opiłki wyłapać przed myciem, potem płukanie naftą i wyssanie syfu z dna wrzeciennika, skrzynki posuwów, skrzynki suportowej Bardzo w tym pomocna była Lidlowska pompka 12V do wymiany oleju, zarówno do wtryskiwania jak i wysysania(przekładałem tylko wężyki na końcówkach). Następnie przedmuch pistoletem sprężonym powietrzem tego co się przykleiło a nafta nie zmyła, zwłaszcza tam gdzie było dojście tylko przez korki (skrzynka posuwów), powtórne płukanie naftą, wyssanie.
Jak opiłki wpadną do kanałków idących do łożysk, to też da się je wypłukać, przedmuchać, jeszcze raz wypłukać (bez obracania w tym czasie wrzeciona oczywiście), potem pomału obracając wrzeciono obficie płukać same łożyska aż uznamy, że wypłukaliśmy resztę syfu(przestanie się pojawiać w płukance).. na koniec i zalanie nowym olejem
Nieco o tym opisałem tu
tokarka-mtp-360x1000-cz1440g-1-testy-po ... 3-270.html
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 984
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Czym umyć przekładnie w tokarce
Wszystko co powyżej Roman napisał.
Ja po wymianie oleju w swojej tokarce na dno wrzeciennika wrzuciłem trzy magnesy, które na przyszłość wyłapią opiłki.
Możesz też zastosować gotowy - firmowy korek spustowy oleju z magnesem.
Ja po wymianie oleju w swojej tokarce na dno wrzeciennika wrzuciłem trzy magnesy, które na przyszłość wyłapią opiłki.
Możesz też zastosować gotowy - firmowy korek spustowy oleju z magnesem.
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 64
- Rejestracja: 18 sty 2017, 13:17
- Lokalizacja: Puławy
Re: Czym umyć przekładnie w tokarce
Może komuś się przyda. Ja sobie poradziłem w ten sposób, że spuściłem olej, potem to co pozostało rozcieńczyłem zwykłym olejem napędowym do diesla. Diesla odciągnąłem końską strzykawką, niestety ta pompka z lidla jest typu łopatkowego i szybko zaklinowała się wiórami. (czyszcząc dowiedziałem się ze jest łopatkowa ) . Na koniec zalałem izopropanolu. Większe kawałki wybrałem magnesem na kiju owiniętym folią. Izopropanol ładnie odtłuścił dno skrzyni i po odciągnięciu IPA i wyschnięciu opiłki przestały się kleić do ścianek i resztki można już było odessać zwykłym odkurzaczem.