Butla po acetylenie.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

dudziak4
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 716
Rejestracja: 06 wrz 2007, 13:30
Lokalizacja: Bielawa

Re: Butla po acetylenie.

#21

Post napisał: dudziak4 » 05 lut 2021, 21:02

Wiem i widziałem co potrafi acetylen i nie odważyłbym się na taki krok, czy to odwaga czy głupota nie wiem.
Swoją drogą nie wiedziałem że w butli jest takie wypełnienie, czy ono występuje w całej objętości butli ?



Awatar użytkownika

Autor tematu
MiziAir
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 135
Rejestracja: 31 gru 2018, 13:20
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Butla po acetylenie.

#22

Post napisał: MiziAir » 05 lut 2021, 21:35

W całej objętości. W dodatku jest dość gęsto upakowane, czego się nie spodziewałem. Coś jakbyś pulpę z papieru toaletowego zmieszał z wapnem/talkiem. Czy głupota... czy szaleniec... pochopnie oceniacie, jak już wcześniej pisałem - tnę różne butle dość często, z tą wahałem się prawie miesiąc, zaczerpnąłem trochę wiedzy od fachowców i zdania były podzielone. Więc trudno tak bez specjalistycznych testów ocenić. Oczywiście wcześniej robiłem testy palności tego wypełnienia i doszedłem do wniosku że wilgoć wypiera aceton i acetylen (inwersja faz). Ogólnie nie jestem skory do eksperymentowania z acetylenem, ale sam z chęcią bym sobie zrobił test w mikro skali, w jakiejś małej puszce. Z jednej strony, tego wypełnienia jest na tyle upchane, że płomień sam się w nim zdusi, ponadto tam nie ma się jak wytworzyć jakieś sensowne ciśnienie zdolne do rozerwania butli. Chyba, że acetylen spala się detonacyjnie to wtedy dużo zmienia i eksplozja jest nieunikniona.


Adi123
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 365
Rejestracja: 20 lis 2020, 18:00

Re: Butla po acetylenie.

#23

Post napisał: Adi123 » 06 lut 2021, 12:34

Jeśli chodzi o acetylen- Masa porowata jest po to, aby zapobiec eksplozji, w przypadku gdyby acetylen ulegał rozpadowi wewnątrz butli- tak jest to możliwe np.. w przypadku uderzenia/upadku butli!, Nikt nie zakłada raczej, ze ktoś świadomie będzie taką butlę ciął.

Przestrzegam przed tego typu zabawami- raz, że nie wiadomo czy coś nie walnie (acetylen ma bardzo szerokie granice wybuchowości, nie masz raczej pewności, ze nic tam nie zostało- wystarczy odrobina acetylenu i tragedia gotowa)
a dwa, ta masa porowata może się składać m. in z azbestu- o ile jest nie uszkodzona to nie ma większego problemu, ale jak zaczyna ktoś to ciąć/ rozbijać itp, to ten azbest może się uwalniać, podobnie jak z eternitu.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Butla po acetylenie.

#24

Post napisał: pukury » 06 lut 2021, 12:53

Hej.
Daj sobie spokój z tymi zabiegami.
Załatw butlę o takiej samej średnicy z innego gazu.
Czy nie łupnie ? kto wie.
Widziałem rozerwaną wytwornicę acetylenu - a i węże mi się kiedyś paliły.
Po co kusić los ?
pzd.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”