budowa pieca proszkowego na olej
jak wykonać prosty wymiennik ciepła
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Re: budowa pieca proszkowego na olej
tco pisze:Panowie ja nie chcę budować lakierni za setki złotych tylko coś co zrobię sam własnymi rękoma. Nie będę lakierował usługowo tylko co jakiś czas coś swojego.
Nie chcesz , ale sam naciskasz na taką konstrukcję.
Chcesz coś prostego to wsadź grzałki elektryczne i po problemie.
A w ogóle jak chcesz co jakiś czas coś swojego to po cholere Ci to? Oddaj do lakierni proszkowej , kosztuje to grosze , wypiaskują Ci to , potraktują specjalną chemią i odbierzesz gotowe pachnące...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: budowa pieca proszkowego na olej
Jest jeszcze jedno dobre rozwiązanie, o ile masz niewielkie elementy. Zaadaptować piekarnik, ewentualnie jakiś piec do pizzy. W pierwszym przypadku, jeśli to będzie używana kuchnia z piekarnikiem z allegro, cena urządzenia a i użytkowania będzie nie do pobicia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9320
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: budowa pieca proszkowego na olej
Znowu chcesz wygrać konkurs na największego idiotę na forum?atom1477 pisze: ↑19 mar 2025, 18:08Bzdura.
Dobrze to opisał szopenn.
Nie ważne co to będzie, ważne jaką będzie miało moc.
Ja miałem piec rakietowy gdzie dało się palić olejem, i na małym ogniu schodził z mocą do 500 W.
A znajomy ma normalny palnik olejowy w kotle CO, i ma moc z 50 kW.
Mały piec do lutowania ma moc z 1 kW, a w znajomej firmie mają piec (do hartowania) o mocy ze 100 kW.
Dalej wymieniać?
Czy już rozumiesz że chodzi o moc, a nie o to co będzie źródłem ciepła?
Moc to energia w jednostce czasu.
Moc dostarczana jest parametrem wtórnym i wynika bezpośrednio z mocy strat.
Po prostu do komory trzeba dostarczyć co najmniej tyle ciepła, ile z niej ucieka, co jest tak oczywiste, że nie wymaga tłumaczenia.
Natomiast energia która z komory nie ucieka, w tej komorze pozostaje, co także jest tak oczywiste, że nie wymaga tłumaczenia.
W komorze do podgrzewania czegokolwiek istotne są dwa parametry, temperatura grzałki i moc strat.
Od temperatury zależy przepływ ciepła (czym większa różnica temperatur, tym większy przepływ ciepła).
Od mocy strat zależy mac grzałki.
Moc strat można ograniczać izolacją cieplną, ale tą też trzeba nagrzać.
Dlatego piece w przemyśle mają tak wariackie moce, bo tam czas to pieniądz.
Natomiast do zastosowań amatorskich można piec zaprojektować zupełnie inaczej i wtedy wystarczy moc kilkakrotnie niższa niż w przemyśle.
Natomiast to, co będzie źródłem ciepła ma znaczenie pierwszorzędne (patrz różnica temperatur).
Wymiennik ciepła ogrzewany spalinami ma taką paskudną właściwość, że działa tym lepiej im gorętsze spaliny idą do komina.
Natomiast grzałka elektryczna oddaje 100% energii do komory.
Dodane 31 minuty 38 sekundy:
Tak żeby nie być gołosłownym, znalazłem film o tym, jak gość topi stal nierdzewną w kuchence mikrofalowej.
Niestety, jest to przekleństwo współczesnego internetu, czyli twórczość ludzi, którzy nie nie umieją pisać, ale potrafią włączyć kamerę...
Jeśli nie chcecie tracić czasu, to oglądajcie od 7:50
Jak widać, przy odpowiedniej izolacji cieplnej 800 watów wystarczy do stopienia stali.
Właśnie dlatego, że wat to dżul na sekundę i jeśli dżule nie uciekają, to wystarczy więcej sekund żeby zgromadzić ich tyle, ile potrzeba...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: budowa pieca proszkowego na olej
Nieprawda.
Wymagana do dostarczenia moc jest parametrem wtórnym.
Moc dostarczana jest parametrem pieca. To że może być za mała, bo komora będzie wymagała mocy większej, nie sprawi że moc dostarczana z pieca wzrośnie.
Moc pieca to moc pieca: wynika z pieca, z kaloryczności paliwa, z wielkości nadmuchu, itp.
Kolejna bzdura. Pomylona moc nominalna, z mocą wymaganą.
Mój opis z przykładami mocy pieców miał tylko uzmysłowić autorowi że źle zadaje pytanie.
Ty natomiast jak zwykle źle to zrozumiałeś. I jak ktoś tu zrobił z siebie idiotę, to Ty.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9320
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: budowa pieca proszkowego na olej
Nie masz się do czego przypieprzyć?atom1477 pisze: ↑23 mar 2025, 12:58Nieprawda.
Wymagana do dostarczenia moc jest parametrem wtórnym.
Moc dostarczana jest parametrem pieca. To że może być za mała, bo komora będzie wymagała mocy większej, nie sprawi że moc dostarczana z pieca wzrośnie.
Moc pieca to moc pieca: wynika z pieca, z kaloryczności paliwa, z wielkości nadmuchu, itp.
Kolejna bzdura. Pomylona moc nominalna, z mocą wymaganą.
Mój opis z przykładami mocy pieców miał tylko uzmysłowić autorowi że źle zadaje pytanie.
Ty natomiast jak zwykle źle to zrozumiałeś. I jak ktoś tu zrobił z siebie idiotę, to Ty.
Doskonale wiadomo co miałem na myśli.
Dodane 6 minuty 59 sekundy:
To nie są twoje słowa?
Dodane 16 minuty 19 sekundy:
******************************
Tak wracając do meritum.
Zestawiając dwa powyższe posty ze sobą, wychodzi kompletna głupota, bo co prawda można kupić jakiś używany kontener i obłożyć go wełną mineralną, ale jaki jest sens wydania jakichś dwudziestu tysięcy na komorę, która będzie skrajnie droga w eksploatacji i używana sporadycznie?
Jak pisałem wcześniej, taką komorę też trzeba nagrzać (nie tylko wsad), a jak się będzie grzało niewłaściwie, to sam koszt paliwa może skutecznie odstraszać przed jej użyciem...
Dlatego są tylko dwa argumenty za budową takiej komory.
1. Lakieruje się coś nietypowego z czym komercyjne lakiernie sobie nie radzą.
2. Wydaje się na lakierowanie w firmach zewnętrznych co najmniej kilka tysięcy PLN miesięcznie.
Dopiero po przeanalizowaniu powyższych zagadnień można ewentualnie zabierać się za kwestie techniczne.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: budowa pieca proszkowego na olej
Czytam, tylko mam na ten temat takie samo zdanie jak:
Gość nie chce wybudować lakierni proszkowej, chce lakierować tylko swoje elementy. W tym przypadku może zakup używanej komory byłby najopłacalniejszy.
Wymiary (6 metrów długości) sugerują, że gość chce lakierować jakieś bardzo długie elementy. Może błędem jest założenie, żeby tak długie (i wysokie, bo tu mamy wymiar 2,40) elementy jednak malować inaczej, nie proszkowo. Nagrzanie tego (a każdy wsad później trzeba wystudzić, wszystko ciepło idzie w otoczenie chyba nie jest ekonomicznym rozwiązaniem.
No właśnie, to ile kilowatów potrzeba? I ile litrów oleju na to pójdzie na jeden cykl?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: budowa pieca proszkowego na olej
hmmm a co z tymi którzy budują frezarki czy tokarki w mieszkaniu i do użycia w mieszkaniu? mając później problem z wygłuszaniem tego i somsiadami... no ale pominąwszy koszty i meandry obliczeń i trudu budowy.. to po co??? skoro, co drugi w swojej mieścinie ma kilka komercyjnych zakładów obróbki, które z obróbką taką czy śmaką poradzą sobie lepiej... dziwne dziwne...
A ogródki? warzyw swoich też nie można mieć? Trzeba wszystko zakopywać, bo z ziemniakami i sałatą lidl też sobie radzi lepiej, i chleba własnego nie można też sobie upiec bo piekarnia zrobi to lepiej. kuwasz, jak żyć jak każdy temat do kosza
A ogródki? warzyw swoich też nie można mieć? Trzeba wszystko zakopywać, bo z ziemniakami i sałatą lidl też sobie radzi lepiej, i chleba własnego nie można też sobie upiec bo piekarnia zrobi to lepiej. kuwasz, jak żyć jak każdy temat do kosza
