Kurcze, intrygujące. Lubię takie klimaty i chyba zacznę czegoś szukać.
O i wątek się przyda. Możesz napisać, jak tam trafiłeś, przez biuro, czy prywatnie? Jakie formalności, załatwiasz sam, czy biuro, konsulat, czy na miejscu? Brać euro, czy dolary? Każda wskazówka mile widziana, gdybyś się czymś z praktyki chciał podzielić. Ogólnie, jak cię traktują np. na lotnisku, przy odprawie, jesteś oczekiwany, czy intruzem, masz "cienia", przecież to reżim i ktoś powinien kontrolować, z kim się kontaktujesz na przykład, a może nie mam racji?
Napisz coś więcej o organizacji takiego wyjazdu.
A może o urlopach?
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 56
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 14:01
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja od siebie mogę polecić polskie morze,ale...
Zamiast wylegiwać się na plaży, krążyliśmy po wszystkich okolicznych bunkrach, wystawach militarnych, "nie po drodze zwiedziliśmy" Wilczy Szaniec. Ogólnie na wyjazdach, pomimo, że ekipa starszawych przestępców (w wieku 30-40), zwiedzamy wszystkie okoliczne atrakcje militarne- lubimy airsofta, broń białą. Sama mam trochę
W tym samym celu polecam Mazury
Akurat moja znajoma organizuje parodniowe wycieczki jaskiniowe, tunelowe i to też jest świetna sprawa- można znaleźć tego typu sporo ogłoszeń w internecie 
Zamiast wylegiwać się na plaży, krążyliśmy po wszystkich okolicznych bunkrach, wystawach militarnych, "nie po drodze zwiedziliśmy" Wilczy Szaniec. Ogólnie na wyjazdach, pomimo, że ekipa starszawych przestępców (w wieku 30-40), zwiedzamy wszystkie okoliczne atrakcje militarne- lubimy airsofta, broń białą. Sama mam trochę

W tym samym celu polecam Mazury


Zawsze bierz pod uwagę fakt, że możesz się mylić.
T. Pratchett
T. Pratchett