Jak poradzić sobie z dużą ilościa wierteł ?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

Jak poradzić sobie z dużą ilościa wierteł ?

#1

Post napisał: gmaro » 17 mar 2009, 07:40

Witam;)

Mam do was pytanie jak poradzić sobie i zapanować nad dużą ilością wierteł o różnej średnicy z przedziału 0,2-13 bo tych mam spora ilość ?


Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Tagi:


mdg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 700
Rejestracja: 16 gru 2008, 09:16
Lokalizacja: Dzierżoniów

#2

Post napisał: mdg » 17 mar 2009, 07:56

Chcesz je ostrzyć, sprzedać, czy poukładać w przegródkach?? :wink:
Pozdrawiam

Grzesiek
Samozwańczy programista CNC

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#3

Post napisał: gmaro » 17 mar 2009, 07:58

Ano poukładać a konkretnie wasze sposoby?
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


mdg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 700
Rejestracja: 16 gru 2008, 09:16
Lokalizacja: Dzierżoniów

#4

Post napisał: mdg » 17 mar 2009, 08:27

Albo przegródki w szufladzie, albo otworki w desce. Zależy od ilości.
Pozdrawiam

Grzesiek
Samozwańczy programista CNC


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#5

Post napisał: upadły_mnich » 17 mar 2009, 09:09

kolega Gmaro sprzatnał mi sprzed nosa kpl wierteł na alledrogo :cry:
A może tak?
http://allegro.pl/item584712800_podstaw ... a_vat.html
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#6

Post napisał: gmaro » 17 mar 2009, 09:18

No tak sprzątałem wszystkie jakie były z większego kompletu na kilku aukcjach . Ale to tylko mała część tych wierteł mam ich ponad 300 sztuk na biedę .Trzymanie w jednym miejscu doprowadza mnie już do szału czasem bo trzeba coś wyszukać i kupa.

Przychylam się do szufladek tylko jakie i skąd?

Takie coś może:
http://multisort.pl/product/2989.Zestaw ... ml?mn_cl=1
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: namemartin » 17 mar 2009, 09:40

gmaro pisze:Takie coś może:
http://multisort.pl/produ...ie.html?mn_cl=1
To chyba najlepsze rozwiązanie. W marketach budowlanych są dostępne takie moduły (większe, mniejsze) szufladkowe, które można łączyć ze sobą dowolnie.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#8

Post napisał: gmaro » 17 mar 2009, 09:42

No chyba tak zrobię , a może ma ktoś inny sposób :wink:
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#9

Post napisał: b_j » 17 mar 2009, 10:06

ja używam tego typu pudełek :

http://multisort.pl/product/7982.Pojemn ... ieski.html

wiertła posegregowane w przedziałach np do 5 mm , do 8 , do 10 , do 15 i >niz 15
takie pudełka maja kilka zalet jak dla mnie waznych :

jak wierce cos gdzie indziej zabieram całe pudełko z jednym rozmiarem - nie wszystkei wiertła !
szybko mozna odłozyc wietło - w przypadku robienia porzadku :-D nie trzeba 20 razy otwireac i zasuwac szufladki , pomijajac fakt ze z tymi szufladkami to miałem same problemy, zacinaja sie,wylatuja nie wtey kiedy potrzeba :-D , cala konstrukcja generalnie wolnostojaca wiec łatwo przewrócic itp.
(chyba zeby przykrecic na stałe )

Ja używam korytek w/w i tak samo mam posegregowane gwintowniki , dodatkowo 1 korytko na połamane wiertła , gwintowniki - czasem odpad tez sie przydaje :d


pozostaje pytanie czy kolega ma np. 50 wierteł do 2 mm , 100 do 5 , i 10 szt do 13 ,
szufladki moga byc ok. ale przy okazjonalnum uzyciu. lub jak ktos chce posegregowac z dokładnoscia co 0,5 mm gdzie w jednym korytku beda 2- 3 szt.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#10

Post napisał: BYDGOST » 17 mar 2009, 19:28

Ja już dawno doszedłem do wniosku, że nie zapanuję nad wiertłami jeśli będę używał podstawki z otworkami na każde wiertło. Po prostu nie chce mi się tracić czasu na ładne i równe ich układanie. Tzn niby chęć jest, ale jakoś to nie wychodzi. Przez lata wypracowałem taką metodę: osobne pudełka na wiertła - do 2 mm ( tych jest nie za dużo), potem każdy wymiar osobno np: 3, 4, 5 itd do 10 ( wraz z tymi po przecinku), potem do ok 17, a reszta pojedynczo. Jeśli pojawiają mi się jakieś wiertła nowe a nie mieszczą się w pudełku danego wymiaru to trzymam je osobno, póki nie zużyję tamtych. Wielkich problemów z wyszukiwaniem nie ma bo i tak wymiar większości wierteł rozpoznaję "na oko" lub po wyglądzie. Może to się wydaje dziwne, ale podczas używania powstają ryski lub inne znaki, które się pamięta.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”