Obróbka ostrych krawędzi nierdzewki

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#11

Post napisał: Grawer.Gift » 26 lut 2014, 20:38

Pewnie da się ustawić właściwe obroty ,,starej pralki " , pytanie tylko czy silnik jest dostosowany do pracy ciągłej i tu mam nie tyle wątpliwości co pewność ze nie.
Natomiast jak rozwiązać zasilanie pralki w lesie ? ja mam do lasu 15 km -:),a ile ma autor tematu to nie wiemy , wiec przedłużacz może być za krótki , a kupno i pralki i agregaciku może być nieco nieopłacalne dla 100 sztuk a nawet dla 200.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#12

Post napisał: Zienek » 26 lut 2014, 20:43

Gratownik, jak patrzę na allegro to po prostu nożyk o specyficznym kształcie?


kuras
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 118
Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

#13

Post napisał: kuras » 26 lut 2014, 21:18

a może tym? http://allegro.pl/szlifierka-mini-pneum ... 65796.html swego czasu podobną maszynką sporo gratowałem nierdzewki i szło bardzo elegancko - grunt to dobry frezik do metalu


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7611
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 26 lut 2014, 21:33

witam.
o przenosinach do lasu napisałem oczywiście żartobliwie.
łomot dobywający się z czegoś takiego to zgroza.
czy silnik ze starej pralki może pracować ciągle ?
nie wiem - ale tak z 4 godziny to z pewnością.
pomijając możliwość podpięcia wentylatorka .
taką starą pralkę można za grosze kupić i sprawdzić .
osobiście wolałbym coś takiego niż siedzieć ze szlifierką i szlifować.
można policzyć ile jest krawędzi - wyjdzie tego sporo.
ale - sprawa to gustu.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Grawer.Gift
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 534
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
Lokalizacja: wawa

#15

Post napisał: Grawer.Gift » 26 lut 2014, 21:38

I tak to odczytałem , tak jak ciągniecie 15 km przewodu -:)
łomot wyeliminowałem przez pokrycie rolek na których obraca się bęben gumą i wykładziną techniczną ( guma niewulkanizowana , więc żeby się nie ścierała pokryta wykładzina techniczną ) bęben tak samo tyle ze w środku i na zewnątrz .Jak wypełni się wodą z płynem to można wytrzymać trzeba mieć jedynie stalowe nerwy ( do kupienia oddzielnie ) .


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7611
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#16

Post napisał: pukury » 27 lut 2014, 00:11

witam.
wiem jak to jest - robiłem dla kumpla coś takiego.
właściwie to kilka już dawno - dla złotników.
takie były czasy że trzeba było robić - a i o wkłady było trudno .
ale to na marginesie.
swoją drogą - piszcząca szlifierka pneumatyczna i turkoczący kompresor też nie są takie miłe.
może po prostu zastosować wiertarkę stołową i stosowny frezik / gratownik / kamyczek :lol: ?
a jak by przyszło robić więcej to pomyśleć.
kol. Zienek sobie poradzi z pewnością
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

#17

Post napisał: Duszczyk_K » 27 lut 2014, 10:26

U mnie w pracy do "tumblowania " jest już starsza maszynka bardzo prostej budowy.
bęben to graniastosłup opisany na sześciokącie (łatwiej złożyć z trójkątów i prostokątów niż walec) obity filcem by wyciszyć pracę. W jednej ze ścianek jest odkręcana klapka mocowana na dwie nakrętki motylkowe.W środku "komory" przyspawane są płaskowniki, żeby rozruszać wsad :) do tego przekładnia zwalniająca obroty i silniczek. bardzo przydatne przy gratowaniu większej ilości detali.
Co prawda u mnie gratuje się zwykłą stal a jako ścierniwa używamy potłuczonego szkła hartowanego i trocin. Powierzchnia po... grat usunięty, krawędzie ładnie zaokrąglone a płaskie powierzchnie lekko matowe jak po delikatnym piaskowaniu.
Hałas... owszem jest osobne pomieszczenie bo tłucze się toto dosyć głośno i jak by tak słuchać kilka godzin to dziękuje.
Największa zaleta? Samo się robi :)


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#18

Post napisał: pabloid » 27 lut 2014, 14:37

Jak czytam opisywane przez Was maszyny i sam proces, to od razu do głowy mi przychodzi zwykła betoniarka...Do niej wwalić te detale z jakimś medium ściernym (choćby potłuczonym szkłem hartowanym jak tu Kolega powyżej pisze)i działąć :mrgreen:
Łopatki w środku bębna są z reguły odkręcane i możnaby je zastąpić czymś subtelniejszym, typu jeden płaskownik. Małą betoniarkę można kupić za dwie stówki- jak ktoś nie ma... bo to dość popularna maszyna i jak nie samemu, to sąsiad ma :mrgreen:
Ale i na tarczy filcowej by to zrobił- pasta polerska o grubym ziarnie (120 np) i ...alleluja i do przodu jak mawia klasyk :mrgreen: Takie otwory da się zrobić kantem tarczy.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#19

Post napisał: Zienek » 27 lut 2014, 17:59

teściu ma betoniarkę :) tylko co - wrzucić jeden detal na pół dnia, wsypać piachu i zobaczyć, jak to się zachowuje?

Na poniedziałek ma być gotowe.

Na tym szlifowaniu krawędzi 100 sztuk zarobię jakieś niecałe 300zł.
Na poczet nowych takich zleceń mógłbym zainwestować jakieś 400 zł w betoniarkę, ale nie mam gdzie tego postawić :(

Wolałbym drobniejsze urządzenie.

Jutro jeszcze podjadę do takiego lokalnego speca od nierdzewki...


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#20

Post napisał: pabloid » 27 lut 2014, 18:28

No jednego detalu to się nie opłaci tak testować...ale skoro to działa w profesjonalnych maszynkach to zadziała i w betoniarce. Myślę że kluczowa jest jednak sprawa używanego ścierniwa a nie samego urządzenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”