łożyska wrzeciona

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
wladi
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 6
Posty: 42
Rejestracja: 14 gru 2013, 21:45
Lokalizacja: Andrychów

#11

Post napisał: wladi » 01 mar 2015, 21:02

Zaglądałem do katalogu SKF. Wartości rzędu 2 um nie mam jak zmierzyć.
Łożyska mam FŁT i widzę że dobór długości tulejek nie jest prosty niestety.
Na początek wykonam dwie tulejki szlifowane razem na ten sam wymiar. Założę na tuleje wszystkie łożyska i dokręcę nakrętką. Nie wiem tylko jak ocenić (zmierzyć) czy taki układ jest prawidłowy i ile łożyska wytrzymają?



Tagi:


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#12

Post napisał: Dudi1203 » 01 mar 2015, 22:20

zdzicho pisze: Łożyska nieparowane można sparować, poprzez dobór długości tulejek ,ale trzeba ,wiedzieć jakie są różnice pomiędzy bieżniami. To da się zmierzyć, mając odpowiedni przyrząd.
Z tą uwagą, ze dalej nie uzyska się wysokich obrotów pracy, a jedynie bezluzowość. Wysokie obroty pracy wymagają większej precyzji od wszystkich elementów łożyska a także jego specjalnej budowy. Łozyska wrzecionowe mają więcej mniejszych kulek.
wladi pisze:Wartości rzędu 2 um nie mam jak zmierzyć.
To trzeba sie dozbroić w pomiarówkę. Płytki wzorcowe + pasametr. Ja do robienia wrzeciona uzbroilem sie w pasametr i mikronową śrenicówkę trójpunktową, płytki miałem wcześniej.


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#13

Post napisał: STELMI » 02 mar 2015, 07:46

Dudi1203 pisze:
STELMI pisze:Plan jest taki:
uchwyt ER32 - łożysko, łożysko, kawałek przerwy, koło pasowe zębate do napędu wrzeciona, kawałek przerwy, łożysko, łożysko i oczywiście od góry zabezpieczyć ten element przed wypadnięciem (nie było gwintu w trzpieniu, ale go wydrąże i będzie).
I tu mam pytania, bo sposobów na montaż tych łożysk są 3, a do tego nie bardzo rozumiem zasadę tulejek pomiędzy parami łożysk
Kolejnosc kiepska, lozyska parowane mają byc jak najniżej, zaraz za erką, miedzy tym powinna byc jeszcze nakrętka sciskająca łozyska (choc w tym wypadku szukałbym innego rozwiązania). Naped powinien byc na samej górze. Do parowanych łozysk jak podales w chinskim linku nie potrzeba tulejek, lub jesli dajesz to muszą byc tej samej wysokosci (szlifowane w parze na magnesowce, wychuchane i wydmuchane co do mikrona). Jakakolwiek różnica długosci spowoduje nieprawidłową prace łozysk.
Zapoznaj sie z tolerancjami osadzenia takich łozysk, warto. I z góry powiem - sa to zupelnie inne wartosci niż dla typowych łożysk. Wg tego co montowalem w moim wrzecionie na walku szerokosc pola tolerancji to 4 mikrony, w korpusie 5. I trzeba się ich trzymać.
Zostanie Ci jeszcze do rozwiązania kwestia smarowania łozysk, gdyż te sa otwarte - zalecana mgła olejowa.
Droga do stworzenia wysokoobrotowego wrzeciona niestety nie jest taka prosta.
Dziękuję za podpowiedzi, nieco osłabiłeś mój zapał to pracy nad tym wrzecionem i chyba odpuszczę


zdzicho
Posty w temacie: 4

#14

Post napisał: zdzicho » 02 mar 2015, 19:06

Dudi zajrzyj w katalog. Dla łożysk precyzyjnych obroty sięgają kilkudziesięciu tysięcy/min ,a nie 5000- to nie jest żadne osiągniecie. Po wtóre łożyska precyzyjne ,występują jako parowane i nieparowane . Co więcej, te nieparowane, maja większą wartość obrotów katalogowa ,albowiem ,możesz dobrać sobie napięcie wstępne wg potrzeb. Parowane maja napięcie wstępne ustalone przez producenta ,a to ogranicza ich obroty.
Ważna jest precyzja wykonania. Te które ma kolega są w klasie P4 , a wiec nadają się na wrzeciono. Przy smarowaniu, smarem stałym prędkość do 25000/ min.


Autor tematu
wladi
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 6
Posty: 42
Rejestracja: 14 gru 2013, 21:45
Lokalizacja: Andrychów

#15

Post napisał: wladi » 02 mar 2015, 20:45

Mam pytanie czy taka konstrukcja wrzeciona jest prawidłowa? Smarowanie planowałem smarem stałym tylko nie wiem gdzie umieścić smarowniczkę.
zdzicho nie marzę o takich obrotach, wystarczy mi 5 tyś obr/min


zdzicho
Posty w temacie: 4

#16

Post napisał: zdzicho » 02 mar 2015, 22:26

Zgodna z zasadami sztuki. Przydałyby się jakieś uszczelnienia. Smaruje się określoną ilością smaru i powinno wystarczyć. jak już chcesz smarowniczkę,to w pierścieniu dystansowym trzeba wywiercić otwór i w korpusie też ,potem wkręcić smarowniczkę i raz na ruski rok,albo rzadziej posmarować smarownicą. Jak u góry dasz łożysko kryte ,to jego smarowanie zapewnione.


Autor tematu
wladi
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 6
Posty: 42
Rejestracja: 14 gru 2013, 21:45
Lokalizacja: Andrychów

#17

Post napisał: wladi » 03 mar 2015, 09:52

Uszczelnienia będą w dolnym i górnym dekielku, łożysko górne już też mam jest uszczelnione obustronnie, zwiększyłem długość tulejek do długości łożyska czyli 16mm dzięki temu mam miejsce do zrobienia otworu do smarowania planuję Fi 6mm a smarowniczka M8 w korpusie. Mam pytanie czy powinien być dodatkowy otwór w korpusie w celu odpowietrzenia i wypływu nadmiaru smaru?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”