berrrcik21,
Można oczywiście zagmatwać się w teoretycznych obliczeniach ale ja wybrałem prostszą drogę- doświadczenie. Podpiąłem 10 cm kawałek drutu 0.35 mm z jakiejś spirali grzejnej do zasilacza laboratoryjnego. Nie wnikam w to jaki jest stop tego drutu i jaką ma oporność właściwą. Dobrałem napięcie zasilania tak żeby ten drut szybko przecinał styropian ale nie powodował nadmiernych wytopień czyli poszerzania szczeliny. Optymalnie wyszło 2.5 V dla tych 10 cm drutu. Prąd wyniósł 2.7 A. Zatem gdybyś akurat użył podobnego drutu to dla 110 cm odcinka należy podać 11x2.5 V=27.5V Praktycznie nic złego się nie stanie jeżeli zasilacz poda 25 albo 30V Prąd oczywiście dla danej średnicy drutu, niezależnie od jego długości będzie nadal ok 2.7 A. Jeżeli ploter tnący będzie pracował wolno, to należy zmniejszyć napięcie, jeżeli będzie śmigał to oczywiście podać go więcej. Gdybyś chciał koniecznie samodzielnie budować zasilacz to potrzebny będzie transformator o mocy >100W. Może być na przykład transformator bezpieczeństwa 220/24V, 100-150W, Jakiś transformator sieciowy toroidalny itp. Aby powiększyć napięcie wtórne, należy dowinąć trochę zwoi do uzwojenia wyjściowego, drutem o tej samej średnicy co w istniejącej już cewce. Ile tych zwoi, możesz wybadać doświadczalnie. Jeżeli nie chcesz (nie możesz, szkoda Ci czasu...) budować samodzielnie a chcesz mieć od razu Mercedesa to możesz użyć np takiego
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=205041790 który będzie dawał dobre wyniki przy różnych długościach drutu, także grubszego. Możesz też uprościć zagadnienie i do regulacji (bez stabilizacji) wykorzystać układ składający się z transformatora j.w. oraz autotransformatora którym dobierzesz sobie parametry jego pracy płynnie. Oczywiście w takiej uproszczonej wersji zasilania nie potrzeba żadnych prostowników ani innych układów elektronicznych. Kręcisz gałką żeby wstępnie ustalić warunki zasilania i tniesz. Jeżeli do tego celu szukasz wiedzy to nie zaprzątaj sobie głowy stabilizacją temperatury drutu tnącego bo zginiesz w nieistotnych szczegółach.