Rozumiem, że takie coś nie zda egzaminu?
Mała blaszanka
-
kostek324
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 126
- Rejestracja: 07 mar 2010, 18:47
- Lokalizacja: Bielsk P
Witam, żeby nie było prace idą do przodu, ale jakoś mozolnie... Po "walce" z poltechem paczka dotarła, tak więc mogłem zacząć coś rzeźbić. Specjalnie do tego projektu zakupiłem chińską wiertarkę kolumnową, miałem już dość trasowania profili z dwóch stron i wiercenia z ręki 
Cóż profile mają 20x40x3, po dość długiej walce zostały osadzone w ramie.
Tutaj łożyska przykręcone do wózka osi Y? Nie wiem czy dobrze to ująłem
I w całości, jeszcze wszystko nie zostało poskręcane, ale już jest sztywno i fajnie. Myślę, że drewko będzie obrabiać dość przyjemnie
Łożyska od strony napędowej są skośne dwurzędowe, od strony podtrzymującej zwykłe kulki. Może jutro podjadę dotoczyć trapezówki, i załatwię jakoś kwestie kasacji luzu, bo jest i to dość spory
Jak na razie to wszystko, pozdrawiam wszystkich.
Cóż profile mają 20x40x3, po dość długiej walce zostały osadzone w ramie.
Tutaj łożyska przykręcone do wózka osi Y? Nie wiem czy dobrze to ująłem
I w całości, jeszcze wszystko nie zostało poskręcane, ale już jest sztywno i fajnie. Myślę, że drewko będzie obrabiać dość przyjemnie
Łożyska od strony napędowej są skośne dwurzędowe, od strony podtrzymującej zwykłe kulki. Może jutro podjadę dotoczyć trapezówki, i załatwię jakoś kwestie kasacji luzu, bo jest i to dość spory
Jak na razie to wszystko, pozdrawiam wszystkich.
-
kostek324
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 126
- Rejestracja: 07 mar 2010, 18:47
- Lokalizacja: Bielsk P
Śruby potoczone (X,Y) na "Z" jeszcze czekam, więc mogłem coś dziubnąć, wymyśliłem sposób na kasowanie luzu, czy zda egzamin czas pokaże. Nakrętki spasowane do obudowy do trzech setek. Kasowanie polega na zrobieniu lekkiej kontry na obudowie łożyska, dwie śruby imbusowe zaciskają obudowę a co za tym idzie trzymają nakrętki w miejscu.
Tutaj już na śrubie, luzy skasowane. Szczerze mówiąc nie wiem czy nie będzie z czasem puszczać, na razie trzyma.
Tutaj zdjęcia całości.
Jeszcze chciałbym zapytać o mocowanie łożysk do stołu. Mianowicie czy takie "cybanty" jak na zdjęciu poniżej podołają temu zadaniu? Łożysko ma 45mm średnicy, cybancik jest na rure fi 45. Ktoś może stosował takie rozwiązanie? Pozdrawiam !
Tutaj już na śrubie, luzy skasowane. Szczerze mówiąc nie wiem czy nie będzie z czasem puszczać, na razie trzyma.
Tutaj zdjęcia całości.
Jeszcze chciałbym zapytać o mocowanie łożysk do stołu. Mianowicie czy takie "cybanty" jak na zdjęciu poniżej podołają temu zadaniu? Łożysko ma 45mm średnicy, cybancik jest na rure fi 45. Ktoś może stosował takie rozwiązanie? Pozdrawiam !
