Drewno i paski zębate
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
Drewno i paski zębate
Witam!
Zainspirowany maszyną oprawcyfotografii postanowiłem zaprojektować sobie podobną maszynę, ale mam kilka wątpliwości:
1. Jak zamocować i ułożyskować koła zębate w drewnie?
Z jednej strony koło zębate jest bezpośrednio na wale silnika, który przymocować w miarę łatwo, a z drugiej? Wywiercić otwór na łożysko w przedniej i tylnej ściance i przełożyć przez to trzpień i na nim zamocować koło, czy jest jakiś inny sposób? Jak regulować napięcie paska?
2. Pasek od osi X, to chyba coś jak na środkowym obrazku:
Jak się w tym napina pasek?
3. W osi Z trzeba zamocować sprężynę, żeby wrzeciono nie poleciało w dół po odłączeniu prądu, jak taką sprężynę dobrać, gdzie kupić?
Wiem, że pytania są pewnie głupie, ale zupełnie nie mam doświadczenia w konstruowaniu maszyn :/
Pozdrawiam!
Edit: Chyba mi się poprzednio zły link wkleił
Zainspirowany maszyną oprawcyfotografii postanowiłem zaprojektować sobie podobną maszynę, ale mam kilka wątpliwości:
1. Jak zamocować i ułożyskować koła zębate w drewnie?
Z jednej strony koło zębate jest bezpośrednio na wale silnika, który przymocować w miarę łatwo, a z drugiej? Wywiercić otwór na łożysko w przedniej i tylnej ściance i przełożyć przez to trzpień i na nim zamocować koło, czy jest jakiś inny sposób? Jak regulować napięcie paska?
2. Pasek od osi X, to chyba coś jak na środkowym obrazku:
Jak się w tym napina pasek?
3. W osi Z trzeba zamocować sprężynę, żeby wrzeciono nie poleciało w dół po odłączeniu prądu, jak taką sprężynę dobrać, gdzie kupić?
Wiem, że pytania są pewnie głupie, ale zupełnie nie mam doświadczenia w konstruowaniu maszyn :/
Pozdrawiam!
Edit: Chyba mi się poprzednio zły link wkleił
Ostatnio zmieniony 18 paź 2010, 18:29 przez pastazkota, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 6134
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Tak, i tak planuje zrobic.kak pisze:Oprawca fotografii chyba gdzies pisal, ze jakby mial cos
zmienic w tej maszynie to wlasnie zamienilby pasek na sruby.
Nie dlatego, zeby paski byly zle - w miekkim drewnie, PCV itp
mozna pracowac bez klopotow.
Ja po prostu glownie tne laminat i to zarobkowo, a maszynke
robilem do zabawy nie majac pojecia, ze temat sie rozwinie -
naped paskowy sprawdza sie do frezow od powiedzmy 1.6mm.
Ja mam potrzebe ciac frezami 1mm, a te szybko leca na paskach.
W tej chwili zabieram sie za dwie nastepne maszyny -
konstrukcja dokladnie taka sama, tylko wieksze i na nakretkach IGUSA.
J.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
Wiem, że to nie jest najlepsze wyjście i zdaję sobie sprawę, z jego ograniczeń, ale chciałbym się jednak na niego zdecydować z kilku względów:
1. Cena.
2. Brak warsztatu; wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest prostsze w wykonaniu niż napęd śrubowy.
3. Brak wymagań co do dokładności - to czysto hobbystyczna zabawka, nie będę na tym zarabiał, nie będzie pracowała 24/7 itp.
@ oprawcafotografii, mógłbyś wrzucić fotkę jak zamocowałeś sprężynę w osi z? I co to za sprężyna?
Pozdrawiam!
1. Cena.
2. Brak warsztatu; wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest prostsze w wykonaniu niż napęd śrubowy.
3. Brak wymagań co do dokładności - to czysto hobbystyczna zabawka, nie będę na tym zarabiał, nie będzie pracowała 24/7 itp.
@ oprawcafotografii, mógłbyś wrzucić fotkę jak zamocowałeś sprężynę w osi z? I co to za sprężyna?
Pozdrawiam!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 6134
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Masz racje, naped paskowy mozna zrobic prosciejpastazkota pisze:Wiem, że to nie jest najlepsze wyjście i zdaję sobie sprawę, z jego ograniczeń, ale chciałbym się jednak na niego zdecydować z kilku względów:
1. Cena.
2. Brak warsztatu; wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest prostsze w wykonaniu niż napęd śrubowy.
3. Brak wymagań co do dokładności - to czysto hobbystyczna zabawka, nie będę na tym zarabiał, nie będzie pracowała 24/7 itp. Pozdrawiam!
i taniej majac do dyspozycji wiertarke i mlotek
Ja Ci poradze jedno - zrob pawed dwustopniowy -
oczywiscie pierwszy stopie tez na paskach.
Pierwszym stopniem zredukuj obroty tak, zeby na jeden
obrot silnika przypadalo masz 10mm ruchu osi.
U mnie mam naped bezposredni i pojawiaja sie rezonanse
przy niskich obrotach silnikow.
No i jeszcze dwie kwestie - mozesz zwiekszych plynnosc
i dokladnosc ruchu mikrokrokiem, ale przygutuj sie na spory
spadek momentu obrotowego. Naped powinien byc zaprojektowany
tak, zeby silniki pracowaly na pol kroku, a najlepiej na pelnym.
I ostatnia sprawa polaczona z poprzednia - silniki z czasem sie
rozmagnesowywuja i traca moment. Ja to juz widze w moich
silnikach a pracuja raptem pol roku. Nastepne kupie z zapasem...
J.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
Ok, dzięki!
Mógłbym zastosować silniki 3Nm. Przekładnia 1:3 (20:60 zębów) i 20 zębową zębatkę do napędu paska (HTD 3M) Dawało by to 2 cm na obrót silnika czyli 0,1mm na krok, wystarczy tyle? Tylko taka przekładnia dodatkowo komplikuje sprawę naciągnięcia pasków, na którą nie mam pomysłu nawet przy najprostszej wersji
Pozdrawiam!
Mógłbym zastosować silniki 3Nm. Przekładnia 1:3 (20:60 zębów) i 20 zębową zębatkę do napędu paska (HTD 3M) Dawało by to 2 cm na obrót silnika czyli 0,1mm na krok, wystarczy tyle? Tylko taka przekładnia dodatkowo komplikuje sprawę naciągnięcia pasków, na którą nie mam pomysłu nawet przy najprostszej wersji
Pozdrawiam!
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 582
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
W zasadzie nic skomplikowanego. Pierwszy stopień przekładni - regulacja za pomocą ruchomej rolki, której oś przykręcasz w podłużnym otworze(prostopadłym do paska) gdzieś pomiędzy kołami pasowymi. Ewentualnie regulować przesuwaniem silnika. To samo rozwiązanie możesz zastosować do pierwszego rysunku i napinać rolką dolną część pasa. W przypadku rozwiązania 2 i 3 najlepiej, gdyby jedna z rolek prowadzących miała możliwość regulacji w niewielkim zakresie wzdłuż osi (paska).pastazkota pisze:Tylko taka przekładnia dodatkowo komplikuje sprawę naciągnięcia pasków
Pozdrawiam.
Tomek.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
Tak właśnie myślałem, że można przesuwać silnik albo zrobić rolkę przesuwaną, ale nie bardzo mam pomysł jak zamocować i ułożyskować oś w drewnie: mógłbym nawiercić sklejkę z obu stron, żeby umieścić tam łożyska i jeszcze do tego otwór na oś i to skręcić, ale obawiam się, że to rozwiązanie jest fatalne, bo albo oś nie będzie prostopadła, albo się wręcz wyłamie. A jeszcze trzeba zrobić tak, by dało się tę oś przesuwać :/
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa