WABECO D4000 konfiguracja osprzętu przed zamupem maszynki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#81

Post napisał: peezeet » 21 lut 2015, 19:34

:mrgreen: Polecą polecą jeszcze chwila jestem w trakcie montowania sterowania, tokarka jeszcze nie przykręcona do stołu bo trzeba będzie grzebać w tym napędzie, szuflad jeszcze nie ma i graty stoją na wierzchu co sprzątanie utrudni. Korci mnie jak cholerka ale zagryzam zęby i sie powstrzymuję :grin:

Na otarcie łez raport z testu odbiorczego, chyba niezły?

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#82

Post napisał: Zienek » 22 lut 2015, 02:59

Przy pomiarze na mili miałeś wtyczkę od sondy na właściwym złączu na mierniku?
A mierzysz na A
mA często mierzy się na tym samym złączu co V i Ohmy.

Ile tak właściwie kabelków jest podłączonych do potencjometru?


Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#83

Post napisał: peezeet » 22 lut 2015, 03:05

Do potencjometru doprowadzone są dwa kable (te żółte na pierwszym planie)
W moim mierniku pomiar w mA jest z terminali podstawowych natomiast pomiar do 10A to trzeba przepiąć. Mierzyłem na wszystkie możliwe sposoby i niestety zawsze pomiar mA czy A = 0.00

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 662
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#84

Post napisał: Tomciowoj » 22 lut 2015, 12:28

Wg tego datasheet'u http://www.onsemi.com/pub_link/Collater ... 085C-D.PDF wejściem zadającym jest nózka nr5, z zakresem napięć 0,08-13,5V. czyli 0-10V pomiędzy nóżkami 5 i 8 by podeszło. Bez pełnego schematu można tylko wróżyć.
W większości schematów wykorzystywane są 3 złącza potencjometru, czyli typowy zadajnik napięcia. Jedynie w tym:
Obrazek
jest podobnie.
Największy problem, że układ NIE JEST oddzielony galwanicznie od sieci, i trzeba zastosować separację pomiędzy nim a płytą główną i przede wszystkim bezpieczeństwo przy np. pomiarach.


Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#85

Post napisał: peezeet » 22 lut 2015, 18:13

Tomciowoj Bardzo Ci dziękuję to wielki krok na przód. :grin:
Rozumiem że opto izolacja w płycie głownej i w sterownikach nie jest wystarczającym zabezpieczeniem komputeraw tym przypadku?
Może szanowny kolega ma jakiś patent na izolację galwaniczną?
pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 662
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#86

Post napisał: Tomciowoj » 22 lut 2015, 20:04

peezeet pisze: Rozumiem że opto izolacja w płycie głownej i w sterownikach nie jest wystarczającym zabezpieczeniem komputeraw tym przypadku?
Nie wiem jaką płytę główną kol. zastosuje i czy ma optoizolację wyjścia analogowego. Jeśli ma to sprawa praktycznie rozwiązana. Trzeba by poszperać w ich opisach. We-wy cyfrowe z reguły mają separację, jak z AQ to nie wiem.
peezeet pisze: Może szanowny kolega ma jakiś patent na izolację galwaniczną?
pozdrawiam serdecznie.
Ja to należę raczej do tych co wybierają rozwiązania przemysłowe (czyt.gotowe) np. z
Lumela typ P20G 03031P0 lub temu podobne. Można oczywiście klećić coś samemu z transoptora z wyjściem tranzystorowym.

Należałoby też pomierzyć zakres napięć na scalaczku TDA1085 pomiędzy "giyrkami" 5 i 8 przy min. max położeniu potencjometru.


Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#87

Post napisał: peezeet » 22 lut 2015, 20:26

Super, dowiem się jutro dokładnie co ta płyta może.
Zdam się na sugestie kolegi co do Lumela i nie będę się bawił, jak jest gotowe :grin:
Biorę sie rano do roboty- zrobię wyprowadzenia z TDA i pomierzymy.
Jeszcze raz dzięki wielkie. Tu się należy realna flaszeczka! :wink:

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 662
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#88

Post napisał: Tomciowoj » 22 lut 2015, 21:44

Dedukując dalej potencjometr jest połączony z zasilaniem poprzez rezystor R1 do złączki 1.1. Z niego wraca na styk 1.2 i szeregowo poprzez R2 "leci" do nóżki 5. Równolegle do niej i masy "wisi" R3. Po wylutowaniu R1 i odpięciu potencjometru mamy teoretycznie wejście do zadawania prędkości napięciem pomiędzy złączkę 1.2 i masę (jest np. na zworce oznaczonej nr 2). Zakres napięcia (co za tym idzie i prędkości) będzie zależał od dzielnika R2/R3. Jeśli je pominąć powinna być możliwość bezpośredniego zadawania z nóżki 5 w zakresie podanym w specyfikacji tego układu scalonego. Więcej z tych zdjęć nie wyczytam (nie che mi się po prostu).
Proszę pamiętać nie dotykać przewodów i elementów na płytce przy pomiarach i innych pracach. Bezwzględnie przy demontażu płytki i lutowaniu odłączyć od zasilania.


Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#89

Post napisał: peezeet » 02 mar 2015, 00:25

No nareszcie się ogarnąłem. Walka trwała od poniedziałku bo dojechały elementy sterownika, komputer i inne graty. ze sterownikiem poradziłem sobie w jeden dzień i na drugi podłączyłem komputer z Win XP, który wcześniej zoptymalizowałem zgodnie z zaleceniami. Podpiąłem to wszystko do kupy no i sruuu- korki wywaliło i dym poleciał! :mrgreen:
Jako że jestem typowym wzrokowcem a prądu nie widać to takich akcji należało się spodziewać.
Znalazłem błąd i wszystko było jasne -zwarcie i poleciał mostek Gretza (czy jak on tam się nazywa) w zasilaczu ale nie ma takich w nocnych sklepach więc trzeba było pokombinować. Miałem garść małych diod prostowniczych, nie mam pojęcia skąd się u mnie wzięły i zmajstrowałem coś w zamian. Dało się na tym jednak podłączyć tylko jeden z dwóch sterowników
przy wpięciu drugiego - kolejny pstryk i ciemno. No to nie miałem nic do stracenia pomnożyłem ten układ razy trzy i ......poszło :grin:
Pierwszy mój zestaw tokarski CNC ożył! Oprogramowanie i kursorami mogłem pojeździć. Jednakże szczęście z wystartowania przyćmiewały wrażenia z jazdy- były niezbyt przyjemne, jakby tramwaj zapierniczał po popękanych szynach. Rytmiczne podskakiwało coś na obu osiach.
Normalnie myślałem że to coś fabryka skopała w tokarce i rozebrałem napędy osi aby to obejrzeć. Wszystko było cacy aż miło popatrzeć. Świtało, więc czas do domu. Następnego ranka czyli tak po 13.00 w akcie desperacji podłączyłem inny komputer...... i oczy mi się otworzyły ze zdumienia! śmigało wszystko jak po maśle zzzzzzup, zzzzzzip, ale frajda jak zabawa zdalnie sterowanymi samochodzikami. :mrgreen:
niestety nie mogłem pozostawić tego kompa z maszyną więc zabrałem się za grzebanie przy XPeku w tym dedykowanym kompie. No jasna krew chyba wolę zabawę z prądem, straciłem dwa dni na bezskuteczne próby reinstalacji systemu! Gra zupełnie nie warta była świeczki bo za 2 stówki kupiłem kolejny komp o wiele mniej wypasiony ale przygotowany przez profesjonalistów pod moje potrzeby, czyli zubożony system o wszystko co zbędne. Pan powiedział że posiadają specjalne instalki serwisowe pozwalające dużo bardziej ingerować w system niż te ogólnodostępne. Efekt.... marzenie!!
Zawija tak jak by było centralne smarowanie z wagin korynckich dziewic!
No nie mam doświadczenia we własnoręcznym składaniu maszyn Cnc- to moja pierwsza i nie sądziłem że komputery mają takie znaczenie!
Ten sygnał to, co komputer to inny, przy tych samych ustawieniach silniki śpiewają inaczej????
No jestem strasznie ciekaw czy ktoś robił jakieś porównania komputerów do CNC? to by było ciekawe!
No dobra teraz kolej na konfigurację Macha, znikąd pomocy, tu na forum też wszystko roztrzepane i nie składne, ale zawziąłem się, zły na osobę która obiecała mi w tym pomóc a się wymiksowała. Na pewno kto zaczynał podobnie jak ja (nie anglo-języczny) ten wie jak ciśnienie człowiekowi skacze jak nie kuma ni w ząb co ma kliknąć! Jako że należę do tych twardszych to po sto tysięcznym pięćsetnym kliknięciu i po trzech filmikach na You T. nagle eureka i zaczyna śmigać, zupełnie prawie tam gdzie chcę. :grin:
Nie powiem że się G-kodów nauczyłem pisać ale pół dnia i noc zajęło mi opanowanie wizardów w Machu3 i już umiem je łączyć do kupy tworząc bardziej złożone akcje. No nie są są do końca takie jak bym sobie życzył, bo takie poskładane z kawałków ale na początek i tak jestem z siebie bardzo dumny!
Dobra, wracając do kwestii jeszcze nie rozwiązanej do końca- czyli sterowanie wrzeciona.
Potwierdzone przez dostawcę że sterowniki i płyta G. posiadają opto-izolację, a ja przeprowadziłem agresywne testy, chyba mówił prawdę. Wykonałem pomiary na płytce sterującej tokarką:
Wyprowadziłem przewody wg. zaleceń:

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Jak widać graniczne wartości nie są zbyt wysokie.
Czy powinienem wyjście z płyty G. jakoś ograniczyć bo tam jest 1-10V?

Poza tym jest taka dziwna akcja, potencjometr przekręcony gwałtownie w celu redukcji prędkości obr. to maszyna się wyłącza. aby ją ponownie uruchomić trzeba zrobić reset na wyłączniku, lub na wyłączniku bezpieczeństwa. Jak jest obracany powoli to można ustawić na minimum i tokarka się kręci. Co koledzy sądzicie? czy to może być problem w wysterowaniu?
poniżej filmik poglądowy. Pozdrawiam PZ.

http://youtu.be/FvOg39riCIU


Autor tematu
peezeet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 42
Posty: 155
Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

#90

Post napisał: peezeet » 17 mar 2015, 16:47

Wreszcie znalazłem trochę czasu aby pobawić się tokarką. Wcześniej trwała nierówna walka z komputerami, ale po wymianie kolejnego, wreszcie zadziałało mi wyjście z płyty głównej, to właśnie do sterowania (0-10V) wrzeciona. W poprzednich porty LPT były czynne tylko częściowo, nawet podejrzewałem płytę główną ale ta jednak okazała się całkiem sprawna. Nadszedł czas na podłączenie, na razie do prób na krótko i........ poszło!!! I nawet śmiga nieźle a nawet bardzo nieźle, bo rozszerzył się zakres prędkości obrotowych. Nominalnie w maszynie obsługiwanej z potencjometru było na wyższym przełożeniu (to z którego głównie korzystam) 400- 2300 obr/min - tak przynajmniej jest w papierach. A sterowane z Macha udało się uzyskać 100 obr/ min!! przy momencie obrotowym wystarczającym do obróbki. Zmniejszenie jeszcze bardziej powoduje spadek tego momentu i przy próbach hamowania uchwytu ręką maszyna się wyłącza. Wzrosła też prędkość maksymalna i tak na oko ma teraz ok 3000 obr/min dodawanie napięcia ponad pewien poziom tj. 8,4-8,7V nie wnosi już zauważalnego wzrostu prędkości.
Pozostaje jeszcze wymiana przełącznika kierunku - teraz jest trzy pozycyjny - (Lewo, 0, Prawo) na cztero-pozycyjny dodatkowo będzie przełączało się na CNC, wyłączając tym samym potencjometr, wyłącznik bezpieczeństwa, i włącznik maszyny. Kurcze nie wiem ile sekcji do tego będzie potrzebne? Trzeba jeszcze wykombinować zespół przekaźników do sterowania z Macha włączaniem i kierunkiem obrotów. teraz z kompa można jedynie wyłączyć, a przy każdym włączeniu tokarki trzeba wcześniej resetować przekaźniki wyłącznikiem awaryjnym. Nakręcę jakiś filmik poglądowy ale nieco później bo teraz wiosenne słońce zagląda mi przez okno oślepiając :grin: Pozdro.

[ Dodano: 2015-03-17, 20:06 ]
Tak to teraz wygląda:
http://youtu.be/6ac6SaHZfAc

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”