Mała seria otworów z wytaczaka i ich głębokość.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

Mała seria otworów z wytaczaka i ich głębokość.

#1

Post napisał: Mariuszczs » 16 lut 2014, 14:19

Zastanawiam się jak tutaj zrobić żeby robić jednakową głębokość otworów od strzała bez mierzenia w tulei . Wiadomo średnica będzie wychodzić ze skali zawsze taka sama i tutaj mierzenie tylko pierwszej sztuki. Jednak jak tutaj poradzić sobie z głębokością żeby tego nie mierzyć co otwór głębokościomierzem i dotaczać ? Dokładność głębokości mała .



Tagi:


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#2

Post napisał: IMPULS3 » 16 lut 2014, 18:04

No ale przecież masz skalę na wzdłużnym więc też wyjdzie Ci powtarzalnie.

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 662
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#3

Post napisał: Tomciowoj » 16 lut 2014, 18:57

Albo zamontuj czujnik zegarowy jak ma być dokładnie, choć lepiej na zderzak nie trzeba się wpatrywać w skalę.
Obrazek
Foto akurat dla frezarki ale o to samo chodzi.


Autor tematu
Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 16 lut 2014, 19:18

Piszecie o pomiarze przesuwu a do głębokości podtoczenia to jeszcze daleko.

Ale udało mi się zrobić prototyp użytecznej rzeczy i na 12 otworów rozrzut sporo poniżej 0,1 mm. Jutro do południa myślę się obrobię z tym co mi oszczędzi reszty dnia.

Czyli nakładka przesuwna z łożyskiem na wytaczak. Posuw automatyczny na oko blisko łożysko do tulei a ułamki już ręcznie suportem wzdłużnym do momentu aż łożysko zacznie się obracać .
Załączniki
wytaczanie.jpg


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16255
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#5

Post napisał: kamar » 16 lut 2014, 19:40

Mariuszczs pisze:Piszecie o pomiarze przesuwu a do głębokości podtoczenia to jeszcze daleko.
To trzeba było napisać ze tuleja mocowana przypadkowo.


Autor tematu
Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 16 lut 2014, 20:01

A no inaczej brak problemu gdyby tuleje były pozycjonowane - nie było by o co zawracać głowy.
Myślałem nad przesuwnym trzpieniem na wytaczaku ale w ostatniej chwili do głowy przyszło mi łożysko. Chyba ułatwi w ogóle także pojedyncze otwory pod łożyska które wykonuje często - jeśli ustawianie suwmiarką łożyska na wytaczaku będzie dawało dokładną głębokość .


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#7

Post napisał: IMPULS3 » 16 lut 2014, 21:27

Mariuszczs pisze:A no inaczej brak problemu gdyby tuleje były pozycjonowane - nie było by o co zawracać głowy.
Ja jak nie mam jakiś ścisłych wymiarów to taką tuleję wkręcam i mierzę jej wysunięcie od szczęk uchwytu do jej końca i dopiero skręcam, trwa to chwilę a daje spore oszczędności w czasie.
Albo ustawiam skalę wzdłużnego na ''0'', a następnie dotykam nożem ale przy pomocy narzędziowych sanek i jest ok.
To łożysko jest jakimś pomysłem ale jak Ci zbyt mocno dotknie tej rurki to może ją zruszyć powodując jej np. bicie.


Autor tematu
Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#8

Post napisał: Mariuszczs » 16 lut 2014, 21:39

Tulejki nie ruszy - nie te gabaryty.

No ale mierzysz wysunięcie z uchwytu i co dalej - zderzak ?? Opłaca się zderzak ustawiać na np 50 otworów ?

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#9

Post napisał: MlKl » 16 lut 2014, 21:45

Na takie seryjne roboty mam blokowany rozporowo opór, który montuję w otworze wrzeciona. Wczoraj robiłem 80 wałków prowadzących papier w drukarce fiskalnej - miodzio sią robiło. Wsadzić materiał, nacisnąć R, wyjąć i od nowa :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#10

Post napisał: IMPULS3 » 16 lut 2014, 22:48

Mariuszczs pisze: Tulejki nie ruszy - nie te gabaryty.
Ruszy, ruszy kwestia siły, :)
Mariuszczs pisze:No ale mierzysz wysunięcie z uchwytu i co dalej - zderzak
Właśnie to mierzenie jest ''zderzakiem''. Ustawiasz głębokościomierz np.50mm jego bazujesz na szczęce i do niego dosuwasz rurkę, ewentualnie nim wsuwasz rurkę w uchwyt i jest dobrze.
Albo tak jak napisał MIKI. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”