napęd 3500 mm

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.
Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#41

Post napisał: DZIKUS » 14 maja 2007, 01:19

triera pisze:wracając do rysunku:
mam tu na stole 4 koła zębate: 1x90z + 3x30z, moduł 1, to największe niech będzie listwą.
Ułożyłem w zgodnie z rysunkiem,
kręcę odpowiednikiem tego ze sprężyną, wow - działa...
Pomijając dyskusyjne(?) kasowanie luzów za pomocą sprężyny,
moment obrotowy jest przekazywany przez 2x większą liczbę zębów.

heh, oczwysicie, ze dziala, bo wpychanie tego kolka powoduje rozpychanie kol "wlasciwych" ktore wchodza w przypor z przeciwleglymi bokami zebow zebatki powodujac likwidacje luzow (jest to idealna analogia do sruby i kasowania luzow z apomoca podwojnej nakretki). niestety nie ma dodatkwoego bonusu polegajacego na pracy 2x wiekszej liczby zebow, bo w zaleznosci od keirunkuruchu, to moemnt obrotowy przenosi tylko jedno z tych kol, a drugie sie toczy po zebatce wpsomagane obrotami kola srodkowego.


-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#42

Post napisał: qqaz » 14 maja 2007, 07:29

DZIKUS pisze:oczwysicie, ze dziala, bo wpychanie tego kolka powoduje rozpychanie kol "wlasciwych"
No i to jest powód dla którego działać nie będzie. Przeciez oba koła są łożyskowane i odległość między kołami się nie zmienia - nie dadzą się rozepchnąć bo inaczej byłyby wzajemnie ruchome a w konsekwencji ruchome względem napędzanego korpusu czyli tylko co najwyżej tylko jedno z nich mogłoby być łożyskowane sztywno w korpusie a drugie musi być na elemencie przesuwnym. A skoro presuwnym to co powoduje powrót w stronę zmniejszenia odległości miedzy kołami? Nastepna spręzyna?.
Natomiast przy stałym łozyskowaniu obu kół małe kółko wepchnięte między duże do stanu skasowania luzu między tymi trzema kółkami spwoduje zwyczajnie wzajemne zakleszczenie tej trójki i nie zareaguje na odsunięcie się listwy zębatej od zespołu pozostawiając zwiekszony w tym momencie luz w miejscu w którym ta konstrukcja miała go kasować. Dlatego to jest bzdura choć z pewnym zastrzeżeniem
Przy wystarczającej precyzji wykonania takiego zespołu mozna założyć że odległóść między kołami jest tak dobrana a moduł zębów wystarczająco duży że wpychanie małego kółka powoduje poczatkowo obrót dużych kół tak, że opierają się one zębami o zęby listwy kasując luz gdy małe koło jeszcze nie zapadło się do końca w "szczelinę" między dużymi kołami do pełnego zakleszczenia i ma pewien zapas do dalszego "zapadniecia się " w przypadku gdy listwa się nieco usunie w wyniu którego nastąpi dalszyczęściowy obrót dużych kół. Ale chciałbym to widzieć w wykonaniu elementów tych które są powszechnie dostepne. Pomijam tutaj siłę kasowania tego luzu która powinna być większa od siły przenoszonej przez taki zespół- tu jest to dokładnie wartość nie wieksza od siły tej sprężynki która wpycha małe kółko. Natomiast wprowadzenie przełożenia, jak na szkicu zwiekszy siłę ale również i konieczną dokładność wykonania.
Właściwie to powinienem odszczekać "że bzdury" a od razu przedstawić "trudności"
triera pisze:moment obrotowy jest przekazywany przez 2x większą liczbę zębów
moment przekazuje jedno koło dodatkowo obciążone jeszcze reakcją od sprężyny

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#43

Post napisał: DZIKUS » 14 maja 2007, 11:27

qqaz pisze:
DZIKUS pisze:oczwysicie, ze dziala, bo wpychanie tego kolka powoduje rozpychanie kol "wlasciwych"
No i to jest powód dla którego działać nie będzie. Przeciez oba koła są łożyskowane i odległość między kołami się nie zmienia

zle sie wyrazilem, ale generalnie ten uklad powinien dzialac
. wszystkiemu winnna chec posluzenia sie jednym slowem do okreslenia czegos, czego jednym slowem opisac sie nie da. oczywiscie kola nie beda rozpychane w ten spsob, ze sie przesuwaja wzgledem siebie, tylko wpychanie miedzy nei malego kolka powoduje ich obrotyw przeciwnych kirunkach co prowadzi do tego, ze kazde z nich wchodzi w przypor op innych stronach zeba zebatki.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


rokare
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 162
Rejestracja: 27 gru 2005, 13:19
Lokalizacja: okolice Radomia

#44

Post napisał: rokare » 17 maja 2007, 23:22

w związku z przeniesieniem napędu na listwę zębatą za pomocą 3 kółek zębatych układ działa super na testach bo maszyny jeszcze nie dokończyłem z powodu braku czasu. co i jak widac na fotkach. moduł zębów 2 silnik krokowy sanyo denki. przełożeni na paskach 1:18 albo 1:24 (musze jeszcze raz sprawdzić bo jakoś mi wyleciało z głowy :???: ach to piwko :mrgreen: ) dokładność pozycjonowania na próbach sprawdzane na czujnik wyszło że po kilkunastu przejazdach w te i wewte 0,01mm bądź jak miało przejechać 6mm to ustawiało się z dokładnością na pół podziałki (czyli co 0,005mm :mrgreen: :mrgreen: zaraz mi sie oberwie że bredze :razz: jakby co to jestem po piwie i mi wolno :wink: ) na tyle pozwalał czujnik zegarowy. na krokówce nie dało się osiągnąć przyzwoitych prędkości(1metr na minute) docelowo mają byc serwa z tąd takie duże przełożenie na paskach wtedy powinno być lepiej
Załączniki
naplistwy.rar
fotki
(572.58 KiB) Pobrany 325 razy
hmm


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#45

Post napisał: qqaz » 18 maja 2007, 10:45

Rzecz nie w tym aby dojechać do pozycji tylko aby na niej stać przy zmiennym obciążeniu. A tu trzy kółka ( a własciwie dwa - napędowe i pośrednie bo z drugiej strony napedowego plącze się jeszcze dodatkowe - ono nic nie robi) - luz musi być i będzie. Nawet dwukrotnie wiekszy niż możliwy przy pracy bez dodatkowego kółka pośredniego .
Może spojrzeć tutaj https://www.cnc.info.pl/topics60/ploter ... vt4814.htm - facet decyduje się na beszczelne zaciśnięcie sprężyną koła na zębatce - bedzie trochę hałasu i warkotu ale luzy z pewnością wykasuje. A jak się koło i listwy zużyją to wymieni na nowe. A może będzie kółko z tworzywa? Z założenia do wymiany po pewnym czasie pracy? Groszowa sprawa a rozwiazuje problem definitywnie ( olej też w silnikach wymieniamy, prawda?)


rokare
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 162
Rejestracja: 27 gru 2005, 13:19
Lokalizacja: okolice Radomia

#46

Post napisał: rokare » 18 maja 2007, 15:13

to małe kółko zębate w środku jest napędowym i przekazuje napęd na te dwa większe które są są zazębione z listwą, kasowanie luzów odbywa się poprzez przesuwanie w małe kółka w górę bądź w duł w zależności jak pasuje. rozwiązanie działa i trzyma pozycje wiem bo sprawdzałem (nawet "spore" naciski wywoływane raz z jednej strony raz z drugiej nie powodowały zmiany pozycji w granicach 0,01 na czujnik) . a to rozwiązanie jak dla mnie ma ten plus że nie trzeba wciskać zębów zębatki w zęby listwy co jak dla mnie nie jest dobrym sposobem kasowania luzów(tak mi się wydaje choć nie jestem mechanikiem :razz: i moge się mylić). w tym rozwiązaniu ustawiam wszystkie kółka tak że maja minimalny luz między zębny między sobą i listwą zębatą tak że nic nie krępuje ruchów, a potem wywołuje małe naprężenie przesuwając to małe kółko zębate w dół co powoduje kasacje luzów. jak NARAZIE to działa jak się będzie sprawować to okaże się po dłuższym okresie czasu. jak na chwile obecną jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania, na tyle ile to przemyślałem to działa tak jak chciałem.

niewątpliwie lepszym trwalszym i bezdyskusyjnym rozwiązaniem są śruby kulowe :grin: ale listwy z kółkami na całą maszynę kosztowały mnie tyle co metr śruby kulowej z nakrętką :???: .


jak sie niema co sie chce , to sie chce co sie ma :mrgreen:

P.S. co do tego rozwiązania pisze jako osoba która to zbudowała wypróbowała i pomierzyła, jak na moje potrzeby jest to w zupełności wystarczające rozwiązanie, w stosunku koszty do osiągniętych parametrów wyszło najlepiej.
hmm


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#47

Post napisał: qqaz » 18 maja 2007, 17:28

Uchylam z szacunkiem peruczkę. I bez zadnej złośliwości - podziwiam tym bardziej że dotychczas mi zawsze coś się przyblokowywało albo przy minimalnym luzie "wydzielały" się dziwne, trochę turkotliwe dżwieki z przekładni zębatej. Może wyjściem jest, jak u Kolegi, stosunkowo duży moduł a myślenie - skoro dokładnie to z małym modułem - jest tylko piętrzeniem sobie kłopotów. No łyso mi jak starej kobyle i wszem odszczekuję impertynencje. Mam tylko nadzieję że taka dokładność prowadzenia utrzyma się w pracy.
Kiedy kolega skończy, tak, aby sprawdzić pracę zębatki w obciążeniu? A może mała próba typu sznurek i ciągnięcie do góry przez bloczek 10L wody?.


rokare
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 162
Rejestracja: 27 gru 2005, 13:19
Lokalizacja: okolice Radomia

#48

Post napisał: rokare » 18 maja 2007, 19:24

qqaz pisze:No łyso mi jak starej kobyle i wszem odszczekuję impertynencje
niech kolega sie nie denerwuje, nie chciałem urazić :oops:
ja tylko opisałem to jak u mnie to dział fizycznie sprawdzona konstrukcja. dodam że wszystkie kółka zębate zahartował mi znajomy bo wydawało mi się że jeżeli listwa i kółka są wykonane z tego samego materiału to kółka by uległy zbyt szybkiemu zużyciu. jak to będzie sie sprawować w na dłuższą metę to czas zweryfikuje.

tak jak mówiłem za tę cenę jestem zadowolony z dokładności.jak na razie układ był zmontowany prowizorycznie bo nie mogłem się doczekać wypróbowania jak o będzie działać, jak na razie działało bez zarzutu, ciekaw jestem jak zadziała z serwmi bo teraz to jeździ za wolno. czy mniejszy moduł będzie bardziej dokładny to nie wiem ponieważ to jest moja pierwsza konstrukcja, i wiele rzeczy robiłem na "wyczucie" a z tym wiekszym modułem to poprostu przeszło mi z ojca skłonność do przewymiarowania niektórych rozwiązań(w myśl zasady " nie gniotsa nie łamiotsa" :mrgreen: ) być może na mniejszym module działało by to jeszcze lepiej?? nie uczyłem się żadnej tribologi... czy jakoś tak :razz:
ja mam moduł 2 i działa. ale wymagało sporo pracy żeby to "w miarę precyzyjnie" rozmieścić i spasować.

jak na razie brak czasu na dodatkowe próby (koniec semestru, potem ślub wesele, żona...) jak zmontuje wszystko (pewnie dopiero po wakacjach) to zrobię te pomiary
z wiadrem i 10L wody sam jestem ciekaw co i jak to będzie...
hmm


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#49

Post napisał: qqaz » 19 maja 2007, 15:37

rokare pisze:(koniec semestru, potem ślub wesele, żona...)
Wszystkiego najlepszego z okazji końca semestru a również , bo domyślam się że własnej, żony ,wesela no i ślubu.

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#50

Post napisał: gmaro » 19 maja 2007, 15:38

qqaz pisze:(koniec semestru, potem ślub wesele, żona...)
a potem ograniczenia czasu na cnc :(
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”