Wydajność 0.15mm/min przy wysokości detalu 500 to i tak niezły wynik.
W Polsce są dostępne wycinarki drutowe z wysokością cięcia 600mm, produkcji Mitsubishi (seria FA30 z podniesiona głowicą).
Prawdą jest że na tych wysokościach uzyskamy spore błędy kształtu. Wszystko wynika z naciągu drutu i złego płukania.
problem chropowatości powierzchni i wydajności leży w mocy generatora. Na tak dużych wysokościach "gładzenie" powierzchni z małą mocą mija się z celem (zmarnujemy drut bez znacznej poprawy Ra), stąd wydawać się może brak technologii dla wysokości powyżej 200mm
Ktos myslal o obrobce EDM?
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 sty 2011, 22:29
- Lokalizacja: Osiedle Niewiadów
Witam powiedzcie mi czy ten temat można poruszyć ?? znajomy kupił sobie chinke i nie wie jak wypalać po koncie. Dajmy na to ze mamy wymiar od osi dolnej rolki do osi górnej rolki 210 mm, potem od dolnej rolki do materiału mamy 84 mm a grubość materiału to 20mm .Otwór częściowo ma być prosty a częściowo ma mieć kont czyli wyjdzie stożek . Powiedzcie mi jak i co i gdzie wpisywać może jakieś fotki posiadacie instrukcje takie dla laików. Typ maszyny lub nazwa to DK7740A dajcie znać jak macie coś na ten temat i na inne tematy związane z tą maszynką.. dzięki ,pozdrawiam
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:29
- Lokalizacja: Białystok
Troszkę odświeżę temat...
Jestem laikiem w tych sprawach więc wybaczcie te może naiwne pytania.
Czytając powyższe posty zaciekawiły mnie te chińskie 'drutóweczki'
Na jakiego rzędu koszty trzeba by się nastawić na taką chińską drutówkę i czy w ogóle jest sens myśleć o czymś takim do przydomowego warsztatu??
Zakres prac które by mnie interesował to:
-grubość materiału do około 40mm może 50mm nie więcej...
-możliwość cięcia pod kątem ( wycinania elementów powiedzmy stożkowych)
Prace hobbystyczne. Wycinanie niewielkich detali, przekładnie zębate itd...
Modelarstwo...
Zaciekawił mnie tekst Kolegi Splonki:
Jestem laikiem w tych sprawach więc wybaczcie te może naiwne pytania.
Czytając powyższe posty zaciekawiły mnie te chińskie 'drutóweczki'
Na jakiego rzędu koszty trzeba by się nastawić na taką chińską drutówkę i czy w ogóle jest sens myśleć o czymś takim do przydomowego warsztatu??
Zakres prac które by mnie interesował to:
-grubość materiału do około 40mm może 50mm nie więcej...
-możliwość cięcia pod kątem ( wycinania elementów powiedzmy stożkowych)
Prace hobbystyczne. Wycinanie niewielkich detali, przekładnie zębate itd...
Modelarstwo...
Zaciekawił mnie tekst Kolegi Splonki:
Co do Chinek to jest to maszyna najtańsza w eksploatacji z jaką się spotkałem. Drut wymienia się powiedzmy raz na rok lub dwa lata w zależności czy się często zrywa i ile jest nawinięte na bęben. Im mniej drutu tym częstsze zmiany kerunku przewijania i strata czasu. Jedynymi elementami które się wymienia to rolki prowadzące które i tak są bardzo tanie.