ploter frezujący x1200y650z150 do metali kolorowych

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

ploter frezujący x1200y650z150 do metali kolorowych

#1

Post napisał: bartuss1 » 31 mar 2007, 21:03

i znow buduje ploterek. przewidziałem konstrukcję na tyle sztywną, aby błąd interpolacji plasował się na poziomie 0,2mm na metrze.
na fotkach rama i belka bramy.
zastosowalem łozyska dwurzedowe kulkowe, po dwa os strony napędu i po jednym od podparcia. obudowa nakretki - tuleja stalowa do której przyspawałem płaskownik 40x10mm
nakretka przetoczona na literę T i pasowana na wcisk z tuleją równiez przetoczona pod nakretkę.
Rama z profili stalowych 100x50x4, belka bramy tak samo, rozstaw wałków na belce bramy 200 mm, podpory srodkowe jeszcze nie dojechały ...
Załączniki
1a.JPG
1a.JPG (22.51 KiB) Przejrzano 1347 razy
2a.JPG
2a.JPG (19.26 KiB) Przejrzano 1349 razy
3a.JPG
3a.JPG (27.52 KiB) Przejrzano 1347 razy
4a.JPG
4a.JPG (25.23 KiB) Przejrzano 1351 razy
5a.JPG
5a.JPG (19.3 KiB) Przejrzano 1356 razy
6a.JPG
6a.JPG (35.2 KiB) Przejrzano 1397 razy
7a.JPG
7a.JPG (28.96 KiB) Przejrzano 1477 razy


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#2

Post napisał: gmaro » 31 mar 2007, 21:33

pojawił sie nowy kolor :)
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#3

Post napisał: Leoo » 31 mar 2007, 21:46

Czy Kolega będzie podpierał prowadnice bramy?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#4

Post napisał: qqaz » 01 kwie 2007, 08:03

bartuss1 pisze: ...przewidziałem .... ..... na poziomie 0,2mm
A czy Kolega mógłby przybliżyć w zarysie algorytm tego przewidywania w wyniku którego otrzymał 0,2mm. Pytam poważnie - analogia z dotychczasowych doświadczeń czy inna metoda?

[ Dodano: 2007-04-01, 08:16 ]
Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego śruby Kolega z jednej strony łożyskuje dwoma szt dwurzędowymi a z drugiej tylko jedną szt? Czy po drugiej stronie już nie potrzeba przenosić obciązenia ? Czy jest inne?
Z jakiego powodu poteżne profile bramy związane są na końcu cienką blaszką ( relatywnie do sztywności profili ) w której osadzone jest łożyskowania śruby?
Czy przy takiej masie bramy i oczekiwanej jej sztywności - bo wymiar 100x50x4 w belkach - prowadzenie wózka na wałeczkach nie jest zbyt wiotkim rozwiązaniem? Nawet gdy beda podparte? Albo inaczej, czy ta brama będzie wykorzystana? Szczególnie w aspekcie napędu centralnie jedna śrubą?
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2007, 08:31 przez qqaz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

gelo
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1028
Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

#5

Post napisał: gelo » 01 kwie 2007, 08:27

qqaz pisze: Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego śruby Kolega z jednej strony łożyskuje dwoma szt dwurzędowymi a z drugiej tylko jedną szt? Czy po drugiej stronie już nie potrzeba przenosić obciązenia ? Czy jest inne?
To jest jak najbardziej prawidlowe a nawet dla krotszej sruby mozna by bylo zrezygnowac z lozyska i zastosowac np jakas teflonowa tulejke tylko dla podparcia.
Przeciez cale obciazenie sruby wystepuje pomiedzy kolem pasowym a nakretka. od nakretki do konca sruby nie ma nic... Zastosowanie lozyska ( oby tylko "plywajacego") moze na dodatek pogorszyc cala sprawe bo przesztywnia cala konstrukcje ( zauwaz,ze wtedy podparcie jest w trzech punktach: glowny wezel + nakretka + lozysko z drugiej strony.

pozdrawiam
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#6

Post napisał: qqaz » 01 kwie 2007, 08:41

gelo pisze:To jest jak najbardziej prawidlowe
dwa łożyska dwurzędowe w jednej obudowie z mocowaniem obudowy na surowej powierzchni grożą autorowi, że na wiosnę się rozpuści. Obciążenie śruby jast głównie osiowe a tutaj łożyskowanie dodatkowo powinno wykazywać odporność na błędy montażu więc proponowany węzeł jest nieporozumieniem. Podobnie jak zamocowanie nakrętki na spawanym wysięgu.
Wiec rozwiazanie jest jak najbardziej nieprawidłowe.

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#7

Post napisał: bartuss1 » 01 kwie 2007, 09:01

ta wiotka blaszka na koncach ma grubość 8mm, dodatkowo będą przykręcone do niej boki bramy z PA11 o grubości 20mm - stąd dystans obudów łożysk od blaszki.
wałeczki fi25, podporyskrajne szerokośc 40mm, podpora srodkowa bedzie 120mm, prędzej złamie sie frez niż ugnie się karetka.
zastosowanie takiego rozstawu wałków i belek z doświadczenia zyciowego - jak nacisniemy od góry gniazdo mocowania wrzeciona, które odstaje o ileś tam od wałków to powstają momenty My na wałkach, w jednym dodatni w drugim ujemny, stąd solidna brama i duzy rozstaw mają za zadanie eliminować zjawisko.
nakretka na wysiegu do którego będzie przyspawany płaskownik wzdłuż karetki spowoduje że nakretka będzie sztywna wraz z karetką, grunt dobrze ją wyregulowac w osi (podkładki papierowe itp) a że wysieg o przekroju 40x10 oraz scianki obudowy nakretki przekraczają 10mm uzyska się wymaganą sztywność.

a Ty qqaz zamiast tyle gadać zbuduj cokolwiek ...
gmaro pisze:pojawił sie nowy kolor :)
to podkład :P

[ Dodano: 2007-04-01, 09:04 ]
qqaz pisze:A czy Kolega mógłby przybliżyć w zarysie algorytm tego przewidywania w wyniku którego otrzymał 0,2mm. Pytam poważnie - analogia z dotychczasowych doświadczeń czy inna metoda?
analogia luzów na srubie i sumy błędów
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#8

Post napisał: qqaz » 01 kwie 2007, 09:38

Kol. Bartuss 1 , podaj grabę i zapomnijmy o urazach. Jakoś bardziej jestem zainteresowany życzliwością stosunków niż wzajemnym szczypaniem Zgoda?
A co do treści to zgrubasza się kolega obronił. Wprawdzie te podkładki papierowe to takie poszukiwania ,ale w efekcie do czegoś doprowadzą. Ja po prostu inaczej bym prowadził technologię konstrukcji ale to żaden wskaźnik.
A co do gadania i abym coś zrobił to cokolwiek zbudowałem, aczkolwiek trzy śruby z napędem pedzone z LPT dopiero będą. Teraz ćwiczę automat - własnie odkryłem Pascala; miał rację.

[ Dodano: 2007-04-01, 10:03 ]
bartuss1 pisze:analogia luzów na srubie i sumy błędów
więc jednak oczekiwanie a nie proces techniczny

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#9

Post napisał: bartuss1 » 01 kwie 2007, 10:10

:D
nu, to wjezdzaj na browara
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#10

Post napisał: wood carver » 01 kwie 2007, 11:46

....te potery rosną jak grzyby po deszczu

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”