Frezarka CNC 800 x 600 x 200 mm - PROJEKT

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

corano
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 324
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:40
Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
Kontakt:

#11

Post napisał: corano » 16 sty 2012, 12:10

bbmaniek pisze:Witam


[ Dodano: 2012-01-12, 03:16 ]
Witam ponownie
Niestety brak zainteresowania moim projektem oslabia moj zapal do budowy :( Duzo osob przeglada ale prawie nikt nie pisze ale moze sie to zmieni
Wyslalem ostatnio zapytanie o cene formatek aluminiowych do jednej z firm
Otrzymalem nastepujaca odpowiedz
Formatki z aluminium PA 13

1. 200 x 440 x 20 (grubość ) mm 95.00 zł netto
2. 200 x 200 x 20 (grubość ) mm 47.50 zł netto
3. 100 x 200 x 20 (grubość ) mm 35.00 zł netto
4. 75 x 200 x 25 (grubość ) mm 28.00 zł netto
5. 800 x 600 x 20 (grubość ) mm 567, zł netto

Co sadzicie o tych cenach ? czy sa do zaakceptowania ?
Pozdrawiam
Mario
\\
ceny typowe



Tagi:


kalachan
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 31
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
Lokalizacja: Tarnów

#12

Post napisał: kalachan » 24 sty 2012, 23:22

Witam.

Oj dawno sie nie odzywałem, ale ostatnio jestem częstym gościem na forum. Tak trafiłem na ten wątek.
Na początek nie mogę powstrzymać sie od pewnego stwierdzenia. Jest to uwaga generalna i myślę że wielu na tym forum będących jak ja, prawie końcowym ogniwem w procesie produkcji przyzna mi rację. Papier przyjmie wszystko. Nie jest moją intencją obrażanie kolegi i autora tego postu nikt tutaj nie jest doskonały i jest to forum amatorów. Moja uwaga dotyczy tego że dzisiaj dostęp do oprogramowania CAD, programów 3D (pomijam legalność, już widzę kogoś płacącego 12 tyś za ....) powoduje że przy minimum samozaparcia każdy może się nauczyć obsługi takiego programu i coś tam sobie narysować. Tylko zapomina się o tym że robiąc projekt trzeba myśleć jak, frezer ,tokarz, ślusarz, spawacz, itd i jeszcze elektryk. To musi być wykonalne i dobrze spełniać swoją rolę?

Z góry przepraszam autora wątku za te uwagi i niejako w zamian spróbuję coś doradzić.



1.Sposób łączenia osi X i pionowych nóg. Nogi chcesz pospawać czołowo do osi X i dać żebro ? jak dla mnie przekombinowane. Mała wytrzymałość na skręcanie, praktycznie oś X trzyma ci to żebro i czołowa spoina. Radzę wyciąć w pionowej nodze kształt (zamek) belki osi X wtedy masz tylko piękne spawanie pachwiną. Nie mam czasu może jutro jeśli nie będziesz urażony po moich uwagach :wink: to coś ci narysuje jeśli nie będziesz rozumiał o czym piszę. Ciężko to opisać bez rys.
2. Dalej, do osi X paski blachy pod wałki prowadzące jako naddatek na obróbkę PAMIĘTAĆ O OBRÓBCE SKRAWANIEM i WYKONALNOŚCI.
a) Cd. wewnątrz belki osi X, żebra np. 5 szt. z blachy gr.8 w odpowiednich miejscach w profilu robisz otwory na obwodzie i wstawieniu żeber spawasz spoiną otworową. Dwa z tych żeber radzę dać blisko końców belki osi X tak utopić ze 3mm, aby później wykonać na obrabiarce np. z jednego mocowania płaszczyznę pod wałki prowadzące i pod idealnym kątem 90st czoła osi X. Następnie żebra, które w spawałeś blisko końców i które już frezer splanował owiercasz np. po 4 otw. i gwintujesz. Właśnie uzyskałeś idealnie kątowe płaszczyzny do mocowania blachy z łożyskiem podporowym śruby napędowej i drugiej blachy łożyska oporowego i silnika napędu osi X. Wszystko będzie chodziło gładko i lekko w całym zakresie osi X .

3. Pionowe nogi i dół frezarki. Spawanie do czoła profili ? Odradzam . Na jakiej obrabiarce masz zamiar planować pow. referencyjne. Jak chcesz wyregulować i uzyskać geometrię pomiędzy osiami? ustawiając przed spawaniem?
W ogóle to dół mi nie pasuje. Czemu nie klasycznie 4 profile w jednej płaszczyźnie połączone na czołach blachą lub profilem. Dwa środkowe jako podpora osi Y( stołu). Dwa zew. podpierają nogi i belkę osi X
Moja rada: do dolnego czoła nogi spawasz kawałki blach i dodatkowo żebra. Obrabiasz w jednej operacji z obróbką osi X

4. Dolna część. Radzę wersję z 4 profilami . Na zew. profilach przyspawujesz blachę jako naddatek na obróbkę płaszczyzny, do której przykręcisz pionową nogę. To samo na środkowych profilach tylko tu blachy spawasz pod prowadnice osi Y. Dajesz na frezarkę lub wytaczarkę. Aby zaimponować frezerowi a samemu uzyskać max dokładność obróbki i kątów, spawasz od dołu ramy osi Y kawałki blach (marki) powiedzmy 4 profile po 3 blachy gr. 8do10mm czyli 12 szt. Pan frezer najpierw ustawi (pośrodkując krzywizny) twoją ramę i przeplanuje te 12 marek. Teraz po obróceniu ramy będzie miał idealną powierzchnię do ustawienia, dodatkowo równomiernie podpartą.

Sorry ale już po północy, a jutro ........
Ostatnio zmieniony 25 sty 2012, 14:44 przez kalachan, łącznie zmieniany 1 raz.
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !


Autor tematu
bbmaniek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 44
Rejestracja: 09 gru 2011, 02:28
Lokalizacja: Polska/UK

#13

Post napisał: bbmaniek » 25 sty 2012, 04:14

Witam

kalachan napisal
Z góry przepraszam autora wątku za te uwagi i niejako w zamian spróbuję coś doradzić.
Nie jestem osoba ktora obraza sie za byle g... i nie masz za co przepraszac
Postanowilem zbudowac swoja pierwsza CNC wiec dlatego jestem tutaj (czyt FORUM) a zaczynajac ten temat chcialem zeby moj prokjekt ogladali inni a co za tym idzie pisali co powinienem zmienic, co ulepszyc, czego unikac itd itp ... a co za tym idzie dopracowac wszystko na etapie projektu komputerowego zeby nie przerabiac niczego gdy maszyna powstanie w rzeczywistosci
Juz dawno nikt nic nie napisal w moim temacie wiec to co piszesz jest bardzo mile widziane
Ogolnie moja konstrukcje ramy wzorowalem na maszynie z watku LINK
Bedzie troche mniejsza ale ogolnie koncepcja budowy bedzia podobma ( taka sama )
Rysunki ktore zamiescilem na poczatku tego tematu byly tylko wstępem do tego co jest teraz (niestety nie mialem czasu zeby uaktualnic moich postepow)
Jutro postaram sie dorzucic moje postępy bo dzis juz dosc pozno
kalachan jak znajdziesz chwilke czasu to mozesz naszkicowac mi to o czym pisales bede bardzo wdzieczny i napewno dam POMOGL a moze i postawie piwo :)

Z gory dziekuje za wszystkie krytyczne uwagi dotyczace mojej maszyny

Pozdrawiam

Mario


kalachan
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 31
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
Lokalizacja: Tarnów

#14

Post napisał: kalachan » 25 sty 2012, 07:26

Po prostu od miesiąca robimy coś dla pewnej firmy i projekty są tak skopane że.... :evil: Już nerwy puszczają. Projektant (my nazywamy go rysownik) ewidentnie nie był nigdy na warsztacie czy obróbce i serwuje nam radosną twórczość.

To nie krytyka, tylko chcę pomóc bo widzę że chcesz to zrobić i jeśli moje koncepcje poparte jaką taką praktyka są cokolwiek warte, to pomogę. Wieczorem coś narysuję.
Pozdrawiam.


Już coś podeślę
I tak odnośnie osi X żeber i blach spawanych to proponuję:

Obrazek

To 2 żebro nie powinno mieć tych 4 otworów, ale już mi sie niechciało zmieniać. Otwór wewnętrzny w żebrach jest wykożystana np. na przewody do krańcówek, zasilania silnika, zasilania wrzeciona itp.
Później to docenisz.
Po ustawieniu żeber w osiach otworów mówiąc najprościej zalewasz otwory spawem.

Może znajdę zdjęcia ze swojej grawerki to dołączę


Obrazek

To jest obrazek dotyczący połączenia osi X i nogi. Ja robiłem to w taki sposób uważam że jest to jedno z bardziej optymalnych rozwiązań





Obrazek

Krawędź oporowa prowadnicy. Jeśli zrobisz tak jak doradzam czyli spawasz stopy z blachy do nóg i dasz to na frezarkę to po prze planowaniu powierzchni dolnej nóg i sfrezowaniu tej krawędzi masz ustawioną równoległość Osi x i powierzchni stołu.


Znalazłem coś zdjęć z mojej grawerki. Nie wszystkie chce umieszczać bo sam jak szukałem jakichś rozwiązań to wszyscy byli dosyć skąpi w umieszczaniu zdjęć czy rys. Wcale się nie dziwię, bo sam dobre pół roku rysowałem i kombinowałem jak to zrobić żeby to się dało poskładać. Dopiero wtedy nastąpiło uroczyste pierwsze przecięcie kształtownika. Najprościej by było, aby każdy zamieścił na forum dokumentację maszyny.
Kiedy spędza się nad projektem prawie rok, poświęcając wolny czas, wieczory w garażu, w moim przypadku soboty w firmie, nie zawsze żony tolerują takie hobby :wink: To po prostu nie oddaje się tego ot tak. I choć nie ma tam wielkich odkryć godnych patentu
to ...... no właśnie.


Obrazek
No już bardziej się nie da pokazać o co mi chodziło z osią X
Jeśli się wpatrzysz w zdjęcie to zobaczysz w dolnej płaszczyźnie otwory około fi30 są one wiercone w miejscu spawania nogi. tymi otworami i przez wew. część nogi i ramy dolnej idą wszystkie przewody, a uzbiera się tego sporo.


Obrazek
Też chyba wszystko już jasne. Brama X stoi na już splanowanych nogach jakieś 100mm nad stopami widzisz takie kwadraty z blachy, to są marki. Blachy są minimalnie grubsze od tych pod prowadnice i są tam tylko i wyłącznie żeby ułatwić obróbkę skrawaniem. Kto ma z tym styczność załapie, o co w tym chodzi.

Obrazek
Tutaj frezowanie ramy osi Y. Widać że rama opiera się o płytę na markach o których Ci pisałem. Teraz powinno być jaśniej. Frezer najpierw obrabia powierzchnie marek aż do zabielenia wszystkich 12. Później obraca ramę tak jak to widać na foto i ma się do czego ustawić i pewnie zamocować .

Oj na piwo zapracowałem.

Niedługo sam będę potrzebował pomocy na forum. Wraca temat bardzo, ale to bardzo poważnej wiertarki CNC. Może wtedy i mnie ktoś poświęci bez interesownie chwilę .

Pozdrawiam
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !


Autor tematu
bbmaniek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 44
Rejestracja: 09 gru 2011, 02:28
Lokalizacja: Polska/UK

#15

Post napisał: bbmaniek » 26 sty 2012, 01:43

kalachan dziekuje za cenne uwagi odnosnie mojej CNC napewno wezme je sobie do serca podczas dalszego projektowania Daje POMOGL a PIWO bym napewno postawil i to nie jedno jak bysmy blizej mieszkali :)
Podczas moich prac nad projektem staram sie uwzgledniac rowniez aspekty pozniejszej obrobki bo papier wszystko przyjmie ale z wykonaniem moze byc juz bardziej pod gorke i to nawet dosc stroma Z zawodu jestem mgr inż. ( budowa maszyn ) wiem ze te literki przed nazwiskiem niejednokrotnie nie maja potwierdzenia tego co ma sie w glowie ale mysle za u mnie tak nie jest bo jakies tam doswiadczenie posiadam napewno mniejsze niz wiele osob z tego forum ale napewno wieksze niz humanista ;)
Jestem troche ograniczony budżetem ktory chcal bym przeznaczyc na budowe mojej maszyny ale bede sie staral zrobic ja jak najlepiej jak tylko potrafie

kalachan a co sadzisz o konstrukcji jak na zdjeciu ponizej Na niej wzorowalem moj projekt
Obrazek

Ma ona troche wiecej powierzchni do obrobki poniewaz nogi musialy by byc obrabiane z obu stron ( u dolu i u gory ) ale bardziej by mi ona pasowala bo chcial bym zastosowac przekladnie pasowa do napedu w osi X a silnik umiescic na jednym z zeber wiec bardziej sie do takiego rozwiazania sklaniam

Postaram sie dorzucic jakies zdjecia wkrotce

Pozdrawiam
MARIO


kalachan
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 31
Rejestracja: 30 paź 2007, 20:49
Lokalizacja: Tarnów

#16

Post napisał: kalachan » 26 sty 2012, 18:07

Musisz coś więcej napisać o tym na jakiej obrabiarce masz zamiar to zrobić. Finanse to też bariera i jeden z głównych czynników jakie musimy uwzględniać przy naszych projektach.
Jeśli masz do dyspozycji tylko frezarkę to ja radziłbym rozdzielić całą konstrukcję na 4 człony :
belka pozioma osi X, 2 nogi z blachami na obu Końcach te blachy obrobisz na frezarce i dolna rama osi Y. Ta wersja stawia przed tobą większe zadanie jeśli chodzi o geometrię i jej regulacje i ustawienie. To nie jest trudne a na pewno tańsze. Poskręcasz wstępnie konstrukcję w tych paru miejscach, zamontujesz oś X, silniki, oś Y i oś Z odpalisz sterowanie i zobaczysz pierwsze ruchy maszyny..... :wink:

Po dwóch dniach kiedy już dojdziesz do siebie, popuścisz śruby założysz zamiast wrzeciona czujnik zegarowy i za jego pomocą jeżdżąc od końca do końca osi poustawiasz wszystko bez problemu. To oczywiście pół żartem pół serio :wink:

Co sądzę O tym projekcie którego zdjęcie zamieściłeś ? Pewnie maszyna chodzi i jest super . Moje zdanie jest takie i się powtórzę Oś X z nogami :

1. wersja jesli masz do dyspozycji małą frezarkę: blachy na ośi X i blachy na nogach.
2. jeśli masz dostęp do czegoś większego niż frezarka to Oś X pospawana z nogą tak jak pokazałem i wtedy obróbka.

W konstrukcji brakuje czegoś np. opisywanego żebra do którego można by zamontować wsporniki łożysk śruby i silnik. Jeśli dobrze widzę dość cienka ścianka dodatkowo przemawia za żebrami. Zastosowanie na belkę osi X znormalizowanych profili zamkniętych powoduje, wymusza bardzo mały rozstaw prowadnic. Jesteś po kierunku budowa maszyn to świetnie bo zrozumiesz o co mi chodzi. Jest niepisana zasada odległość prowadnic >lub = odległości powierzchni obrabianej do dolnej prowadnicy. Wiesz że z każdym centymetrem od prowadnicy rośnie moment zginający. I nie zaszkodzi aby te odległości rozsądnie zwiększyć. Popatrz na to zdjęcie:

Obrazek

Dwa odcinka profilu cięte po długości i składając do siebie mam szerokość jaką potrzebuje. Oj zamieszałem , ale może nadążasz za moimi zawiłymi opisami. Dorzuce jeszcze foto:

Obrazek


Moja oś x jest pancerna ale ja mam dostęp do maszyn blach itd. Nie korzystam z jej wytrzymałości, ale wiem że mogę na niej zrobić wiele zmieniając wrzeciono.

Ostatnio robiłem coś takiego. Takie sitka po 605 otw. fi2 jako element filtrów pewnej eksperymentalej instalacji. Jako wrzeciono ręczna wiertarka Metabo :grin:
Obrazek


Tak to wyglądało to u mnie. i pełno na forum takich konstrukcji

Obrazek
Cały czas piszę o mocowaniu blach silnika


Dolna rama czyli ośY
spawanie w miejscach krzyżowania się profili zawszw powoduje spore deformacje, które później wymagają sporych naddatków na obróbkę. Powiel to co zrobiłem ja i wielu na tym forum czyli klasycznie :!:

Obrazek


Obrazek

Ten wątek zamienia się w moją prywatną galerię ale inaczej ciężko coś pomóc.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2012, 22:46 przez kalachan, łącznie zmieniany 3 razy.
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą !

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#17

Post napisał: bartuss1 » 26 sty 2012, 22:22

kalachan pisze:Jest niepisana zasada odległość prowadnic >lub = odległości powierzchni obrabianej do dolnej prowadnicy
kurde, wobec tego zrobiłem o półtora metra za maly rozstaw w bramie :P
Obrazek
cos mi sie zdaje panie kolego ze troche przesadzasz, zaczynasz mi przypominac Kimlę na dzien dobry, mowisz co mozna zrobić i co powinno sie zrobic ,a potem pokazujesz foty z obróbką ramki na wytaczarce, no na pewno przedmowca ma taką w stodole u wujka
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Autor tematu
bbmaniek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 44
Rejestracja: 09 gru 2011, 02:28
Lokalizacja: Polska/UK

#18

Post napisał: bbmaniek » 06 mar 2012, 23:29

Witam wszystkich ponownie

Dawno nic nie pisalem na temat mojej CNC
Zrobilem dosc duze postepy a mianowicie mam juz chyba wszystkie elementy mojej ukladanki tzn cala elektronike, prowadnice i lozyska, sruby trapezowe z nakretkami poliamidowymi no i oczywiscie rame
Teraz czeka mnie poskladanie wszystkich " klockow lego " w calosc
Ponizej przedstawiam rame ktora wlasnorecznie pospawalem :) profile 80 x 80 x 5 , 160 x 80 x 5, 40 x 80 x 4, plaskowniki 10 mm pod podpory prowadnic, formatki grubosci 10 mm wycinane laserem Zreszta ocencie sami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Postaram sie na bieżąco relacjonowac postepy moich prac

Pozdrawiam wszystkich

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#19

Post napisał: Zienek » 07 mar 2012, 10:25

Zapytam o to, czego sam w swoich zapędach najbardziej się obawiam (co mnie powstrzymuje).

Będziesz to oddawał do wyżarzenia i planowania?

Czy coś Ci się pobananiło od naprężeń spawania?

Pozdrawiam,
Zienek


Autor tematu
bbmaniek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 44
Rejestracja: 09 gru 2011, 02:28
Lokalizacja: Polska/UK

#20

Post napisał: bbmaniek » 08 mar 2012, 03:12

Będziesz to oddawał do wyżarzenia i planowania?
Co do wyżarzania i frezowania to narazie nie zamierzam robic ani jednego ani drugiego
Rozmawialem kiedys na temat wyżarzania i frezowania z kolega bartuss1 i powiedzial mi ze ze swojego doswadczenia wie ze dokladnosc jaka mnie interesuje powinienem uzyskac bez tej obrobki Tak wiec na chwile obecna nie bede robil zadnej obrobki Moze w przyszlosci jak juz maszyna zarobi troche pieniedzy i jesli bede potrzebowal wiekszej dokladnosci to rozbiore wszystko i zrobie to tak jak powinno byc zrobione czyli wyzarzanie i frezowanie
Jak wiekszosc z tego forum ogranicza mnie troche budzet i niepewnosc czy to co zamierzam robic znajdzie odpowiednia liczbe nabywcow zeby przynajmniej odbic koszty wykonania maszyny ale mam nadzieje ze wszystko wypali
Czy coś Ci się pobananiło od naprężeń spawania?
W sumie jak narazie wydaje mi sie ze rama nie wyglada najgorzej okaze sie wszystko jak poskrecam "klocki" do kupy Scianki profili sa dosc grube (5mm) ale wiem co spawanie potrafi zrobic z grubszymi konstrukcjami
Bede na biezaco relacjonowal dalsze prace
Pozdrawiam
Mario

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”