Znaleziono 6 wyników

autor: drzasiek90
16 kwie 2024, 11:37
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

qqaz pisze:
16 kwie 2024, 08:43
czyli tak jakbym miał się wstydzić za postawę 12-latka.
Jeśli twoje dziecko codziennie będzie szło do sąsiada i srało mu na wycieraczkę i sąsiad ci o tym powie, to nie będzie ci wstyd, jak go wychowałeś?
Jeśli moje dziecko zrobi coś, co będzie sprawiało sąsiadom, rodzinie, znajomym kłopot to mu na to nie pozwolę. Dla mnie nic w tym dziwnego i nazdwyczajnego.

A poza tym, nie za bardzo widzę związek wstydzenia się za dziecko z nie wnerwianiem sąsiadów hałasującymi maszynami :)
autor: drzasiek90
16 kwie 2024, 06:27
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

qqaz pisze:
15 kwie 2024, 21:31
przez całą podstawówkę robiłem modele na biurku. A jaki zachwyt ogarnął sąsiadów gdy odpaliłem 2,5ccm złapany na desce przykręconej do blatu.
A z okna (parter) czasem poziomym lotem startowały rakiety z silnikiem pulsacyjnym.
Mieli ciężko.
Dlatego właśnie wykracza to poza moją wyobraźnię, ponieważ dobre stosunki z ludźmi z którymi żyję, stoją u mnie wysoko.
tuxcnc pisze:
16 kwie 2024, 05:42
A jak będę chciał mieć kajak, to powinienem kupić sobie jezioro?
Nie, do posiadania kajaka nie potrzeba jeziora. Tak samo, jak do posiadania frezarki nie trzeba warsztatu.
Ale Jeśli chcesz pływać kajakiem na działce ROD (analogicznie frezować frezarką w kawalerce w bloku) to musisz zorganizować sobie na tej działce jakiś akwen wodny.
Co prawda o wiele prościej i łatwiej zapakować kajak i udać się w miejsce, gdzie takowy już jest. Ale kto ci zabroni.
tuxcnc pisze:
16 kwie 2024, 05:42
Widzisz, ten budynek, który nazywam warsztatem, jest w istocie budynkiem mieszkalnym z lat 60-tych ubiegłego wieku.
Ściany i dach są w stanie idealnym, ale do wymiany są wszystkie okna, drzwi, podłogi, a ściany trzeba ocieplić.
Do tego trzeba by dodać fotowoltaikę i pompę ciepła, żeby za 10 czy 20 lat można było być w zgodzie z ekodebilnym prawem i nie płacić wariackich kar.
Po wykonaniu wszystkich koniecznych remontów, wartość budynku wzrośnie o dokładnie ZERO złotych, bo ludziom od dobrobytu w dupach się poprzewracało i nikt w takim zabytku mieszkać nie chce...
Tak więc twoja propozycja to ekonomiczny bezsens.
Gadasz od rzeczy.
Do trzymania frezarki w warsztacie nie trzeba pompy ciepła, fotowoltaiki, nowych drzwi ani elewacji.
Zainwestowanie w warsztat to nie remont budynku.
Jeśli budynek, który nazywasz warsztatem nie nadaje się na warsztat, to nie należy tam trzymać narzędzi.
Natomiast jeśli warsztat mieć potrzebujesz, trzeba sobie taki budynek/pomieszczenie zorganizować.
A potrzebujesz, bo masz narzędzia i chcesz ich używać. Nie wiem co tu jest takiego trudnego.
Hobby kosztuje, każde...
tuxcnc pisze:
16 kwie 2024, 05:42
I na koniec najważniejsze.
Wolny człowiek ma prawo robić to, co nie przeszkadza innym.
Zapisze sobie ten cyctat i będę go wrzucał, gdy będziesz prezentował swoją "żelazną logikę" innym :)
autor: drzasiek90
15 kwie 2024, 21:19
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

tuxcnc pisze:
15 kwie 2024, 15:50
Próbujesz rządzić się moimi pieniędzmi i to nie mając pojęcia o jakim budynku mówimy.
A skąd. Mam gdzieś cudze pieniądze.

Ale to ty jesteś fanem żelaznej logiki.
A żelazna logika nie akceptuje półśrodków.

Postaw się po drugiej stronie i wyobraź sobie, że odnalazłeś na forum taki temat, jak ty założyłeś? Co byś poradził autorowi?
Idę o zakład, że kazał byś mu nie bawić się w partactwo tylko postawić maszynę tam gdzie jej miejsce. A jak nie chce albo nie ma miejsca, to niech się zajmie wędkowaniem albo szachami.

Ja nie jestem tak surowy, ale uważam, że frezarka powinna stać i pracować w warsztacie.

Nie wiem co to za warsztat, że narzędzia ci rdzewieją.
99.9% amatorskich warsztatów zapewne nie ma stałego ogrzewania zimą a mimo to ludzie trzymają tam narzędzia. Mój też nie ma i nic nie rdzewieje.
Jeśli twój budynek to jakaś zawilgocona piwnica, to zwyczajnie nie nadaje się na warsztat i nie ma co ucierać du** szkłem, tylko zaopatrzyć się w odpowiedni warsztat (jeśli takowy jest potrzebny).
A skoro są narzędzia i chęć/potrzeba ich wykorzystania, to warsztat jest niezbędny.

Rozumiem wyciszenie maszyny, gdy nie ma innego wyjścia.
Ale frezowanie w kawalerce w bloku nadal wychodzi poza moją wyobraźnię.
I jakkolwiek jest to ciekawe wyzwanie, nadal uważam, że to (że się tak wypowiem po tuxowemu) kretyński pomysł.
autor: drzasiek90
15 kwie 2024, 15:32
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

tuxcnc pisze:
15 kwie 2024, 14:27
Po prostu jest za głośna żeby jej używać w kawalerce w bloku.
W powyższym zdaniu jest opisany problem i jednocześnie zawarte rozwiązanie.
Można wyciszać, ale to nadal będzie słyszalne dla sąsiadów.
Czas doinwestować w warsztat i trzymać narzędzia tam gdzie ich miejsce.
A jeśli brak kasy lub zapału, to trzeba znaleźć sobie inne hobby.

Dodane 4 minuty 5 sekundy:
jasiekk7 pisze:
15 kwie 2024, 14:55
https://allegrolokalnie.pl/oferta/obudo ... ra-cnc-fv6

Nawet podane tłumienie w popularnych i znanych technicznych jednostkach "bzycząca mucha". Niestety nie wiadomo ile "bzyczacych much" było przed wytłumieniem.
Pisałem tu na początku, jak izolowana mam stolarnię.
Od zewnątrz mur, potem 15cm wełny i płyta OSB w środku.
No ale tux wykluczył użycie wełny.

U mnie ewidentnie ściany stolarni wygłuszają na zewnątrz - chociaż u mnie użycie wełny było w celu izolacji termicznej a nie akustycznej.
Natomiast jeśli znajdujesz się wewnątr tego budynku ale w innym pomieszczeniu, to słychać nadal całkiem sporo - na pewno zbyt głośno aby w takim sąsiedztwie mieszkać.
autor: drzasiek90
14 kwie 2024, 19:34
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

Frezowanie w mieszkaniu, to i tak słaby pomysł.
Można się bawić w wyciszenia, ale to nadal będzie krzywe...
Frezarka powinna stać w warsztacie, bo tam jej miejsce. Tam są narzędzia, tam są warunki do frezowania i do dalszej obróbki.
Argument 10km dojazdu rozumiem, ale to jest argument za tym, aby warsztat przenieść bliżej, a nie za tym, aby narzędzia z warsztatu trzymać w mieszkaniu.

Ja nie wyobrażam sobie mieszkać w mieście, ale gdybym musiał, to wynajęcie garażu w okolicy mieszkania byłoby pierwszą najważniejsza koniecznością jak dla mnie...

Ja mam garaże i warsztaty przy domu, ale ogrzewane na stałe zimą także nie są. Oczywiście mam piecyki w każdym, jak coś robię to zimą najpierw trzeba zagrzać. No ale przecież takie warunki nie są jakieś nadzwyczajne i niespotykane, 90% maszyn używanych amatorsko w takich warunkach stoi. W warsztacie są także inne maszyny, narzędzia i nic mi nie rdzewieje. Frezarkę CNC do metalu używam bardzo sporadycznie, stoi w nieogrzewanym garażu 5 rok o nic nie rdzewieje.
Przenoszenie frezarki do warsztatu i do mieszania?
autor: drzasiek90
14 kwie 2024, 11:55
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Wyciszenie frezarki.
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 1916

Re: Wyciszenie frezarki.

Źródłem hałasu są drgania konstrukcji oraz materiału - to chyba każdy wie.
Sporo można poprawić "lepiej" mocując materiał, dobierając odpowiednie narzędzie i parametry. Ale to wszystko jest z pewnością mało uniwersalne i niewystarczające do używania frezarki w bloku.
Po pierwsze, to frezarkę trzeba odizolować od podłoża - pewnie stoi na jakimś stole. Stół tak samo gra, niesie się do podłogi. Gumowe stopki mogą działać w zakresie pewnych częstotliwości, ale zapewne nie pokrywają całego zakresu.
A dopiero potem pudełko.

A jak się nie chce inwestować w ciemno kupując dużo materiału, to można zrobić eksperyment. Nagrać dźwięk podczas frezowania, a potem puścić to na głośnik. Głośnik może być znacznie mniejszy od frezarki, więc i ewentualnie zmarnowany materiał może mniej boleć.
Zapewne nie odzwierciedli to w 100% ale na pewno da jakiś pogląd.

Sama ściana pudełka też może grać.
Jak zbudowałem ploter w blaszaku (co prawda odizolowanym) to pierwsze próby tam się właśnie odbywały. I nawet jak zamknąłem garaż, to na zewnątrz było niewiele ciszej niż w środku.
Natomiast gdy wstawiłem ploter do stolarni, gdzie ściany są murowane a od wewnątrz 15 cm wełny, to na pole naprawdę niewiele słuchać - słabym punktem jest bramą i okno.
Także wełna to może także nie być zły pomysł...

Wróć do „Wyciszenie frezarki.”