Piotrjub napisał mi w liście, że już prawie wyeliminował zakłócenia i teraz driver pracuje poprawnie. Filmiki poniższe pokazują jego pracę.

Te filmiki obejrzyjcie koniecznie!

Piotrjub pisze:Filmik z frezowania gdzie zastosowane są trzy rózne draivery
w osi Z draiver niemiecki najgorszy z całej trójki, w osi Y drajwer IMS IM805, a w osi X
draiver - Sterownik bipolarny 4,2A z mikrokrokiem 1/128!!!
: http://d.turboupload.com/d/272772/PICT0003b.avi.html

Nastepny filmik
: http://d.turboupload.com/d/273050/PICT0004b.avi.html

Myślę, że można już zrobić listę społeczną. Koszt ostateczny 1 sztuki podam za 2-3 dni.

rafi_prv pisze:Mam podobny problem z wykonywaniem grawerki na swojej zabawce. Po wielu próbach okazało się że problem tkwi w zaokrąglaniu wartości kroku do wartości podanej przez program, i tak gdy np ArtCAM ma dokładność do 0,001mm a impuls odpowiada wartości 0,0025mm to program zaczyna tak zaokrąglać i tak błąd może się sumować. Nie ma tego problemu przy oprogramowaniu sterującym które uwzględnia taką ewentualność. Prosta i skuteczna możliwość tego sprawdzenia to zadać maszynie kilkanaście przesunięć w jedną stronę z dokładnością 0,001mm, a drugą próbkę zaokrąglając do wielokrotności 1 kroku.

To jest super informacja!!! Może ten sterownik także ma z tym kłopoty. Przekazuję tę wiadomość do Piotrjub. Niech sprawdzi!

[ Dodano: 2006-01-09, 00:07 ]

triera pisze:jeśli powstanie odpowiednia lista społeczna zapiszę się na 2 i zobaczymy
- najwyżej dodam z 2 linie kodu w sofcie.

Jakie linijki? - marnie znam G-kody. One będą zerowały bufor (programu), czy wymuszały przesunięcie do pozycji 0,0,0?

Mnie wygląda to raczej na błąd w oprogramowaniu mikroprocesora sterownika. Może jakieś zmienne wewnętrzne nie są zerowane? Tak mi to wygląda, bo to przesunięcie jest stałe (1/30 mm za każdym razem). Napisałem już w tej sprawie do producenta - zobaczymy, co odpowie.

Ale w każdym razie dla mnie - serownik jest super, a konieczność wyłaczania maszyny po każdym frezowaniu nie wydaje mi się być wielkim problemem.

Panowie - "aberrujecie od punktu odniesienia" - ja to mawiał "wieszcz". Co jest w temacie? Czy jeszcze ktoś z Was pamięta? Może załóżcie sobie inny wątek w sprawie, która Was tak strasznie pochłonęła!

Kolega "Piotrjub", który testował drugi ze sterowników i który jest bardzo zaawansowany w produkowaniu maszyn CNC i który przetestował wiele takich urządzeń uważa, że sterownik ten jest bardzo dobry. Znalazł co prawda jedną specyficzną własność, którą trzeba będzie wyeliminować w przyszłości. Mam nadzieję, że sam napisze swoją wersję testów zarówno <b>drivera jak i silników, które sprowadzaliśmy w ramach listy społecznej nr 3</b>.

Ogólnie wygląda to tak (słowa Piotrajub):
<i>
1. Sam sterownik zrobiony jest bardzo profesjonalnie, bardzo ładnie zaprojektowany.
2. Po podłączeniu do sterowania i silnika zachowuje się wprost idealnie. Silniki pracują bardzo płynnie.
3. Draiver porównując go do innych wykazywał same zalety.
4. Po podłączeniu do maszyny okazało się że silnik podłączony właśnie do niego mógł uzyskiwać największe obroty. Różne draivery niemieckie pozwalały uzyskiwać w danej osi przesuwy 6-7 m/minutę ten 12 m/min (ręką można było stół zatrzymać) z tym, że stabiln± pracę można było uzyskać pozostawiając przesuwy na wartości 10m/min (draiver IMS uzyskiwał taka samą wartość 10m/min), jest to wynik bardzo dobry.
5. Silniki na wolnych obrotach nie wykazywały najmniejszych drgań pracowały idealnie.
6. Po podłączeniu do maszyny i frezowaniu przykładowych detali wychodziło to bardzo fajnie.
7. Zaobserwowaliśmy w sobotę jednś rzecz, a mianowicie po wyfrezowaniu danego detalu i ponownym puszczeniu tego detalu jeszcze raz w tym samym materiale zamocowanym na maszynie draiver powodował lekkie przesuniecie w osi po piętnastokrotnym puszczeniu danego detalu przesuniecie wynosiło około 0,5mm (stała wartość przesunięcia po każdym puszczeniu).
8. W poniedziałek będziemy sprawdzać oscyloskopem czy wychodzą jakieś zakłócenia do draivera i szukać przyczyny dlaczego tak jest. To występowało tylko w danej osi gdzie zastosowany był ten draiver.</i>

Kolega "Piotrjub" dostał do testowania drugi z moich sterowników. Ciekaw jestem jego opinii, bo jest zdecydowanie praktykiem.

Postestujemy - zoabczymy. MARKCOMP77 to fachowiec - liczę się z jego opinią.

Tak, z tym ścieraniem spotykam się często u chińskich producentów. Jest to zrozumiałe, zważywszy na fakt "podrabiania chńczyka przez chińczyków".

Sprawą testowania zajmie się najprawdopodobniej kolega MARKOMP77 przy okazji testowania naszych nowych silników krokowych z listy społecznej nr 3.

Sprowadziłem sobie właśnie dosyć tanio (3 sztuki na razie) bardzo ciekawe sterowniki silników krokowych bipolarnych z niewiarygodnym wręcz mikrokrokiem 1/128. Będę na pewno o nich Was informował, bo są dosyć tanie (ok. 60 USD/sztuka) i być może uruchomimy następną listę społeczną, jeśli okażą się tak rewelacyjne, jak podaje ich producent:

M542 Microstepping Driver

* Patented technology
* High performance, low cost
* Supply voltage up to +50VDC, current output up to 4.2A peak
* Optically isolated input signals, pulse frequency up to 400 KHz
* Automatic idle-current reduction
* 3-state current control for less motor heating
* 16 selectable resolutions in decimal and binary
* Suitable for 4,6,8 lead motors
* Stepping on upward or downward pulse edge (selectable)
* DIP switch current setting with 8 different value
* CW/CCW mode available (optional)
* Over-voltage and short-circuit protection
* Small size (118x75.5x33mm)

Oto linki do następnych zdjęć:

- widok radiatora (praktyczne cała obudowa)
- widok od strony wejść
- zbliżenie na stopień mocy (MOSFETy)

I jeszcze link do manuala (po angielsku): M542-manual.PDF