Witam.
Panowie mam pytanie. Ciekawi mnie jak duży wpływ na zużycie wózka ma złożenie (przedłużenie) 2 prowadnic ze sobą. Posiadam prowadnice THK. Końce są, wydaje się, jak przystało na taką firmę, równo obrobione. Chcę złożyć (bo leżą mi odłogiem 2 prowadniczki 100[mm] bez wózków) prowadnicę 100[mm] z prowadnicą 400[mm] i zastanawiam się czy warta skórka za wyprawkę. Wiadomo, że na ogół przestrzeń robocza im większa tym lepiej, ale czy zysk o 100[mm] na długości w jednej osi, nie będzie opłacony znacznym i zbyt dużym skróceniem żywotności takiego wózka przejeżdżającego poprzez łączenie 2 szyn. Powierzchnia do której przylegać mają prowadnice (czy to jedna 400[mm] czy obie 400+100[mm]) obrobiona będzie raczej dokładnie na frezarce. Aby ustrzec się tutaj odpowiedzi w stylu, że dokładność to rzecz względna i że koniecznie! muszę osiągnąć dokładność w mikronach, od razu odpowiem, że będzie dokładnie na tyle na ile pozwolą mi frezarki na których powierzchnie przylegania będą obrabiane.
Nadmienię, że temat Łączenie szyn od prowadnic jest mi znany.
Podsumowując zatem - czy koledzy mogą mi powiedzieć jak duży wpływ na zużycie wózka może mieć stykowe złączenie dwóch prowadnic tego samego typu. Mam nadzieję, że Koledzy zrozumieją o co mi chodzi w pytaniu.
Za ewentualne odpowiedzi i sugestie z góry dziękuję.
Pozdrawiam, skoczek
Zużycie wózka na styku 2 prowadnic?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam.
łącznie prowadnic jest czasami stosowane - choćby tam gdzie występują naprawdę duże przesuwy - kilka(naście) metrów
Jeżeli prowadnice są obrobione maksymalnie dokładnie , a przede wszystkim zachowana jest równoległość to zużycie nie powinno być drastyczne większe.
Dla pewności można miejsce łączenia dać w tym odcinku gdzie wózki będą najrzadziej pracowały .
Pozdrawiam Paweł.
łącznie prowadnic jest czasami stosowane - choćby tam gdzie występują naprawdę duże przesuwy - kilka(naście) metrów
Jeżeli prowadnice są obrobione maksymalnie dokładnie , a przede wszystkim zachowana jest równoległość to zużycie nie powinno być drastyczne większe.
Dla pewności można miejsce łączenia dać w tym odcinku gdzie wózki będą najrzadziej pracowały .
Pozdrawiam Paweł.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 724
- Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
- Lokalizacja: nasza galaktyka
- Kontakt:
Witam
Mam prowadnice łączone na maszynie przemysłowej. Konstrukcja belki X jest tak rozwiązana, że aby wymienić wózki należy odkręcić 0,5m odcinek prowadnicy od pozostałego 3 metrowego odcinka. Czy to jest dobre rozwiązanie nie wiem ale takie jest. Wózki były wymieniane po trzech latach intensywnej pracy maszyny.
Mam prowadnice łączone na maszynie przemysłowej. Konstrukcja belki X jest tak rozwiązana, że aby wymienić wózki należy odkręcić 0,5m odcinek prowadnicy od pozostałego 3 metrowego odcinka. Czy to jest dobre rozwiązanie nie wiem ale takie jest. Wózki były wymieniane po trzech latach intensywnej pracy maszyny.