Zakup frezarki i tokarki, opinie.

Witam,
posiadam dość dużą tokarkę, bardzo starą i zużytą i kilka innych maszyn. Sporo mam pracy na tokarkę, frezarkę itp. Postanowiłem zakupić właśnie tokarkę, frezarkę i wiertarkę kadłubową ale w dobrym stanie. Obecnie posiadam tokarkę, wiertarkę stołową, piłę ramową PM 120, strugarkę SZ 400, szlifierkę dwutarczową OND 350. Strugarka, szlifierka i piła ramowa są w bardzo dobrym stanie więc nie planuję zmieniać. Ze względu na fundusz jaki mogę przeznaczyć oraz to jakie detale najczęściej dorabiam nie będą to duże maszyny. Wiadomo, tokarka w dobrym stanie o średnicy toczenia nad łożem 400 mm już swoje kosztuje.
Maszyny jakie wybrałem i planuję cierpliwie, na spokojnie szukać (by znaleźć w dobrym stanie i nie przepłacić) to: tokarka TUM 25B, frezarka FWC 25 oraz wiertarka WKA 25. Chciałbym jednak zasięgnąć opini na temat tych maszyn i wysłuchać innych propozycji jakie maszyny kupić w podobnych pieniądzach i z podobnymi możliwościami tak bym był zadowolony. Jakie są więc Wasze opinie na temat tych maszyn, na czym Wam się lepiej pracowało, a na czym gorzej, czy coś się w nich szczególnie psuło, na co zwracać uwagę przy zakupie, oczywiście poza zużyciem?
Pozdrawiam

TUM 25B, WKA 25 nie są złe uważam dobry wybór. FWC 25 odpuściłbym sobie ze względu na mały prześwit między wrzecionem głowicy pionowej a stołem.

Pozdrawiam.