Zakłócenia i niechciane napięcia

Dziękuję za kolejną odpowiedź. Czyli może dodanie kondensatora 100nF spiętego do GND, który uspokoi falujące napięcie przed transoptorem byłoby wyjściem z sytuacji? Bo dla mojego zasilacza mam i tak tam włożony rezystor 200 Ohm'owy, który zmniejsza mi prąd na wejściu. Używam układu PC817 od Sharp i PC849 od Sharp też. Tak że sumarycznie wyszedłby z tego taki prosty filtr RC + potem optoizolator PC8xx. Dobrze myślę?

Generalnie dobrze.
Tylko, że dodanie kondensatora o wartości ot tak wybranej na podstawie popularności kondensatora może nic nie dać albo też popsuć.
Są dwie sprawy. Jedna to krótkie "szpilki", czyli skoki napięcia, i je można łatwo wyeliminować bo filtr może mieć wartości elementów niemalże wylosowane (z przymrużeniem oka ). 200R i 100nF to stała czasowa wynosi 20 us. Większość szpilek powstających przy włączaniu/wyłączaniu silników powinna zostać odsiana. Ale ten rezystor może być większy. Wszystko zależy od tego jakie napięcie przychodzi od przycisku. Masz zadbać o odpowiedni prąd dla diody w transoptorze. Popatrz na kartę katalogową.
Druga sprawa to piszesz o falowaniu napięcia. No to już gorzej bo musisz poznać charakter tego falowania. Skąd się to bierze? Najlepiej podejrzeć go za pomocą oscyloskopu. Bo z jednej strony musisz dać na tyle dużą stałą czasową żeby to falowanie odfiltrować a z drugiej na tyle małą żeby wciśnięcie przycisku nie było wykryte po zbyt długim czasie.
Gorzej jak to "falowanie" ma stałą składową stałą. Wtedy zwykły filtr dolnoprzepustowy nie wystarczy bo trzeba odciąć składową. Zaraz się doktorat zrobi z prostego problemu No ale raczej to nie Twój przypadek.
Najlepiej to byłoby wyeliminować źródło tego zakłócenia. Jak się nie da to musisz się dowiedzieć jaka jest jego częstotliwość i amplituda.

Niestety nie będzie to proste. Oscyloskopu nie posiadam. Ale opieram się na doświadczeniach. Wcześniej wspomniałem że testowałem ten filtr i wskazania multimetru się znacząco uspokoiły, szczególnie te po stronie prądu zmiennego, tak że domniemuję że te wylosowane wartości podzespołów akurat tutaj działają. Fakt że w tamtym układzie używałem rezystora 1k Ohm, tutaj przed transoptorem mam zamiar umieścić 200 Ohm z uwagi na dobór odpowiedniego prądu do diody.

Fakt też jest taki że trochę śpieszy mi się z tą naprawą a płytkę frezuję sam z laminatu. Nie jestem elektronikiem i w tym momencie dotyka trochę dla siebie czarnej magi usiłując wepchnąć ją z powrotem do puszki pandory Toteż szukam możliwie najprostszego i najskuteczniejszego rozwiązania tak by problem rozwiązać i do tego na długo. Napięcie zasilania przycisków w jednym obwodzie wychodzi z zasilacza 15W, 5V, 3A. Zasila on ESS 5v, pobór 1A i reszta idzie na przyciski. Drugie zasilanie trochę może nie zgodnie z ideą opto-izolatora to 5V podawane z ESS na 3 nóżkę transoptora i powrót tego napięcia do drugiego portu na płytce. Wiem że zaraz za portem są rezystory podciągające i jakieś możliwości filtracyjne więc sygnał nie trafia bezpośrednio do mikrokontrolera.

Nie poszaleje więc z pikami, i stałymi czasowymi ponieważ jedyny sposób to losowanie...

Co do przyczyny takiego stanu rzeczy to już ustaliliśmy że to fakt prowadzenia w jednym peszlu wielu kabli nieekranowanych zawierających różne sygnały o różnym napięciu nawet i 230v z szafy sterowniczej do pulpitu sterowniczego. Nie chcę tego zmieniać bo to będzie kosztowna naprawa i wymagać będzie wiele pracy, której teraz nie za bardzo potrzebuję. To nauczka na przyszłość i pewnie w przyszłości to poprawię. Póki co myślę że taki filtr to wyjście z sytuacji przynajmniej na ten moment.

Za wszelkie uwagi jeszcze raz dziękuję i poproszę więcej

Nie no spokojnie z tym oscyloskopem Napisałem o nim bo jakbyś miał to sporo by rozjaśnił.
Jeśli na pająku zrobiłeś/zrobisz i działa to temat załatwiony i możesz robić płytkę.
Co do rezystora to 200 omów nie musi być. Dla diody tego transoptora potrzebujesz ok 10mA to przy 5V może być ok 500 omów.
No ale jak masz 200 to też będzie ok. W sumie to z punktu widzenia filtrowania to niewiele zmieni.

Tak dla zamknięcia tematu.
Rozwiązaniem problemu zakłóceń i samoczynnie uruchamiających się funkcji przycisków była budowa elektronicznego filtra z optoizolacją dla każdego z buttonów. Przyczynę takiego stanu rzeczy prawdopodobnie stanowiły wyindukowane prądy w przewodach przycisków w skutek bliskiej odległości wielu przewodów, w których płyną różne napięcia i prądy nawet 230V a przewody te nie są ekranowane.
Zakłócenia powstawały na lini zasilanie - przycisk - ESS - Mach3
Do budowy zostały użyte rezystory 200Ohm, kondensatory elektrolityczne 100nF oraz transoptory PC817 Sharp.
Płytkę drukowaną wykonałem sam (pierwszy raz) na swojej maszynce co wymagało dwóch podejść ale dało dużo satysfakcji.
Poniżej załączam schemat oraz zdjęcia filtru. Tak trochę dla potomnych trochę dla pochwalenia się


Dziękuję za pomoc wszystkim zainteresowanym.

Bardzo dobrze to rozwiązałeś. Miałem sse i wiem, że to nie jest przemysłowe rozwiązanie.
U mnie w szafie (oryginalnie) w jednym korycie idą kable mocy do serwa 10 kW obok wszystkich innych, w tym enkoderowych. Oczywiście wszystko bez ekranów. Dla przemysłowej elektroniki to nie problem. W ess niestety wszystko jest problemem.

No i elegancko

ale dało dużo satysfakcji

I o to chodzi

lepi pisze: ↑

11 lut 2021, 20:34

Bardzo dobrze to rozwiązałeś. Miałem sse i wiem, że to nie jest przemysłowe rozwiązanie.
U mnie w szafie (oryginalnie) w jednym korycie idą kable mocy do serwa 10 kW obok wszystkich innych, w tym enkoderowych. Oczywiście wszystko bez ekranów. Dla przemysłowej elektroniki to nie problem. W ess niestety wszystko jest problemem.

ESS rozwiązało też wiele moich problemów ; ) Nie jest to przemysłowe rozwiązanie, pewnie lepiej byłoby zastosować CS-io ale na moje potrzeby ESS to i tak aż nad to

Sse co do zasady jest fajne. Ale mogli dodać obudowe, odseparowac we/wy a co za tym idzie dostosować do 24v. Podłączałeś enkoder?

Dodane 2 minuty 52 sekundy:
Przypomniało mi się, że sse ma filtrowanie programowe wejść. Próbowałeś to włączyć?
Tak czy tak Twoje rozwiązanie jest lepsze.

lepi pisze: ↑

11 lut 2021, 21:39

Sse co do zasady jest fajne. Ale mogli dodać obudowe, odseparowac we/wy a co za tym idzie dostosować do 24v. Podłączałeś enkoder?

Dodane 2 minuty 52 sekundy:
Przypomniało mi się, że sse ma filtrowanie programowe wejść. Próbowałeś to włączyć?
Tak czy tak Twoje rozwiązanie jest lepsze.

Enkodera nie podłączałem chociaż nie ukrywam że chodzi mi to po głowie, tak jak potencjometr sterujący feedrate... Ale nie zagłębiałem się póki co w temat.

Filtrowanie tego typu sygnału raczej nie zadziała przy przyciskach bo ess odbierał moje zakłócenia w postaci wysokich pików napięcia jako naciśnięcie przycisku po prostu... Tak mi się przynajmniej wydaje bo oscyloskopu nie mam jak już wspominałem. W związku z taką teoria nie był to po prostu szum który ess mógłby odfiltrować.