Wyżynarka z maszyny do szycia.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
jesli juz ktos koniecznie rzuca sie na takie wynalazki, bo akurat potrzebuje wycinac czesci do malych modeli i bedzie uzywal bardzo waskiej pilki z drobniutkimi zabkami to maszyna do szycia (tylko nie nowy typ ale poniemiecki SINGER) moze lepiej dzialac jak lipna wyzynarka. Nalezy jednak odrazu odlaczyc naped do bembenka poniewaz wiory i pyl zablokuja mechanizm predzej czy pozniej. Jesli ktos rozbieral wspolczesna maszyne do szycia, starego SINGERA i lipna wyzynarke wie dlaczego tak pisze.
POZDRAWIAM
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 328
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
- Lokalizacja: kieleckie
witam panowie jedno pytanie ile kosztuje amatorska wyżynarka a ile maszyna i ile kłopotu ze zmiana ostrza jak bym miał ochote żyły sobie podciąć to bym zrobił takie cóś może w między czasie ochota by mi przeszła a tak na poważnie ile taka maszyna wytrzyma 1 mb sklejki 10mm to stwożone było by z nitką tańcowało
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam ! trochę to chore
jak rozumiem to brzeszczot jet pchany a nie ciągniony ( jak w normalnych wyrzynarkach ) .
może to powodować jakieś takie " wyboczenia " .
jeszcze gorzej ma się sprawa jeżeli tnie " idąc " do góry - to już szaleństwo .
można oczywiście zrobić sobie taką " laubzegę " mechaniczną - czemu nie ?
jak bym zajął się znowu modelarstwem to z pewnością bym coś takiego wydłubał .
i jeszcze mi przyszło do głowy że jest prostszy sposób obcięcia palców - siekiera .
pozdrawiam !

jak rozumiem to brzeszczot jet pchany a nie ciągniony ( jak w normalnych wyrzynarkach ) .
może to powodować jakieś takie " wyboczenia " .
jeszcze gorzej ma się sprawa jeżeli tnie " idąc " do góry - to już szaleństwo .
można oczywiście zrobić sobie taką " laubzegę " mechaniczną - czemu nie ?
jak bym zajął się znowu modelarstwem to z pewnością bym coś takiego wydłubał .
i jeszcze mi przyszło do głowy że jest prostszy sposób obcięcia palców - siekiera .
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 577
- Rejestracja: 01 gru 2004, 14:44
- Lokalizacja: śląsk
galon : ja to rozumiem tak mam starą, niepotrzebną do wyrzucenia itp maszynę i można z niej coś wykombinować.
wyrzynarka z maszyny do szycia a myślę tu o zamocowaniu w niej piłki włośnicowej (czego nieda się zrobić w normalnej wyrzynarce) i zamocowanie jej z dwóch stron więc problem cięcia pod górę lub w dół nie wydaje mi się aż taki ważny. No może jak będziemy się bardzo upierać podrywanie materiału, lewa strona u góry itp.
wyrzynarka z maszyny do szycia a myślę tu o zamocowaniu w niej piłki włośnicowej (czego nieda się zrobić w normalnej wyrzynarce) i zamocowanie jej z dwóch stron więc problem cięcia pod górę lub w dół nie wydaje mi się aż taki ważny. No może jak będziemy się bardzo upierać podrywanie materiału, lewa strona u góry itp.