Wrzeciono tokarki przystosowane do uchwytu 160???

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

Wrzeciono tokarki przystosowane do uchwytu 160???

#1

Post napisał: Wodzu » 09 sie 2006, 22:41

O to moje wrzecionko, ruszyłem z kopyta jakieś uwagi?? :mrgreen:
Przystosowane do uchwytu samocentrującego 160 http://www.bison-bial.pl/katalog/12/3105k.htm
Załączniki
Wrzeciono.jpg
Wrzeciono.jpg (71.58 KiB) Przejrzano 8452 razy


Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Tagi:

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#2

Post napisał: skoti » 09 sie 2006, 23:04

Ladny rysunek ale nic z niego nie wynika.Moze zwykly 2d z wymiarami ?

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#3

Post napisał: Wodzu » 09 sie 2006, 23:16

Mam pytanie wzwiązku z tym że koniecznie chciałbym pozbyć się falownika, do jkakiej prędkości mógłbym rozpędzić silnik krokowy 1,89Nm lub ~2Nm. Myślę, że to by było rozwiązanie dość tanie, w porównaniu do falownika i zwykłaego silnika. Ewentualnie jakaś zależność, z której wynikałyby obroty.
kiepska jakość ale postaram się to niedługo poprawić. Wymiary na życzenie.

[ Dodano: 2006-08-09, 23:32 ]
Jutro zajmę się łożyskowaniem i przeniesieniem napęu poprzez paski zębate.
Załączniki
wrzeciono1..jpg
wrzeciono1..jpg (43.41 KiB) Przejrzano 8466 razy
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#4

Post napisał: olo_3 » 10 sie 2006, 00:37

Max 1000 obr/min tylko z kompletnym brakiem mocy. A jak osiągniesz takie obroty to już jest sukces.

Odradzam ci robienie stałego mocowana pod jeden rozmiar wrzeciona (uchwytu), co zrobisz jak zaistnieje konieczność szybkiej zmiany uchwytu na 4szczekowy ?
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 12 sie 2006, 00:07

Cogito ergo zum- myślę więc jezdem. A myślę sobie następująco: Nie popełniłem jeszcze co prawda żadnej obrabiarki CNC zatem moje myślenie nie musi być w 100% poprawne, natomiast jestem zapalonym obserwatorem i czytelnikiem tego co dzieje się na tym forum. Z lektury i intuicji wynika że szkoda męczyć silnik krokowy wykorzystując go do napędu wrzeciona.Jest po prostu za słaby do takiego zastosowania. Jeżeli zabrałeś się do samodzielnej budowy wrzeciona i chcesz pominąć falownik, to jest to pewnie możliwe ale jednak z użyciem normalnego silnika odpowiedniej mocy. Dla uzyskania różnych obrotów zależnie od obrabianego materiału możesz zaopatrzyć wrzeciono i silnik w zespoły kół pasowych o różnych średnicach-jak w wiertarce stołowej. Trochę to upierdliwe rozwiązanie bo sama zmiana przełożenia zajmuje czas, chyba że wpadniesz na jakieś szatańskie rozwiązanie lekkiej i jednocześnie wytrzymałej skrzyni biegów. Silnik, przełożenia i samo wrzeciono ze wskazanym uchwytem samocentrującym to dość znaczne obciążenie dla silników krokowych,szczególnie osi Z (pionowej). Będziesz pewnie za chwilę kombinował jak tu zrównoważyć ten ciężar. Jeżeli tak nie lubisz falownika to może silnik prądu stałego z tachometrem i sprzężony z nim wystarczająco inteligentny zasilacz?

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#6

Post napisał: Wodzu » 12 sie 2006, 22:30

dobra zmiana koncepcji :grin: Znalazłem dosyć tani (tani w porównaniu do cen falowników) ale falownik tylko do mocy 1,5KW i to jest problem?? Bo trochę mało nawet jak na amatorską tokareczkę :sad: Całe szczęście że napisał mi że ma inne falowniki tylko jescze ceny nie podał :grin:
A co do silników krokowych zajżyjcie tutaj http://www.profikj.de/cnc/index.php?act ... oria&kat=3
Myślę że ceny nie są duże ale są przynajmniej znane :grin: Więc można coś założyć. Jak nie będzie miał falownika to napiszę do http://www.profikj.de i zapytam się do jakiej prędkości mógłbym rozpędzić ten silniczek SKH87 8,7Nm przy sterowaniu STSK78, tylko czy się to opłaca w stosunku do silnika z falownikiem, ostatnio na allegro znalazłem niezły silniczek z wbudowanym falownikiem o mocy 2,2 KW i 3500obr/min tylko że nie miał prawie żadnych wejść ani wyjść, dlatego chcieli za niego grosze (w odniesiniu do złożenia własnego zestawu) :cool:

A co do inteligentnego zasilacza to jestem bardzo zainteresowany :mrgreen:
Może link?

Jeżeli chodzi o przystosowanie do jednego uchwytu to nie do końca tak to jest wymia uniwersalny połączenia uchwytu tokarskiego 160, a więc 2,3,4 szczękowy to nie problem? Zajżyj tutaj http://www.bison-bial.pl/katalog/12/3105k.htm przyjzyj się, że wszystkie 160 mają taki sam rozstaw śrub, a nawet jak znajdzieśz z innym to przecież nie problem dorobić jakąś przejściowke, można by ją było odrazu dorobić na tokarce tak żeby niebyło bicia osiowego, ja jestem na etapie technologi wykonania wrzeciona tylko kłopot z materiałem bo na razie potrzebowałbym dosyć drogiego materiałua jak widać zniknie ponad połowa z niego więc zastanawiam się nad jakas metoda połączenia kołnierza wrzeciona z samym wrezcionem, ale to kiepskie rozwiązanie bo nie gwarantuje dobrego mocowania.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#7

Post napisał: diodas1 » 13 sie 2006, 03:52

Niestety nie mogę póki co służyć sensownym linkiem bo temat jest dość szeroki choć czasem niedoceniany. Zasilacze mogą być nowym fakultetem, tyle się tego wciąż rodzi.Amatorzy najwyżej bawią się regulacją i stabilizacją obrotów silników małej mocy w magnetofonach, wentylatorach swoich PC-tów. Schematami zasilaczy o większych mocach firmy się nie chwalą. Sam kiedyś usilnie szukałem jakiegoś opracowania takiego regulowanego zasilacza do lasera CO2 (kilkanaście kV, kilkaset W) Google milczą niestety. Żeby dało się takim zasilaczem regulować prąd w szerokim zakresie musi być raczej układem impusowym. Inaczej zbyt dużo mocy pójdzie w atmosferę. Po drugie potrzebny jest jakiś układ porównujący(komparator) napięcie z tachometru z napięciem zadajnika (jakiegoś regulatora z dużą wajchą lub .... rozwiązań może być wiele.) Sygnał z komparatora należy podać na wejście którym jesteśmy w stanie zmieniać wydajność prądową lub napięcie zasilacza. Oczywiście wszystkie klocki takiej układanki muszą być z tej samej bajki czyli zasilacz konstruuje się dokładnie dla danego silnika i tachometru.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#8

Post napisał: Wodzu » 13 sie 2006, 16:07

Postanowiłem użyć silnika http://www.profikj.de/cnc/index.php?act ... 4e3d1520d2 SKH87 8,7Nm do napędu wrzeciona tokarki. Aby zwiększyć obroty mam zamiar zastosować multiplikator oparty na przekładni pasowej o przełożeniu 4:1, natknąłem się jednak na problem sterownika. Zastosowanie sterownika mikrokrokowego http://www.profikj.de/cnc/index.php?act ... 4e3d1520d2 STSK78 zapewniłoby płynną pracę i dosyć dokładne pozycjonowanie przy nacinaniu gwintu, ale spadją obroty. Więc zastanawiam się nad innym sterownikiem. Czy ktoś mógłby zasugerować jakiś sterownik?? Jest jeszcze kwestia enkodera chciałbym zastoswać taki ale nie sprzegać go z wałem silnika tylko z wrzecionem, i pojawia się pytanie- jak?? Przy sprzegnięciu za pomocą pasa zębatego pojawią (jestem tego prawie pewny) przekłamania, a sprzęgnięcie go z końcem wrzeciona odpada bo jest przelotowe i niech takie pozostanie :grin:
Myśalłem też o enkoderze pierścieniowym ale cena mnie powaliła no i niema bezpośreniego podłączenia do komputera, a zanalzłem taki mały enkoderek do podłączenia przez usb, cena dosyć przystępna i można go skonfigurować w Machu2. Więc zastanawiam się czy enkoder podłączyć przez jakąś inną przekładnie, a może wcale go nie podłączać niech sobie leży :grin: ???????
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#9

Post napisał: skoti » 13 sie 2006, 17:28

Wodzu pisze:Znalazłem dosyć tani (tani w porównaniu do cen falowników) ale falownik tylko do mocy 1,5KW i to jest problem?? Bo trochę mało nawet jak na amatorską tokareczkę
I slusznie do takiej srednicy wrzeciona potrzebujesz min 5kW a na falowniku jeszcze wiecej.
Wodzu pisze:Postanowiłem użyć silnika http://www.profikj.de/cnc...5d1cb4e3d1520d2 SKH87 8,7Nm do napędu wrzeciona tokarki. Aby zwiększyć obroty mam zamiar zastosować multiplikator oparty na przekładni pasowej o przełożeniu 4:1
:roll:
Juz ci pisalem ze silnik krokowy sie nie nadaje.Nie dosc ze mocy to nie ma wcale to jeszcze chcesz zmniejszyc moment 4 krotnie.Taki silnik maze miec raptem kilkadziesiat watow.
Wodzu pisze:Jest jeszcze kwestia enkodera chciałbym zastoswać taki ale nie sprzegać go z wałem silnika tylko z wrzecionem, i pojawia się pytanie- jak?? Przy sprzegnięciu za pomocą pasa zębatego pojawią (jestem tego prawie pewny) przekłamania
I tu sie mylisz. W wiekszosci tokarek enkoder jest napedzany z wrzeciona przez pasek zebaty i jakos to nie przeszkadza w robieniu gwintow.Pozatym w amatorskim wykonaniu wystarczy tarcza z jednym otworem na wrzecionie i czujnik . Ktos tu sie chwalil ze to testowal i dziala wysmienicie.poszukaj sobie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#10

Post napisał: Wodzu » 13 sie 2006, 18:36

Cóż miał być krok w przód to są dwa w tył. Jeszcze nie dostałem odpowiedzi co do ceny falownika, ale co ty mówisz że 5KW. Chce zastosować 2,2KW tak do 3000 obr/min. Nie bardzo się orientuje jak sterowanie przez falownik wpływa na moc osiąganą przez silnik?? Jeżeli aż tak bardzo zmniejsza to nie dobrze, a co kolega skoti myśli o serwosilniku na wrzeciono?? Jeżeli falownik wpływa aż tak bardzo na moc silnika to nie dobrze będe jescze raz musiał zastanowić się nad silnikiem. Mam jednak pytanie- stosujac falownik i silnik załóżmy te 5KW jak to jest łączone z płytą główną sterowania załóżmy tą płytę z akcesoria cnc (tą max. do 4 osi), czy falownik musi mieć jakieś konkretne wyjście i wejście czy wystarczą jakieś satandardowe, im więcej pytań zadaje tym bliżej do ukeńczenia wrzeciona. Następny krok suprot.
Dzięki i pozdrawiam.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”