Witam.
Wiem że temat nieświeży, ale nie ma sensu nowego otwierać... Przymierzam się do budowy wrzeciona własnymi siłami, w dość podobnej konfiguracji jak autor tematu lecz z gniazdem na morsa 3. Pytanie odnosi się tulei dystansowych i pierścieni wstawianych między łożyska, czy obecnie jest coś gotowego dostępnego na rynku? Byłem w Brammerze, niestety nie ogarnęli o co mi chodzi. Sam nie uzyskam dokładności z max odchyleniem do 2 μm i wymaganej twardości, nie ze sprzętem który posiadam. A no i jaki ma być dystans dla tej tulei miedzy łożyskami (tulei miedzy czołami bieżni łożysk przednich i tylnych? Wiem że zależny od naprężenia wstępnego, mnie interesuje obróbka stali, więc zwiększona sztywność zalecana. Z ciekawości zbadałem sobie posiadane łożyska (7309 bep) i bieżnia wewnętrzna w każdym z łożysk jest krótsza o niecałe 2 setki od strony tej "otwartej" - może tyle wystarczy dystansu do naprężenia łożysk?
wrzeciono frezarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1161
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: wrzeciono frezarki
Tak, wiem, złoty szpadel jak nic mi się należy za odkopanie tak wiekowego tematu ale zainteresował mnie wpis kolego qqaz, a szczególnie poniższe zdanie:
Pozdrawiam.
Możesz wyjaśnić w jaki sposób mogę sprawdzić (zmierzyć?) napięcie wstępne łożysk po ich zmontowaniu? Skąd wiadomo o ile zeszlifować wspomniane podkładki? Czy to też da się czymś zmierzyć?qqaz pisze: sprawdzamy napięcie w zewnętrznych bieżniach pakietów (w razie potrzeby szlifuje się długość odpowiedniej tulejki)
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2217
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: wrzeciono frezarki
podstawowym sposobem pomiaru pasowania/napięcia łożysk jest badanie temperatury zespołu + doswiadczenie montażysty.
Przy seryjnej produkcji luzy i napięcia są stabelaryzowane i montażysta ma pomoce pozwalające obciążyć statycznie zmontowany zespół - najczęściej wywołuje się siłę poosiową i zakres przemieszczenia się wałka jest miarą dopasowania długości tulejek dystansowych (mowa o wartościach ugięć możliwych do wywołania w zespole - raczej mikrony)
Praktycznie dla jednostkowego składania bez doświadczenia i przyrządów można powiedzieć że będzie jako tako gdy łozyska zaciśniete na wałku (tulejka dobita na sztywno pomiędzy pierścieniami wewnętrznymi dla układu O) pozostawiają zacisk bieżni zewnętrznych który pozwala aby ręcznie, z wyraźnym tarciem na przyleganiu, była jeszcze możliwość ich obrotu.
Najczęściej nastąpi luzowanie zacisku wzdłużnego gdyż ciepło w łożysku powoduje wydłużenie wałka co zmniejsza zacisk tulejek ( przy stałej obudowie)
Ale co i jak to zależy od szczegółów konstrukcji zespołu.
Dodane 17 minuty 20 sekundy:
Aczerkan "Obliczanie i konstruowanie obrabiarek do metali" (o ile o moje zdjęcia pytano)
Książka z ubiegłego wieku i wrażego ustroju. Ale gdzie nie otworzyć to zawsze ciekawe.
Przy seryjnej produkcji luzy i napięcia są stabelaryzowane i montażysta ma pomoce pozwalające obciążyć statycznie zmontowany zespół - najczęściej wywołuje się siłę poosiową i zakres przemieszczenia się wałka jest miarą dopasowania długości tulejek dystansowych (mowa o wartościach ugięć możliwych do wywołania w zespole - raczej mikrony)
Praktycznie dla jednostkowego składania bez doświadczenia i przyrządów można powiedzieć że będzie jako tako gdy łozyska zaciśniete na wałku (tulejka dobita na sztywno pomiędzy pierścieniami wewnętrznymi dla układu O) pozostawiają zacisk bieżni zewnętrznych który pozwala aby ręcznie, z wyraźnym tarciem na przyleganiu, była jeszcze możliwość ich obrotu.
Najczęściej nastąpi luzowanie zacisku wzdłużnego gdyż ciepło w łożysku powoduje wydłużenie wałka co zmniejsza zacisk tulejek ( przy stałej obudowie)
Ale co i jak to zależy od szczegółów konstrukcji zespołu.
Dodane 17 minuty 20 sekundy:
szpadel to szpadelannacnc pisze:Mam pytanie z jakiej książki są podane wyżej zdjęcia wrzecion?
Aczerkan "Obliczanie i konstruowanie obrabiarek do metali" (o ile o moje zdjęcia pytano)
Książka z ubiegłego wieku i wrażego ustroju. Ale gdzie nie otworzyć to zawsze ciekawe.