Wkrętarka - Niebieski Bosch, czy Skil Masters
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Ja polecam makite 12V 6271 :
http://allegro.pl/wkretarka-makita-6271 ... 20956.html
Tutaj jest z jakimiś akcesoriami a bez pewnie trochę tańsza. Wkrętarkę używamy w zakładzie do wiercenia, czyszczenia szczotkami, wykręcania przy silnikach śrub czasami nawet nawijamy zwoje na cewkę. Ogólnie wkrętarka niezniszczalna pracuje świetnie, akumulatory trzymają pięknie. Co prawda cena trochę straszy. Niedawno miałem hitachi modelu dokładnie nie znam była w walizce razem z latarką to muszę ją również pochwalić sprzęt godny uwagi.
http://allegro.pl/wkretarka-makita-6271 ... 20956.html
Tutaj jest z jakimiś akcesoriami a bez pewnie trochę tańsza. Wkrętarkę używamy w zakładzie do wiercenia, czyszczenia szczotkami, wykręcania przy silnikach śrub czasami nawet nawijamy zwoje na cewkę. Ogólnie wkrętarka niezniszczalna pracuje świetnie, akumulatory trzymają pięknie. Co prawda cena trochę straszy. Niedawno miałem hitachi modelu dokładnie nie znam była w walizce razem z latarką to muszę ją również pochwalić sprzęt godny uwagi.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
Miałem styczność z większością markowych wkrętarek dostępnych aktualnie na rynku. Ja polecam makitę, kupisz 12V w cenie około 400-440zł lecz bez tego kuferka co kolega powyżej podał. Ja mam dwie takie makity. Jedna jest z kuferkiem a druga bez i co najśmieszniejsze ta druga jest ciut lżejsza a zapiernicza tak samo. Kup makitę to nie pożałujesz. Moje mają już dwa lata i baterie świetnie trzymają, ale to też kwestia umiejętnego ładowania aku i jego eksploatacji.jw23 pisze:Makita fajna, ale poza moim zasięgiem cenowym...
Nie polecam z kolei metabo, najcięższe i baterie gówniane.
Tutaj w ciut większej cenie - 470zł
Z miesiąc temu w castoramie widziałem po bodajże 420zł.
A przy okazji tą z kuferkiem widziałem u jednego deelera w szczecinie za 550zł

https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Skoro chodzą do 500zł to wziąłbym makitę. Na tej aukcji za 470zł akumulatory są o pojemności 1,3Ah u nas mamy 2,0Ah więc trochę większe. Ten model jest chyba nowszy od tego co mamy bynajmniej uchwyt jest inny gdyż ten jest zakręcany bez potrzeby przytrzymywania dłonią. Tutaj chyba wkrętarka sama się blokuje bo wiertarki mają taki przycisk.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
- Lokalizacja: Turek
A ja bym bardziej zwrócił uwagę na baterię czy jest Ni-Cd czy Ni-Mh i oczywiście bym wybrał Ni-Mh dlatego że są bardziej odporne na głupotę obsługującego (ladowanie kiedy nierozładowana, czy niedoładowa do końca) no i sama żywotność baterii i chyba to jest najważniejsze w tych sprzętach bo to serce wkrętarek. Na co dzień używam różnych wkrętarek i prawdę mówiąc nie miałem tego modelu hitachi w ręcach ale miałem półkę profesjonalną hitachi i makity (poruwnywalne modele) i gdybym miał wybierać między tymi dwiema markami wybór był by jasny
HITACHI naprawde bardzo dobry sprzęt i w dodatku tańszy od Makity a o jakość można się kłócić która lepsza
Jak dla mnie hitachi lepiej leżało w ręce. Dodam że wkręcałem tymi wkrętarkami wkręty długości 240mm i grubości 8mm bez nawiercania
Ale to połka profesjonalna i inna kasa. Co do wkrętarki za 400zł też bym się skusił na hitachi 




-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 gru 2011, 22:48
- Lokalizacja: wst
Panowie /Panie, nareszcie mogę powiedzieć coś o tej wkrętarce (Hitachi DS12DVF3).
Moja opinia po kilkutygodniowym użytkowaniu jej codziennie…
Wkrętarka jest nie wielkich rozmiarów i super trzyma się w ręku. Jest lekka i praca ją to czysta przyjemność – docenia się to po kilku godzinach wkręcania non stop (ręka nie odpada na koniec dnia). Plusem jest hak do zawieszania, niby mały detal, ale ogromnie przydatny. Stojąc na drabinie, zawieszam ją na pas i nie martwię się gdzie można ją położyć jak dach jest stromy.
Dobrze sobie radzi z wkrętami 100mm mocującymi płytę osb w stemple (legary).
Wiercenie w metali, czy drewnie, to nie problem – mocy i obrotów spokojnie wystarcza.
Bardzo byłem zaskoczony żywotnością baterii. Na cały dzień (w miarę intensywnej pracy) wystarczyły mi tylko dwa akumulatory. Wkrętarka dawała znać (traciła moc) jak akumulator był już całkowicie rozładowany. Nie było czegoś takiego, że podczas pracy przez jakiś czas zwalniała obroty, czy trafiła moc. Dopiero jak aku był już rozładowany do końca, to zaczynała się zatrzymywać.
Nie będę wspominał o tak oczywistych a zarazem bardzo potrzebnych sprawach jak walizka, czy mały zestaw bitów startowych:).
Akurat jeśli chodzi o latarkę załączoną w zestawie to mi nie przydała się, ale jest to super rozwiązanie, bo wkładany nieużywany obecnie akumulator i mamy dodatkowe źródło światłą – dużo ona prądu nie ciągnie, to nie skraca nam pracy akumulatora. A jak nawet nam aku padnie we wkrętarce, to możemy go przełożyć do latarki i jeszcze trochę poświeci (latarce na jakiś czas wystarczy rozładowane aku, na którym już wkrętarka nie pociągnie). Myślę, że latarka jest bardziej przydatna w domowych rozwiązaniach, przy skręcaniu mebli/szafek.
Ogólnie moja opinia o wkrętarce Hitachi DS12DVF3 jest bardzo pozytywna.
Jestem zadowolony z tego sprzętu. Uważam, że była to dobra inwestycja.
Polecam…
Moja opinia po kilkutygodniowym użytkowaniu jej codziennie…
Wkrętarka jest nie wielkich rozmiarów i super trzyma się w ręku. Jest lekka i praca ją to czysta przyjemność – docenia się to po kilku godzinach wkręcania non stop (ręka nie odpada na koniec dnia). Plusem jest hak do zawieszania, niby mały detal, ale ogromnie przydatny. Stojąc na drabinie, zawieszam ją na pas i nie martwię się gdzie można ją położyć jak dach jest stromy.
Dobrze sobie radzi z wkrętami 100mm mocującymi płytę osb w stemple (legary).
Wiercenie w metali, czy drewnie, to nie problem – mocy i obrotów spokojnie wystarcza.
Bardzo byłem zaskoczony żywotnością baterii. Na cały dzień (w miarę intensywnej pracy) wystarczyły mi tylko dwa akumulatory. Wkrętarka dawała znać (traciła moc) jak akumulator był już całkowicie rozładowany. Nie było czegoś takiego, że podczas pracy przez jakiś czas zwalniała obroty, czy trafiła moc. Dopiero jak aku był już rozładowany do końca, to zaczynała się zatrzymywać.
Nie będę wspominał o tak oczywistych a zarazem bardzo potrzebnych sprawach jak walizka, czy mały zestaw bitów startowych:).
Akurat jeśli chodzi o latarkę załączoną w zestawie to mi nie przydała się, ale jest to super rozwiązanie, bo wkładany nieużywany obecnie akumulator i mamy dodatkowe źródło światłą – dużo ona prądu nie ciągnie, to nie skraca nam pracy akumulatora. A jak nawet nam aku padnie we wkrętarce, to możemy go przełożyć do latarki i jeszcze trochę poświeci (latarce na jakiś czas wystarczy rozładowane aku, na którym już wkrętarka nie pociągnie). Myślę, że latarka jest bardziej przydatna w domowych rozwiązaniach, przy skręcaniu mebli/szafek.
Ogólnie moja opinia o wkrętarce Hitachi DS12DVF3 jest bardzo pozytywna.
Jestem zadowolony z tego sprzętu. Uważam, że była to dobra inwestycja.
Polecam…