warstwy trajektorii

Witam wszystkich!
Mam pytanie do szanownych forumowiczów. Jestem amatorem jeśli chodzi o CNC i program ArtCam 2017.
Narysowałem sobie wektory zamknięte o nieregularnych kształtach, każdy kolejny jest jakby offsetem do wewnątrz. Jak stworzyć trajektorie w taki sposób, aby zaczynając od zewnętrznego schodzić w dół (wybieranie), a potem po którymś wektorze iść z kolei w górę tak aby w środku była jakby wyspa? Ciężko mi to wytłumaczyć.

Dziękuję z góry za porady. Jeśli ktoś byłby łaskaw mi tę sprawę wyłożyć telefonicznie, to mój nr 500 229 079
Jakub z Poznania
PS
Jest ktoś tu jeszcze z Poznania.
Jakub

Qba5858 pisze: ↑

04 kwie 2020, 14:48

Jak stworzyć trajektorie w taki sposób, aby zaczynając od zewnętrznego schodzić w dół (wybieranie), a potem po którymś wektorze iść z kolei w górę tak aby w środku była jakby wyspa? Ciężko mi to wytłumaczyć.

Czy chodzi Ci o takie coś jak widać w TYM PDF-ie ?

Ten PDF zawiera obiekt 3D i można go sobie oglądać (kręcąc myszą we wszystkie strony) , ale .... trzeba otworzyć tego PDF-a KONIECZNIE w przeglądarce Adobe Reader, bo na innych nic nie zobaczysz.
========
Jeśli o takie coś Ci chodzi, to powstają pytania, bo można to zrobić w miarę szybko, ale ... jeśli ilość wektorów nie będzie że się tak wyrażę .... nieparzysta i w dodatku każdy na innej wysokości, to ... też da radę, ale ..... w przypadku trajektorii opartych TYLKO na wektorach, trzeba się trochę pogimnastykować, ale dać się da.
Natomiast gdyby zrobić trajektorię opartą na reliefie, to ....... można niemal wszystko i to w dodatku szybko, a trajektoria w tym przypadku jest tylko jedna.

Tak czy siak, .... dla radę

Nie znam ArtCAM, ale podejrzewam, że jest podobnie jak w ESTLCAM. Zaczynając od najbardziej zewnętrznego wektora, zaznaczasz frezowanie kieszeni wewnętrznej na głębokość jaką będzie miał kolejny stopień. Wskazujesz jako wyspy największe wektory, które są ponad ten poziom (zapewne te najmniejsze). Potem zaznaczasz kolejny wektor do frezowania kieszeni o poziom niżej i wskazujesz większe wyspy. Aż zejdziesz na samo dno.