Wałek stalowy i tuleja stalowa - da się wytoczyć?

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

Wałek stalowy i tuleja stalowa - da się wytoczyć?

#1

Post napisał: przemoprzem » 11 kwie 2016, 11:13

Witam. W innym temacie opisuję jak buduję pilarkę do drewna.

Ale mam konkretne pytanie czy takie coś zda egzamin:
1. Wytoczenie wałka "precyzyjnego" 30 mm
2. Na wałku będzie pracować wytoczona tuleja ze stali

Na samym początku filmu widać te wałki i tuleje (to czerwone) - to odpowiada za ruch góra - dół, napęd to będzie podnośnik z FSO 1500 z przekładnią stożkową.

Czy w ogóle taki zestaw będzie działał? Bo tokarz coś jest sceptyczny, znaczy mówi że to nie będzie ot takie sobie dopasowanie, bo musi się to w miarę przesuwać, ale nie może być za duży luz żeby przy pracującej pilarce to wszytko nie latało.

Czytam o pasowaniu i tolerancjach - wałki prowadzące są robione w tolerancji H6/H7 ale jak rozumiem precyzja wałka to nie jedyna zaleta - drugie to chropowatość powierzchni i hartowanie, bo inaczej kulki łożysk zrobią rowki z czasem.

Gdyby jednak toczyć taki wałek - jaka stal minimum do tego się nadaje? Zwykły wałek ze złomu się nada czy za miękki?

U mnie sytuacja jest o tyle inna, że chcę dać te tuleje stalowe - nie muszę mieć "lekkości" posuwu, więc nie chcę łożysk liniowych - kasa. Tylko czy na zwykłej tokarce da się zrobić wałek prowadzący? Jaką dokładność można osiągnąć zakładając, że tokarz ma duże doświadczenie, a nie chałupnik od gwoździ :mrgreen:

Chyba że kupię wałki gotowe - ok 100 zł za 1 mb - i same tuleje dotoczyć stalowe - ale czy tuleja nie zdewastuje wałka i cały wydatek pójdzie do kosza?

Chyba że tuleja stalowa, ale "wkładka" np z poliamidu? Brąz odpada bo cena powala.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7606
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 11 kwie 2016, 11:19

witam.
stal po stali to raczej nie teges - może się zatrzeć.
jak brąz za za drogi to może zrób wkładki z żeliwa .
albo pojedź na szrot i " odzyskaj " tuleje z amortyzatorów .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

#3

Post napisał: przemoprzem » 11 kwie 2016, 11:42

Z tymi amortyzatorami to już myślałem, ale weź znajdź amortyzator o średnicy pręta 30 mm? Może prędzej wałek z siłownika hydraulicznego? Tokarz co ma mi to wszytko toczyć zajmuje się regeneracją siłowników, to może coś by wygrzebał z jakiegoś szrota.

A tuleja z poliamidu i wałek stalowy? Bo jest np Poliamid PA6 35/15 mm L- 1000 http://tech24.pl/poliamid-pa6-pa6g-tule ... l1000.html i zrobić z tego wkładkę w tą tuleję stalową.

Bo jeszcze opcja (pierwsza lepsza na olx):
1. wałek prowadzący liniowy fi 30 długość 1200 mm 1 szt 80 zł/szt - potrzebuję 2 x 320 mm
2. wspornik końcowy wałka fi 30 SHF30 /używane/ 6 szt 19 zł/szt
3. Tuleja stalowa do dotoczenia i wkładka z PA6

Chciałem uniknąć tych wsporników, bo jak tokarz wytoczy wałek z podstawą to mam już bazę żeby to skręcić później. A jak dam osobno wałek i wspornik to chyba zawsze to może się deko "przekosić"? Jaka jest w ogóle wytrzymałość tych wsporników - one są z aluminium, ale chyba nie pęknie to?


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 440
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#4

Post napisał: lukasz.radomski » 11 kwie 2016, 12:00

gotowe tulejki z brązu są na allegro po 19zł, to ile na tym można zaoszczędzić?


Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

#5

Post napisał: przemoprzem » 11 kwie 2016, 12:28

Ja widzę Tuleja tulejka z brązu 30x35x35 AMES za 30 zł, a ja potrzebuję 2 x100-130 mm długości. Za 30 mam 2x200 mm z PA.

Edit
Tak czytam o tym PA6 i chyba lipa, bo materiał wrażliwy na zmianę temperatury.

To może wałki i łożyska liniowe. Ale jak się oblicza i dobiera średnicę tych elementów? Silnik waży do 30 kg, 95% czasu pilarka będzie pracować przy kacie tarczy 90*. Jakie średnicę łożysk dobrać żeby nie były za słabe, a z drugiej strony nie przepłacić za nadwymiarowe. Wałki mają raptem 340 mm długości.


Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

#6

Post napisał: przemoprzem » 12 kwie 2016, 12:41

Pogadałem z tokarzem i chyba jednak brąz :) Wałki to będą wałki chromowane od siłowników hydraulicznych - dam fi 30 lub 25. Do tego tuleja stalowe z wprasowanymi tulejami z brązu takimi jak te http://www.centrum-cnc.pl/tuleje-slizgowe TUP2 - rozmiar 30x35 h=40 mm to ok 6 zł/szt brutto - wprasuje po 2 szt i będzie 80 mm wysokości - chyba wystarczy? Tylko czy te tuleje to jest brąz czy nie brąz?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7606
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 12 kwie 2016, 13:44

witam.
załatw sobie żeliwo - będzie ok.
jak te tulejki wbijesz to się skurczą - od tokarza zależy czy trafi ze średnicą oprawy.
według mnie - tu będą lepsze wałki i tuleje niż wałki i łożyska liniowe.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

#8

Post napisał: przemoprzem » 13 kwie 2016, 22:00

Ja już wymiękam..... Czym się różnią wałki prowadnice do CNC w tolerancji H6 od wałków stali nierdzewnej OH18N9? Bo na Sandomierskiej w Kielcach mają wałki z nierdzewki po 13 zł/kg czyli za 1 m wychodzi ok 79 zł/mb fi 30 wałka - mogą sprzedać krótsze, czyli mogę kupić 70 cm tyle mi potrzeba. Rozmawiałem z gościem co robią regenerację siłowników i mówił że właśnie te wałki OH18N9 są w tolerancji H9 - czyli jeszcze dokładniejsze niż te co CNC. Na Sandomierskiej nie wiedzą w jakiej tolerancji mają towar. Ten gość od siłowników jeszcze polecał stal 40HM (ok 4,10 zł/kg) no ale to "rdzewieje" oraz stal C45 po ok 10,50 zł/kg. O jaką stal/produkt pytać, bo zielony jestem a jak widzę to jest tego kilka rodzajów.

A co to tulejki - tokarz tak dotoczy wkładkę przed wprasowaniem że będzie to chodzić pasownie - ma doświadczenie. Wkładka będzie nie z brązu tylko z mosiądzu. . Tańsze o połowę od brązu, a w sumie tutaj ruchu będzie mało co - cała zabawa w wałki i tuleje to kwestia żeby to nie zardzewiało.


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#9

Post napisał: rynio_di » 13 kwie 2016, 22:14

Mam wałki 35mm z oprawami SKF a w nie wprasowane tuleje z tworzywa ( nie znam rodzaju materiału z jakiego wykonane są tuleje ) Wałki pochodzą z jakiejś niemieckiej maszyny długość około 600 mm . Może takie gotowce cię zainteresują .


Autor tematu
przemoprzem
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 8
Posty: 42
Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
Lokalizacja: Oleśnica

#10

Post napisał: przemoprzem » 13 kwie 2016, 22:16

Jak mnie cena nie zabije .... Podeślij na PW jakąś fotkę :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”