Oczywiście zwarcie powstało gdy nikogo nie było w pobliżu a maszyna pracowała, co spowodowało mały pożar , zadymienie pomieszczenia i zmusiło mnie do gruntownego czyszczenia.
Laser dokończył pracę w trakcie topienia się izolacji i przewodu napowietrzającego i wyłączył się w momencie gdy zasilacz wykrył trwałe zwarcie poprzez odcięcie zasilania do sterownika ...
Czy w swoich maszynach macie jakieś zabezpieczenie obwodu, który jest narażony na przetarcie - okolice głowicy ?

