smolik89 pisze: ↑12 gru 2019, 11:10
Witam ponownie. Wymieniłem kable które ruszają sie w prowadnicach i nadal nic.
Wtrącę swoje 3 grosze czy zawsze muszą to być przewody (kable) no nie koniecznie.
Nie wiem jak wyglądają podłączenia kabli bo i tam może leżeć przyczyna kłopotów.
Może podam na przykładzie plotera tnącego (rolowy) Summa Cut
Podczas załadunku materiału ploter odszukuje pozycje poszczególnych rolek dociskowych, robi to za pomocą flag na rolkach i fotokomórki szczelinowej, w trakcie przejazdu głowicy. W przypadku nie wykrycia flagi wyrzuca błąd co kończy się "twardym" resetem maszyny. Sytuacja z błędem najpierw pojawiała się sporadycznie po czym coraz częściej, doraźnym sposobem na zadziałanie maszyny było poruszenie tejże fotokomórki. Oczywiście jak już zaczęło się to robić uciążliwe zdecydowałem się na rozebranie głowicy aby dostać się do fotokomórki. (robota upierdliwa trzeba rozebrać sporą część maszyny)
Oczywiście okazało się, że poprzedni właściciel grzebał już tam i coś schrzanił; doszło najprawdopodobniej do kolizji fotokomórki i wyrwania jednej nogi z płytki (puściło lutowanie/zimny lut.) Oczywiście na początku było ok później wraz z czasem powierzchnia cyny coraz bardziej się utleniała i problem występował już nagminnie.
Reasumując poza przewodami przydało by się sprawdzić wszystkie połączenia które mogą odpowiadać właśnie za resetowanie twojej maszyny. Zimne luty ujawniają się również podczas zmian temperatury czy różnych drgań a objawy tego występują losowo.
Za taki stan rzeczy odpowiada RoHS; obecnie stosowana cyna w elektronice jest bardziej krucha niż ta kiedyś stosowana. Ale jest to tylko moje odczucie
