Przerwanie cięcia i powrót do miejsca początkowego - PROBLEM

Witam, zostałem zmuszony do wymiany wózka na którym jeździ głowica wraz listwą hiwina. Po wymianie pojawia się problem.

Wrzucając dany projekt maszyna raz wytnie 95%, kolejnym razem 40% a jeszcze innym razem wytnie całość. Nie ma na to żadnej reguły. Po prostu w danym momencie resetuje się i wraca do punktu początkowego tak jakby skończyła dany projekt mimo tego że niejednokrotnie projekt nie jest skończony. Co mogłem zepsuć/przestawić przy wymianie owych części ? Na co zwrócić uwagę oraz jak poradzić sobie z problemem


Sprzęt: LASER CHIŃCZYK 100cm x 60cm

Z góry dziękuje za pomoc.

Okazuję się, że maszynie odcina na moment prąd jeśli zaczyna pracować w prawym górnym obszarze stołu? Ale dlaczego odcina ?

Sprawdź kabel od osi. Ja miałem przerwany i maszyna dostawała szału w górnym położeniu.

koala.g pisze: ↑

25 lis 2019, 13:11

Sprawdź kabel od osi. Ja miałem przerwany i maszyna dostawała szału w górnym położeniu.

Gdzie znajduje się kabel od osi ? To ten w plastikowej prowadnicy wzdłuż listwy Hiwina ? Ostatnio w maszynie miałem mały pożar i kilka strat. Między innymi zjarał się ten czerwony znacznik-laser od którego odchodziły 2 kabelki. Jeden kabelek czerwony, jeden czarny. Po pożarze znacznik przestał działać a jeden z kabelków jest upalony. Czy to może mieć wpływ ?

Może zacznij od zaproszenia jakieś elektryka żeby ci posprzątał ten bajzel.
Jeśli coś się ujarało to trzeba z tym zrobić porządek a nie zawracać ludziom rzyć.
Każdy upierniczony kabelek może powodować zwarcia i błędy maszyny.

Gdybym miał takiego fachowca w okolicy zapewne bym się do niego zgłosił a nie "zawracał rzyć" na forum. Firma, która sprzedała mi maszynę nie bardzo się poczuwa do pomocy - nawet tej odpłatnej. Ze względu na brak wiedzy.... Mam wrażenie, że serwisanci którzy u mnie byli nie wiele mają wspólnego z laserami. Dlatego szukam rozwiązania na własną rękę. Zatem raz jeszcze proszę o pomoc, gdzie znajdę kable od osi które mam sprawdzić? Czy upalone kabelki od znacznika faktycznie mogą zaburzyć pracę lasera ? Może znajduję się tu ktoś z okolic Ostrowa Wlkp. kto podjąłby się serwisu?

Znacznik ma chyba oddzielny zasilacz 12V. Chodzi o te kable co się "ruszają" razem z belką w prowadnicach kabli. Jeśli któryś jest uszkodzony może w pewnych położeniach sypać błędami. U mnie to chyba był kabel od enkodera, sterownik najpierw chciał korygować położenie karetki. Ciecie było w jakieś ślaczki dziwne zamiast zadanego kształtu. A potem dostawał już takie pozycje z czapy że sterownik się blokował i wysyłał sygnał błędu.

Jaki masz sterownik? Jeśli następuje krótki zanik napięcia to sterownik powinien zrobić boot systemu jak przy włączeniu maszyny i przejść do punktu 0,0

Witam ponownie. Wymieniłem kable które ruszają sie w prowadnicach i nadal nic. Maszyna zjeżdżając na pionowej osi w dół, gubi zasilanie i tak jak wspomniałeś robi boot systemu i wraca do punktu zero. Jest ktoś kto podjąłby się serwisu ?

koala.g pisze: ↑

26 lis 2019, 21:31

Znacznik ma chyba oddzielny zasilacz 12V. Chodzi o te kable co się "ruszają" razem z belką w prowadnicach kabli. Jeśli któryś jest uszkodzony może w pewnych położeniach sypać błędami. U mnie to chyba był kabel od enkodera, sterownik najpierw chciał korygować położenie karetki. Ciecie było w jakieś ślaczki dziwne zamiast zadanego kształtu. A potem dostawał już takie pozycje z czapy że sterownik się blokował i wysyłał sygnał błędu.

Jaki masz sterownik? Jeśli następuje krótki zanik napięcia to sterownik powinien zrobić boot systemu jak przy włączeniu maszyny i przejść do punktu 0,0

smolik89 pisze: ↑

12 gru 2019, 11:10

Witam ponownie. Wymieniłem kable które ruszają sie w prowadnicach i nadal nic.

Wtrącę swoje 3 grosze czy zawsze muszą to być przewody (kable) no nie koniecznie.
Nie wiem jak wyglądają podłączenia kabli bo i tam może leżeć przyczyna kłopotów.

Może podam na przykładzie plotera tnącego (rolowy) Summa Cut
Podczas załadunku materiału ploter odszukuje pozycje poszczególnych rolek dociskowych, robi to za pomocą flag na rolkach i fotokomórki szczelinowej, w trakcie przejazdu głowicy. W przypadku nie wykrycia flagi wyrzuca błąd co kończy się "twardym" resetem maszyny. Sytuacja z błędem najpierw pojawiała się sporadycznie po czym coraz częściej, doraźnym sposobem na zadziałanie maszyny było poruszenie tejże fotokomórki. Oczywiście jak już zaczęło się to robić uciążliwe zdecydowałem się na rozebranie głowicy aby dostać się do fotokomórki. (robota upierdliwa trzeba rozebrać sporą część maszyny)
Oczywiście okazało się, że poprzedni właściciel grzebał już tam i coś schrzanił; doszło najprawdopodobniej do kolizji fotokomórki i wyrwania jednej nogi z płytki (puściło lutowanie/zimny lut.) Oczywiście na początku było ok później wraz z czasem powierzchnia cyny coraz bardziej się utleniała i problem występował już nagminnie.

Reasumując poza przewodami przydało by się sprawdzić wszystkie połączenia które mogą odpowiadać właśnie za resetowanie twojej maszyny. Zimne luty ujawniają się również podczas zmian temperatury czy różnych drgań a objawy tego występują losowo.
Za taki stan rzeczy odpowiada RoHS; obecnie stosowana cyna w elektronice jest bardziej krucha niż ta kiedyś stosowana. Ale jest to tylko moje odczucie

Jaki sterownik, krańcówki napisałbyś. Ja wiem, że oczekujesz że ludzie na forum to wróżki, ale niestety tak nie jest.

Wracając do tematu - to zrób "obrazki testowe" - np. wiele prostokątów 20x0.5cm i 0.5x20cm równolegle obok siebie, tak by zobaczyć czy to raczej na długich pionowych ruchach, czy poziomych się wykłada. I testuj w rożnych częściach stołu. Bo rozpoznając co się wykłada będzie ci łatwiej zawęzić poszukiwania do jakiegoś elementu maszyny. Osobiście stawiam, że przetarłeś izolację któregoś z kabli, lub nieizolowana końcówka dotyka gdzieś do chassis = zwiera do masy w pewnych położeniach powodując reset.

@ Koala.g - nie każdy sterownik po resecie wraca do 0,0 - w Ruidach 6442 po przerwaniu z jakiegoś powodu pracy powinien po przywróceniu zasilania pytać, czy kontynuować cięcie od przerwy.