Ploter raz działa, raz nie

[Freju]

Witajcie mam problem. Mam tani chiński laser 40w, używam go po max 3h dziennie. W 99% służy mi do grawerowania skóry. Moc na 13%, przeoracowane ma około 500 godzin. Od piątku pojawił się problem mianowicie laser raz działa, raz nie.



W tym miejscu gdzie jest zaznaczone powinienem mieć możliwość zmiany mocy. I co 10 uruchomienie mam taką możliwość. Jak już uda się załączyć laser to działa normalnie. Wkrótce będę zmieniał ploter, ale na ten moment nie mogę sobie jeszcze na to pozwolić. Co może być przyczyną braku załączania lasera i jak to naprawić?
Pozdrawiam

[Gumczysław]

Ogólnie posprawdzaj wszystkie połączenia/wtyczki w środku, może któreś się nie łączy. Ten czerwony pstryczek też lubi nie łączyć, podłącz na sztywno i sprawdź czy to czasem nie jego wina - bo to bym obstawiał.

[Freju]

Kabelki w środku sprawdziłem, wszystkie są dobrze docisniete. Ogólnie to ten czerwony pstryczek się świeci kiedy laser jest włączony, pompka działa, kompresor też. Tylko nie graweruje, nie mogę zmienić mocy, nawet test nie działa. Jak za którymś razem włączę to zaskakuje. A jeśli można, jak mam go podłaczyć na sztywno?

[zuch1984]

Teraz wszystko na procesorach (i słyszałem że nie zbyt dobrej jakości) więc może procek się zawiesza, od hmm gorąca? albo program trafia na jakiś błąd w listingu, jak raz działa raz nie to może jakiś kondensator elektrolityczny odmawia posłuszeństwa (wylał się i raz zaskoczy a dziesięć razy nie). Miałem raz tak z prockiem (fakt że na urządzeniu HomeMade na Atmega8) wszystko spoko (pracowało z rok) do czasu jak nie postało na słońcu, padło i tylko krzaczki na ekranie, myślałem że do wyrzutu, próby odpalenia nic nie dały, urządzenie postało z pół roku odpoczęło i zaczęło dalej działać, teraz te urządzenia bardzo niestabilne wg mnie, lekka zmiana warunków pracy i może się rozkraczyć, ale to wg mnie. A po dłuższym wyłączeniu (rozładowaniu całej elektroniki) staruje czy też nie.

[Freju]

Nie ma różnicy, raz działa, raz nie. On stoi w pomieszczeniu w taki sposób że słońce na niego nie świeci. Temp wody też mierzę i jest 18-20. Nie wiem co jest tego przyczyną. A do serwisu mam 110km i wolałbym go sam w jakiś sposób ogarnąć, ale jak widać brak mi wiedzy. Jakby to była maszyna szwalnicza to bym naprawił, a tak bładze we mgle.

[zuch1984]

Z tym słońcem to tak tylko dla przykładu tylko,tak właściwie to nigdy się takim nie bawiłem a doradza no ale może na coś się wpadnie, a w środku patrzyłeś na elektronikę (mówisz że kabelki posprawdzałeś) ale jeśli to elektronika to przyczyn może być kilka, spotykałem się że jak coś raz działa raz nie to może być problem z np kondensatorami które potrafi wylać i elektronika nie działa jak powinna, może jakieś zimne luty na płytce i raz złapie raz nie, czy czasem elektronika nie jest zabrudzona od kurzu (też może robić jakieś przebicia, zwarcia) jeśli się udaje uruchomić czyli nie jest zepsute tylko coś mu czasem przeszkadza, najprostszy sposób jak się nie znasz (ja też nie bardzo) to przedmuchaj elektronikę sprężonym powietrzem (przynajmniej nic nie uszkodzisz a może akurat coś gdzieś siedzi na ścieżkach), co do pozostałych to nie wiem jakby ci to wytłumaczyć, aha tylko czy ty to możesz rozkręcić (jeśli chcesz sam działać) czy to nie jest na gwarancji. Nie masz tam jakiegoś elektronika co by się znał?

[Freju]

Przedmuchiwalem i nic. Już dawno nie jest na gwarancji. Jest niby dwóch, ale jeden jedzie do mnie już 8 miesięcy i dojechać nie może, a drugi pracuje z nim...

[zuch1984]

Skończyły mi się pomysły, i tak na odległość też ciężko, szkoda że nie masz nikogo kto by do tego mógł zajrzeć. Sorki że się nic nie udało.