Stół nożowy do lasera co2 100W

[jarbia]

Dzięki Guardian .
Też myślałem o szpilkach ,tylko nie metalowych ,ale nie wiedziałem z jakiego materiału to zrobić aby laser nie palił.Przy szpilkach metalowych trzeba uważać aby nie porysować elementów i reszty materiału.
Widziałem na yudupie film ,na którym na laserze rozłożony był jakiś rodzaj materiału i na niego położono pleksi i wycięto z niej element.Ciekawe co to było?

pozdr

[guardian_angel]

Nie porysujesz plexi jeśli będzieszy wycianał z folią ochronną, a szpili miały tępe końce o średnicy ok 5 mm.

[3DBialystok]

Zużyłem juz 2 plastry miodu i próbuję ze szpilkami i płytą alu 5mm. Pierwsze testy wyszły pomyślnie, wiązka rozprasza się ładnie. Odbicia od szpilek minimalne. Otwory gwintowane tak by można było wykręcić szpilkę i w jej miejsce wkręcić śruby jako odboje, pasery. Efekty poniżej.

[rendejad]

Takie stoły sprzedawał gościu z Litwy czy Łotwy.
Gotowe na wymiar.
Niestety nie pamiętam jego namiarów.

[guardian_angel]

3DBialystok, super sprawa, sam robiłeś ten stół cz komuś zlecałeś? Jaki koszt?

[jarbia]

3D ,a od blachy nie masz refleksów ?
Ja mam odległość 3cm od dołu stołu i są na folii , czasami na pleksi ślady podtopień.
Widzę ,że nie tylko ja mam problemy ze stołem .
A może jest zamiast szpilek metalowych coś z tworzywa ,co wytrzyma promień lasera?
pozdr.

[3DBialystok]

Blachę aluminiową frezowałem u siebie. Szpilki kupione gotowe. Najbardziej pracochłonne okazało się gwintowanie ręczne (około 3 godzin - 180 otworów). Stół jest już w maszynie. Czy będzie się sprawdzał ? Będę mógł określić myślę po kilku tygodniach pracy, kiedy przewiną się najczęściej używane materiały. Plus jest taki, że blat z blachy aluminiowej 5mm jest podparty na śrubach 8. I najważniejsze było ustawienie równej odległości od karetki do ciętego materiału bo na zużytym plastrze miodu odchyłki były rzędu 2-3mm.

Odbić nie zauważyłem. Aczkolwiek zupełnie inaczej zachowują się spaliny z cięcia. Pomimo szybkiego odprowadzania pozostawiają ślad na spodzie ciętego materiału. Jeżeli folia jest dobrej jakości to nie ma najmniejszych problemów. Lepszym rozwiązaniem byłoby chyba pozwolenie, aby spaliny ciągnięte były także do dołu. I jak problem będzie się pojawiał prawdopodobnie blat wróci na frezarkę do ulepszenia.

Pozdrawiam

PS. Ciekawym rozwiązaniem są takie nakładki, kratki w Trotecu z tworzywa sztucznego ale nie udało mi się zlokalizować alternatywy.

[jarbia]

na zużytym plastrze miodu odchyłki były rzędu 2-3mm.

U mnie wisiał jak stare gacie i były większe odchyłki .
Ja na mój stół 160X100 ,to dopiero bym się nagwintował (chociaż nasza frezarka ma opcje gwintowania).
Przy tego typu szpilkach to bym wcale nie gwintował ,tylko spasował otwory i na wcisk.
pozdr.

[Zaremba]

A nie prościej na przelot i nakrętki od spodu?
Albo zawleczki?

[3DBialystok]

Szpilki miały już gwint więc szkoda było tego nie wykorzystać. Zaleta jest taka, że nie wypadną jak stół będzie wyjmowany i odwracany do czyszczenia z drobnych elementów. Zresztą nie telepią się i w każdej chwili można je wykręcić od góry (zawleczka czy nakrętka to zawsze operacja podnoszenia i grzebania od spodu). Może te wszystkie argumenty to tak naprawdę tylko wymówki bo mam taki charakter i kręcą mnie gwinty

PS. Cięcie cienkich i wiotkich materiałów typu polipropylen 0,8mm odpada. Zagęszczenie szpilek musiałoby być ogromne i bezsensowne.

PS2. Gorące gazy z cięcia chyba będą większym problemem niż przypuszczałem. Cieniutkie elementy rzędu 2-3 mm ulegają nadtopieniu od spodu. Przy tak drobnych obiektach musi być odciąg do dołu. W plastrze miodu działało to samoczynnie i nieszczególnie przywiązywałem do tego uwagę. Źle to wygląda przy pmma bb.