wycena cięcia elementów ze sklejki

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#11

Post napisał: jacek-1210 » 21 paź 2012, 11:26

A ja bym rzekł, że o niskim IQ to raczej świadczy brak rozeznania tzw. "rynku" :smile: . Co z tego że wynajmę fajną halę, kupię drogie maszyny, skórzany fotel prezesa, policzę koszty, dodam godziwy dla mnie zysk i z otwartymi rękami będę czekał na klientów - skoro konkurencja zza płota będzie miała o połowę taniej... Pewnie, mogę być droższy ( ja tam jestem :smile: ), ale w granicach akceptowalnych przez rynek i klient musi być świadom co za to dostaje i akceptować to co dostaje. Generalna zasada w handlu i usługach: rozpoznać rynek, wejść z niższymi cenami i z czasem te ceny podnosić do akceptowalnych na danym rynku
Koszty łatwo poznać po pierwszym miesiącu działalności :wink:


Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Tagi:


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: bubels » 21 paź 2012, 12:22

Dance1

Nie studiowałem ekonomi. Jestem inżynierem innej branży a pasjonatem automatyki. Dziś studiuje życie.

Codziennie poodejmuje decyzję o stawka, cenach, kosztorysach, wycenach od których zależy przyszłość firmy, jej pracowników, moja.
Minęło sporo lat konkurencja w moim targecie już się skończyła. Pojawiają się nowi ale wciąż ten sam błąd.

Dlaczego - walczyli ceną.

Ja walczę jakością. Jeśli mam coś zrobi robię to dobrze na dobrym sprzęcie, narzędziach, w godnych warunkach pracy. Kalkuluje cenę tak by to wszystko się opłaciło. Klienci mają wybór.

W jednym przyznam ci rację - monitoruje na bieżąco błędy "konkurencji" i zawsze staram się być przynajmniej o krok dalej. Leprze rozwiązania, systemy zarządzania, narzędzia... wszystko by być lepszym. Ich cena mnie nie interesuje i tak wiem że jest za niska.

Ale jak kupie stare zdezelowane auto za parę zł. Nie wykupie ubezpieczenia. Telefon na kartę. Sprzęt prywatny pracownika. Pracownik - a no pracownik znalazł się taki co za parę zł i na umowę zlecenie zgodzi się "pracować" - będzie taniej.

Taka anegdotka z zeszłego tygodnia:

Klient wieloletni prosi o wycenę wykonania pewnego systemu- Integrator IT.

Wycena opiewa na X zł.

Odpowiedź klienta że to za dużo ponieważ inna firma "za to samo" powiedziała również x zł.

Klient już jest na straconej pozycji negocjacyjnej bo jasne jest że skoro dalej rozmawia to z jakiegoś powodu chce byśmy to my zrobili.

Pikanterii jednak dodaje fakt iż druga wycena na 99% pochodzi od firmy która wykonała dla tego klienta jedno zlecenie które musieliśmy poprawiać. Więc klient zapłacił wpierw jednemu wykonawcy za pracę później drugiemu zaufanemu za poprawki.

Mija kilka miesięcy i podczas nowego zlecenia i negocjacji klient wyciąga z kapelusza takie argumenty.

Kwintesencją mojego toku myślenia jest - Walczmy koledzy na rynku jakością, wiedzą zaangażowaniem - nigdy ceną.

Uściślę jeszcze że dziś jestem na rynku dokładnie na środku między "chałupnictwem" a dużymi. Myślę że droga którą idę prowadzi mnie na szczyt.


Jacek-1210 - I chwała ci za to że jesteś droższy jeśli tylko twoje usługi są lepsze z jakiegoś powodu.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1547
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#13

Post napisał: upadły_mnich » 21 paź 2012, 12:49

Prawda pewnie jest gdzieś pośrodku.
Rozeznanie rynku jest potrzebne ale nie może być jedynym kryterium ceny. Raczej: w którym segmencie się ulokować.
Poza tym koszty w firmach są różne i ich oferta jest skierowana do różnych klientów.
Są tacy co robią dobrze (profesjonalnie), drogo i długo - i dziwne - maja klientów.
Są tacy co robią robią "od ręki", tanio i tez jakoś żyją.
Odradzałbym przebijanie w dół na siłę cen rynkowych. Trochę dużo firm na tym popłynęło.
Fajny przykład sprzed miesiąca:
Ogłoszono przetarg.
1 firma dała ofertę bazująca na ekonomi. Wszystkie koszty, materiały itp +10%zysku
2 firma dała ofertę (po wybadaniu rynku u tej pierwszej) o 10% niższą. (bo tam jest drogo, damy radę itp)
3 firma dała ofertę 30% tańszą. ""Co nie da sie zrobić?, jest kryzys nie mamy roboty".
3 wygrała. I właściciel teraz biega pomiędzy firma 1 i 2, z paniką w oczach - może się podejmą.
A najciekawsza jest odpowiedź na pytanie: "Panie ale dlaczego?".
Odp. właściciela: "Bo nigdy byśmy nie wygrali przetargu".
No i jedna firma mniej na rynku.

spóźniłem sie i właściwie Bubels napisal to samo
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


deflection
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 598
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
Lokalizacja: Szczecin

#14

Post napisał: deflection » 21 paź 2012, 18:04

Ja robie tak:
przygotowuje plik do cięcia, wrzucam na symulację i ile czasu zajmie wycięcie.
Czas przygotowania i czas cięcia razy stawka godzinowa i mam gotową cene usługi. Do tego koszt materiału po cenie detalicznej :) no chyba że idzie hurtem to wtedy indywidualna wycena :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”